Jakis czas temu stwierdzilem, ze przydaloby sie zarchiwizowac caly stuff ktory posiadam na dyskietkach 5,25" np. na grzybie i ewentualnie wypalic to na plycie CD - jak wiadomo dyskietki 5,25" lubia "padac" a dostep do nowych graniczy niemalze z cudem. Ciekawym rozwiazaniem byloba mozliwosc podlaczenia atarowskiej stacji do PC. Gdzies, cos, kiedys obilo sie o uszy na temat podlaczenia Atari 1050, jednak mnie, jako posiadacza TOMS-a nie bardzo owe rozwiazanie satysfakcjonuje. Przyszedl mi do glowy pomysl, ze gdyby przeprowadzic bardzo znikoma modernizacje interfejsu SIO2PC - zamienic linie Data IN i Data OUT, to moznaby uzyskac sprzetowy dostep hardware-owy do stacji. Co do programowej obslugi proponowalbym wsparcie w Atari800Win - cos w rodzaju opcji umozliwiajacej obsluge rzeczywistej stacji dyskow :) Oczywiscie nie chce nic narzucac autorom. Jednak przedstawione przeze mnie rozwiazanie dawaloby mozliwosc uzyskania np. pelnej predkosci transmisji jaka dysponuje stacja (przy kopiowaniu ponad 100 dyskietek o pojemnosci 720 KB byloby to zbawienne). Oczywiscie owe rozwiazanie nie dotyczy tylko stacji TOMS 720 - wedlug mnie powinno dzialac praktycznie z kazda stacja ze zlaczem SIO.
Oczywiscie ktos moglby zasugerowac kopiowanie poprzez SIO2PC, jednak w przypadku SIO2PC uzyskanie np. szybkiej transmisji bywa czesto klopotliwe - nie kazdy z programow daje taka mozliwosc, te ktore daja taka mozliwosc nie dzialaja z wszystkimi wersjami SIO2PC, aby uzyskac szybka transmisje trzeba miec Q-MEG-a, ktory da mozliwosc pracy w trybie ULTRA SPEED itp. Dlatego wydaje mi sie, ze rozwiazanie programowe jest zawsze bardziej wygodne od sprzetowego - zawsze latwiej uruchomic nowsza wersje programu, niz szalec z lutownica, przerabiac elektronike itp.
Co sadzicie o moim pomysle ? Kto uwaza powyzsze rozwiazanie za cos godnego uwagi ? A jak zapatruja sie na to autorzy emulatora ? ;)