czy był to może "EPROM Burner" autorstwa Roberta Kujdy?

Podzukam dyskietki, jak znajdę zgram i udostepnie.

jeśli to polski program i nie graficzny to nie o ten chodziło.

Był taki inny. Może ktoś pamięta ze starych czasów.

dorwałem eprom burn z repo od Pana Soboli.

Ale to nie to.

Może ktoś ze starszyzny wie o co chodzi.

Awerte

sorki za opóźnienie, ale gdzieś to tak schowałem że nie mogę znaleźć... ale jak tylko znajdę więcej czasu... to zrobię fotki i zgram tą dyskietkę.

witam

znalazłem eprom burner 1.1 Robert Kujda

dzięki za chęci ale sam znalazłem.

Awerte

@awerte, a możesz się podzielić tutaj ATR-em?

Hej!

Piszę post pod postem aby do zainteresowanych dotarła informacje że coś się ruszyło w wątku. Mam do zakomunikowania dwie sprawy, na początek ta bardziej przykra.

EDIT:

Nie wiem czy dobre wrażenie odniosłem, ale myślę Awerte chyba nie chce się podzielić swoim znaleziskiem, z wypowiedzi odnoszę wrażenie że szanowny forumowicz "Awerte", strzelił przysłowiowego "focha" myśląc że nikt nie chce się z nim podzielić softem i obecnie nie ma zamiaru podzielić się tym co znalazł (wystarczył by link do "znaleziska"). Szkoda że to zawsze działa w jedną stronę, gdy ludzie zwracają się o pomoc, jeżeli możemy pomóc pomagamy - natomiast bardzo rzadko działa to w drugą stronę, tzn. przypadki w których ludzie potrafią wnieść coś od siebie, są rzadkością ;/ Być może jestem już przewrażliwiony, ale ostatnie wydarzenia na polskich forach o Atari tylko w mnie w tym utwierdzają.

Kajam się ponownie za bzdury które napisałem powyżej :)

I sprawa numer dwa, w weekend znalazłem trochę czasu i poszedłem do piwnicy i udało mi się znaleźć dyskietkę z oprogramowaniem do tego programatora:

.

Dla zainteresowanych zgrałem to do ATR-ów, jest dostępne tutaj:  EPROM Burner v.1.1 - by Robert Kujda

W środku archiwum są zgrane dwie strony dysku. Pierwsza zawiera oprogramowanie do programatora, druga strona zawiera dokumentację dołączoną do urządzenia. Program po uruchomieniu wygląda tak:

pozdrawiam
Seban/Slight

ps1) programatora za to nie znalazłem ;-/ czeka mnie dłuższe poszukiwanie, jak znajdę zrobię zdjęcia "bebechów", z tego co pamiętam w środku były dwa PIA (6520), przetwornica step-up na TL494, plus 3 tzw. PR-ki którymi ustawiało się poszczególne napięcia programowania, do kompletu trochę bramek i parę elementów biernych. Niestety mój egzemplarz umarł (dlatego trafił do piwnicy), myślałem że to PIA, ale po wymianie obu PIA na nowe programator nadal nie działał poprawnie.

ps2) czy można prosić moderatora o modyfikację tytułu tego wątku (np. o dopisanie w nawiasach "EPROM BURNER") tak aby w przyszłości używając opcji "search" można było trafić na ten wątek.

Cześć,

W takim razie przepraszam szczerze za moją nadinterpretację faktów ;) Przyznam że paru ludków mi nerwy poszarpało ostatnio i chodzę podminowany, stąd moje jakieś "dąsy". Jeszcze raz przepraszam, że naskoczyłem bezpodstawnie na Ciebie, i doskonale rozumiem jakie połączenie daje praca plus dzieciaki w domu.

i jeszcze wkleję Twoje zdjęcie, bo w Twoim linku pisze że "hotlinkowanie" niedozwolone, zatem to co wkleiłeś ponownie:

To wygląda na o wiele starszą konstrukcję... ale zapewne też jakieś dwa 6520, albo coś podobnego tam siedzi :)

To u JER-a jest jakiś schemat programatora EPROM-ów do Atari? Chyba jestem ślepy bo nie widzę ;)

Na stronie "B" w dyskietki z której zgrywałem to wszystko jest dokumentacja (typowy plik TXT, tyle że wyświetlany jakimś wynalazkiem). W dokumentacji owej pisze że bufor programu to 32K ($8000) oraz że 27512 trzeba programować na dwa razy. Program nie wykorzystuje dodatkowej pamięci.

Przyjrzałem się temu programowi i jego problemach z wystartowaniem z czegokolwiek innego niż dołączonego DOS-a. Pan Robert bardzo "radośnie" podszedł to problemu... otóż po wczytaniu programu jeszcze przed jego uruchomieniem pod ROM-em instalowany jest stary OS-A lub OS-B (nie sprawdzałem dokładnie ale chodzi o system z Atari 400/800).

Faktem pozostaje to że przed uruchomieniem programu następuje "pseudo reset" systemu tak że Atari startuje już ze starym OS uruchomionym z pamięci RAM pod ROM-em ($D301=$FE). Celem było chyba uzyskanie 32KB bufora mimo obecności w pamięci DOS-a który kończy się nieco powyżej $2000.

W tym konkretnym wypadku ten EPROM BURNER ma do dyspozycji trochę więcej RAM-u bo stary OS 400/800 mieści się chyba od $D800-$FFFF, pamięć ekranu jest od $CC40 :) Kombinując z tym udało mi się nawet wywołać "ATARI COMPUTER MEMO PAD" :D (dla chcących sprawdzić, to np. pod emulatorem Altirra w debug-erze wystarczy r PC E471) ;-] )

ps) uważaj na cytowanie całości cudzych postów, moderatorzy forum się wściekają na to ;) to forum ma taki regulamin:

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=rules

i mają tam zasadę nr 8, której starają się pilnować ;)