To nie jest kwestia sans, tylko kwestia kasy, której na włożenie w taki biznes aktualne Atari po prostu nie ma. Po drugie, rynek jest bardzo mocno nasycony i musieliby mieć jakiś killer feature  - a tego (poza logiem ;)) nie mają.

Fake.

Atari nie stać na to. Nistety. To tylko nędzie wyglądająca makieta, design którego nie powstydzili by sie projektanci dvd z początku wieku (toporne porty usb na środku, jaięs toporne ledy itd ... w piwnicy lepsze bym zrobił). Przerobiony kontroler od Xboxa. I rok temu było na nią kilka ciekawie wyglądających gier.

Chyba że na SV ...

Marzenia ...

@wieczor: uchylisz rąbka tajemnicy?

Współczesna firma Atari to firma Francuska a nie amerykańska i prócz nazwy z tamtą nie ma nic wspólnego. A z tamtej ludzie się rozeszli albo na emeryturze albo w innych firmach, a duch uleciał. Obecna firma Atari robi gry od lat, każdy tytuł to udział w grze. Więc nie wiem jak można gdybać o powrocie do niej. Emulatory starych Atarek istnieją na każdą współczesną platformę. Nowe jakieś  konsole ukazują się praktycznie co roku a jak nie jadą na emulatorach starszych platform to nie byłoby na nich w co grać. Czy naprawdę robi wam różnicę nazwa na pudełku które macie?

A kapitan Sisko na to w podanym przez Ciebie linku:

anyway, Atari i Sabo! nie idźcie tą drogą bo skończy sie kolejnym branżowym failem.

tablecik na andku z logo Atari.... pffffff... proszę ja Was odpuście :)

miałem w rękach kilka już handheldów opartych na andku i moje odczucia są średnie a Atari prochu tu nie wymyśli, jeno pojedzie po nostalgii... jak dla mnie to słabe jest

Pamiętam te płacze jeszcze jak Apple się przesiadał z Macami na Intela - to już nie jest prawdziwy Mac, po co komu Mac, jak to będzie zwykły pecet, zdrada, wstyd, hańba... Nikt nie pamięta, że decyzja była podyktowana tym, iż producent procków, miał problem z wydajnością produkcji i rozwojem. I jakoś przeszło, Apple potrafił dodać odpowiednią swoją wartość w postaci systemu, stylistyki, wykonania - mimo tego samego hardware'u pozostał osobnym kompem a sprzedaż rośnie. Mimo że OsX po odpowiednich kombinacjach można teraz postawić na dowolnym pececie i będzie działał tak samo.

Co do powodzenia handheldów na tej platformie to jak Dely zauważył, jest to sprawa niszowa, ale można spróbować. Granie na touchscreenie specjalnie się nie sprawdza np. w zręcznościówkach. Dwa - wydajność aktualnych padów i telefonów jest coraz lepsza ale też różna. Można spróbować ukierunkować to właśnie na gry i multimedia. Wszystko zależy od oprogramowania. No i - od końcowej ceny. Jeśli cena będzie atrakcyjna to może się udać. Jeśli będzie zbliżona do typowego tabletu lub telefonu, to raczej nie. Atari może wymyślić tu coś w rodzaju prochu, ale to zależy od nich ;)