Hail Atari :-)
Porządkując rupiecie na strychu znalazłem fragment płyty głównej z jakiejś starej konsoli nieznanego typu, wyglądającej jak jedna z tych podróbek Atari 2600. Wersja z czterema kneflami z przodu i wejściem cartridge pośrodku. Płyta jest uszkodzona (złamana, brakuje kawałka), jednak chipy są nienaruszone, więc tak sobie myślę, żeby je wskrzesić i do czegoś pożytecznego jeszcze wykorzystać :0) Mam jednak problem z rozpoznaniem co to za chipy, gdyż są dość kiepsko opisane (jak to bywa w przypadku sprzętu no-name :-P). Oto one, wraz z ich enigmatycznymi opisami:
* UMC UM6532 9142S w obudowie DIL 40
* 5581 9127 w obudowie DIL 40
* YYY (naprawdę tylko tyle na nim pisze! :-P) w obudowie DIL 32
* GoldStar GD4520B 9128 w obudowie DIL 16
Do tego sama płyta ma nadruk o treści: KW-B2600, co sugerowałoby, że to jakiś klon Atari 2600.
Jeden z tych chipów udało mi się zidentyfikować, bo był dość dobrze opisany: UM6532. Wyszperałem w Sieci, że jest to kontroler I/O o nazwie RIOT, powszechnie używany w tego typu konsolach. Kontroluje porty joysticków (dwa) i wszelkie przełączniki na płycie. Jego wyprowadzenia są dobrze znane, więc analizę zacząłem od niego. Opisałem sobie na ścieżkach nazwy wyprowadzeń i magistrale pokolorowałem różnymi kolorami (dla łatwiejszej analizy dokąd prowadzą ;-) ) i tym sposobem udało mi się zidentyfikować kolejny z chipów, na którym napisy już nic mi nie mówiły: 5581 9127 w obudowie DIL 40.
Na temat tego chipu nie udało mi się znaleźć niczego w Sieci. Z początku myślałem, że to może być procesor MOS 6502, bo on ma właśnie 40 pinów, lecz w konsolach A2600 była stosowana raczej jego okrojona wersja 6507, która ma tylko 28 pinów. Jednak dzięki analizie ścieżek i schematów wyczaiłem, że jest to jakiś klon TIA, chipu sterującego wyświetlaniem obrazu na telewizorze. Bodajże o nazwie "Stella". Jego wyprowadzenia są identyczne z tymi w TIA, a pod nim znajduje się jak sądzę pozostałość głowicy TV, bo jest tam kupka różnych elementów pasywnych, a mniej więcej w tym miejscu znajdowało się kiedyś gniazdko wyjścia TV (teraz tego fragmentu płyty brakuje). Więc tego w sumie też już rozszyfrowałem :-)
Największe trudności sprawia mi jednak ten tajemniczy chip, na którym jedynym nadrukiem jest "YYY". Nie wygląda na 6507, bo ma trochę więcej wyprowadzeń. Ma ich też za mało na 6502. Nie udało mi się znaleźć żadnej wersji procka z rodziny MOS 65xx, który by miał 32 piny :-/ Jednak kilka przesłanek sugeruje, że to może być jakiś klon procesora z tej rodziny (w końcu jakiż inny mógłby być użyty w konsoli no-name, by być zgodny z A2600? :-P). Tuż nad nim znajduje się mała kostka od GoldStara, którą też rozszyfrowałem: 4520B to dwa 4-bitowe liczniki binarne liczące w górę. Podejrzewam, że mogła zostać użyta jako podzielnik częstotliwości w układzie taktującym procesor. Kawałek wyżej znajduje się miejsce po oscylatorze kwarcowym (a przynajmniej tak głosi nadruk na płycie, bo z oscylatora został tylko kikut :-D). No i na odłamanym fragmencie płyty nie zostało już zbyt wiele miejsca na jeszcze jeden chip tej wielkości, więc myślę, że ten "YYY" to jednak może być procesor. Byłoby fajnie móc się nim pobawić na jakiejś płytce stykowej ;-J
I tu prośba do Was: Czy moglibyście pomóc mi zidentyfikować ten ostatni chip?
Część z jego wyprowadzeń udało mi się odszyfrować, jednak wciąż nie wszystkie, bo kilka szyn danych i adresowych przebiegało przez odłamany fragment płyty, więc giną bez śladu. Te, które odzyskałem śledząc połączenia z RIOTem i TIA, przedstawiają się następująco:
1: nie podłączona.
2..4: podłączone do wyjść Q3..Q1 z licznika B (w 4520B), licząc od 1.
5: podłączona do wyjścia CS1 z RIOTa.
6..12: A6..A0 = 7 linii adresowych wychodzących z RIOTa.
13..15: idą gdzieś do gniazda cartridge'a. Jeśli dobrze je rozkminiłem, to są to brakujące linie danych D0..D2.
16: podłączone przez zworkę do jakiegoś dużego obszaru, prawdopodobnie masa zasilania.
17..21: D3..D7 = 5 ostatnich linii danych wychodzących z RIOTa.
22: mogła być podłączona zworką do wyjścia 4 licznika A (w 4520B), ale pewności nie mam, bo zworki brakuje.
23..25: ??? (tych się raczej nie dowiem, bo poprzez zworki łączą się ze ścieżkami wiodącymi w odłamany fragment ;-P).
26: podłączona do wyjścia RS w RIOT.
27: ??? (też ginie w odłamanym fragmencie).
28: podłączona do wyjścia 3 licznika A (w 4520B).
29: podłączona do wyjścia 2 licznika A (w 4520B), a także przez diodę do wejścia RESET A licznika, oraz zworką do wejścia RESET B tego licznika.
30: podłączona do wyjścia 1 licznika A (w 4520B).
31: podłączona do wejścia EN A wyzwalającego licznik A (w 4520B), oraz przez zworkę do wyjścia Q4 licznika B.
32: podłączona przez diodę do plusa zasilania.
Jeśli jeszcze któreś nóżki uda mi się rozwikłać, to je tutaj dopiszę.
Mogę też zamieścić zdjęcia/rysunki tej płyty i chipów, jeśli to bedzie konieczne.
To co? Da radę ktoś pomóc mi w tej "elektronicznej archeologii" i zdjąć klątwę faraona Atarona? :-D