Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
TURGEN 9.3.0 Kolejna wersja multiplatformowego narzędzia do zarządzania obrazami taśm.
SV 2024 WE - program imprezy Już za tydzień odbędzie się zimowa edycja Silly Venture
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
atari.area forum » Sprzęt - 8bit » zepsute 65xe na 130
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Nabylem za grosze uszkodzone 65 z expansionem, komputer nie startuje
(czarny ekran).. dioda od powera sie swieci.
Wersja na plycie 130, ma 2 kosci pamieci (130 ma 4). Zauwazylem, ze pamieci sie cholernie grzeja, ma ktos takie ramki do odstapienia za browar?
Aha.. i jesli ktos ma dokladne foto takiej plyty to tez bym chetnie wzial i sprawdzil czy niczego nie brakuje.
Hej!
Daj mi adres domowy na priva a w poniedzialek wysle co trzeba.
pozdro
To moze byc RAM, ale nie musi - kupowanie padnietej Atarki to kupowanie kota w worku.
macgyver, po co sie powtarzasz? ;P
Jak wymiana ramu nie zda egzaminu to bedzie na stereo i juz.
Eno, Mac, ja kupiłem moją 8ooXL "nie wiem, czy działa" za 9 zeta na allegro - fakt - miała coś powalone z pamięcią i "no signal input", ale Pasiu już naprawił (na chwaście) - i jest róló sprzęt, panie! :)
Poza tym lepiej odkupic za przyslowiowe grosze taka atarke niz zeby jakis lamer ja wyrzucil na smieci, nie?
no to jak sie chwalimy nabytkami to i ja zrobilem zakup, na ktorym bede sobie budowal drugiego potwora (znaczy nie sam tylko zrobi mi to tajemny mistrz lutownicy estetycznej) tylko ma zwalone gtia wiec jakby kto mial do odstapienia - sprzedania takowe niech dalby znaka.
a to moje cudeńko:
http://wawerfc.scene.pl/atarka
palce lizac
Xray prawdopodobnie sie znajdzie GTIA, wiecej na ten temat bedzie mi wiadomo w tym tygodniu po konsultacji z Xanem.
Poza tym lepiej odkupic za przyslowiowe grosze taka atarke niz zeby jakis lamer ja wyrzucil na smieci, nie?
Ale lepiej jest kupowac sprawna i nie zalowac tych 20 zlotych wiecej, niz padnieta, szczegolnie, gdy nie jestesmy biegli w grzebaniu po elektronice atarek i nie wiemy do konca co jej zepsute.
mac: dobrą bedzie szkoda rozebrac na czesci, a z zepsutej smialo sie pokeya, gtia, czy jeszcze co inne wylutuje. ;) kij ma 2 konce
I tutaj muszę się zgodzić z X-em.
Wlasnie o to mi chodzi..
Gorzej jezeli ktos kupi zepsuta jako sprawna za jakies 100zl hehe
Dracon__ wysylaj! ;) ciekaw jestem nieslychanie czy to zatrybi.
Z wypowiedzi Xan-a wynikalo, ze owa druga ataryne chce miec jako dzialajaca i w tym kontekscie rozpatrywalem sprawe zakupu padnietej/sprawnej atarki. Tez sie zgodze, ze jak komus zalezy na samych czesciach, to lepiej kupic padnieta, no ale jezeli chcemy miec sprawna, to lepiej kupowac sprawna ;P
Hehe.. nie do konca chcialem miec dzialajaca.. Jak sie uda ja odratowac to super - o jedno sprawne Atari na swiecie wiecej, jak nie to tez dobrze. Tak czy inaczej chce w jednej miec stereo i inne bajery, wiec jezeli ta odpali to trzeba bedzie kupic kolejna.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Sprzęt - 8bit » zepsute 65xe na 130
Wygenerowano w 0.022 sekund, wykonano 64 zapytań