Podrzućcie linka Blasphowi na siostrzanym portalu bo tam burza mózgów co oznacza G4 i G5 na wyświetlaczu stacji.
Pierwszy znak na wyświetlaczu CA oznacza rodzaj operacji na której mamy błąd:
- G (GET) - odczyt
- P (PUT) - zapis
- F (FORMAT) - wiadomo ocb
Drugi znak oznacza rodzaj błędu:
- 3 - błąd transmisji danych
- 4 - błędna suma kontrolna
- 5 - nie znaleziono sektora
- 7 - blokada zapisu
- 9 - błąd podczas weryfikacji danych
Gdy chcemy skasować komunikat z LEDa a stacja nie zrobi to sama tylko będzie wyświetlała do następnego napotkanego błędu - naciskamy TRACK przy wciśniętym buttonie ERROR.
Jeśli wszystko podczas odczytu stacji jest okey, na wciśniętym ERROR led wyświetla symbol E
Z doświadczenia wiem (a miałem 2 egzemplarze i LDW) iż wraz z mijającymi latami w tej stacji często pojawia się komunikat "G5" który oznacza firmowo że stacja zgubiła sektor a w praktyce że "zgubiła gęstość". Objawia się to tym iż nagle informuje o błędzie podczas odczytu np dyskietki w DD, by potem przelecieć na wyświetlaczu wszystkie gęstości i próbować odczytać dysk w gęstości medium (E) co wiadomo jak się kończy. Stacja ma nie wiem czemu ustawioną natywną gęstość jako E i wszystko zawsze próbuje w tej gęstości robić.
Ogólnie problemem jest głowica która z wiekiem traci swoje właściwości. Temat przerabiany masowo w serwisach Atari swojego czasu. Zła wiadomość jest taka, że będzie się to pogłębiać i osiągnie taki stan iż po odpaleniu komputera zacznie na dzień dobry błędnie odczytywać gęstość dyskietki. Mam taki właśnie egzemplarz w domu.