Właśnie dopiero co kupiłem stację dysków LDW Super 2000 z Grodna (Białoruś). Koleś pojęcia nie miał co sprzedaje, bo handlował jakimiś duperelami i antykami. Stacja nie ma zasilacza (później rozwiążę ten problem). Rozebrałem ją do oczyszczenia z kurzu i innych brudów. Naprawdę żal było zaglądać bo miała jeszcze naklejko-plomby gwarancyjne po polsku, no ale gwarancji już nie miała :-). W środku nic nie zalane, wygląda jak by mało używana była. Czy możecie doradzić, co do niej można dołożyć (jakieś turbo, czy coś)? czy lepiej zostawić tak jak jest?
Na eproma nakleiłem taśmę izolacyjną bo chyba rysę zrobiłem na oryginalnej naklejce, szkoda żeby się skasował.
Tak wygląda płyta główna: