76

Wiesz co? Im dłużej myślę, tym bardziej nie wiem. Zwątpiłem :) Może podpisałem? Nie pamiętam jak votka wygląda :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

77

xxl napisał/a:

jak mozna sie nie podpisac na votce, nikt nie wspominal bo podpisywanie sie jest oczywiste.

ja np. sie nie podpisuje i nie zamierzam podpisywac

78 Ostatnio edytowany przez drygol (2014-03-18 13:45:15)

xxl napisał/a:

jak mozna sie nie podpisac na votce, nikt nie wspominal bo podpisywanie sie jest oczywiste.

ja np. sie nie podpisuje i nie zamierzam podpisywac wiec to nie takie oczywiste.

edit: sorki za doubleposta , cos sie mnie tu kliknelo zle :/

79

dlaczego nie masz zamiaru sie podpisywac?

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

80 Ostatnio edytowany przez drygol (2014-03-18 14:04:28)

Nie widze takiej potrzeby. Po co ta informacja i komu potrzebna ?  Zaraz sie okaze ze mam wpisac rozmiar buta i dlugosc jelit zeby nie bylo watpliwosci ze ja to na bank ja.
Mam votke w dloni znaczy sie ze ja dostalem przed compo i moge glosowac. Nie mam 15 lat zeby biegac na ksero i knuc jakby tu komus podbic wyniki.

81

chodzi o identyfikacje votki a nie Twoja :-)

czy gdyby votka byla numerowana mialbys podobne opory?

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

82

1. Primo raz. Jak się czyta o "zorganizowanych grupach" to nie chce się wystawiać następnej produkcji, bo w kilku miejscach już słyszałem żale, że przyszła 10-ciosobowa grupa i wygrała compo. Może niech inni sie wykażą przez najbliższe lata, tylko mam nadzieję że ci co takie niusy zapodają sami ścisną poślady i coś zrobią a nie tylko skończy się na tradycyjnym corocznym - takim klasycznym małoatarowskim polaczkowym p*.* dla samego p*.*. Jeśli kogoś boli Lamers to niech sie wypowie i będzie bynajmniej jasny i klarowny przekazik. A tak troche zakefiło...

2. Primo dwa. Mnie ten problem z lobbowaniem wotek nie dotyczy, bo od lat oddaje nieważne woty na których z lubością przekręcam liczby itd :) Na innych zlotach też nie głosuje  - przykładowo na WeCan nigdy nie głosowałem ale to z innego powodu. Na Intelach też zlewałem ten temat. Na Xenium i innych parties przekręcałem liczby i robiłem dopiski :) W tej kwestii jestem anarchistą ;)

3.Primo trzy. Jesli chodzi o jawność ksywek podczas kompotów na big screenie. Albo wszystkie platformy jawnie albo wszystko ukryte. Nie można pół na pół, bo to mało transparentne w przekazie. Co do samego głosowania (nie mówie o sobie bo ja ziewam na to) ale wydaje mi sie że anonimowe votki (oczywiście w dopuszczalnej) ilości to normalna opcja - jak ktos chce sie podpisywać , też nie widze problemu.

gep/lamers^dial

83

xxl napisał/a:

chodzi o identyfikacje votki a nie Twoja :-)

czy gdyby votka byla numerowana mialbys podobne opory?

Heh ale ten numer tak czy siak odnosil by sie do mnie na liscie uczestnikow no nie ? :D
Ja poprostu nie widze sensu identyfikowania votek czy ludkow. Po co ? Stare konie i bedziemy sie bawic w cheatowanie  ?
Jak dana produkcja jest fajna to i tak sie obroni.

84

czyli chcesz oddawac glos "anonimowo" przed organizatorem.

rozumiem, ze nie bierzesz udzialu w zadnych glosowaniach na forum lub dowolnym konkursie internetowym (atarowym) gdzie o anonimowosci przed organizatorem nie ma mowy :-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

Zgadzam się z Drygolem. Wymaganie podpisu na votce jest grzeszne.

Ale zgadzam się też z głosami (czyżbym słyszał głosy?), że kryje się tu pewne niebezpieczeństwo oszustwa.
Toteż votki powinny być liczone - kto zapłacił wejściówkę, ten ma. Jeśli jest za dużo, to było oszustwo.

A jeśli było oszustwo, to z podpisanymi też by było, tak czy inaczej.

Swoją drogą macie już, kur/wa, po 40 i 50 lat i zamiast wymagać podpisów, numeru NIP i REGON, moglibyście nie oszukiwać przy głosowaniu, ot co.

Trzy najpopularniejsze w Polsce platformy 8-bit: Piwo, Wino i Wódka.
http://ym-digital.i-demo.pl/ - http://yerzmyey.i-demo.pl - https://soundcloud.com/yerzmyey
ŻADEN DOBRY UCZYNEK NIE UJDZIE BEZ KARY.

86 Ostatnio edytowany przez voy (2014-03-18 15:17:03)

Na żadnym party nigdy nie podpisywałem votek i nie przypominam sobie, by ktoś to robił. Na jednym z Głuchołazów liczyłem głosy razem z Grzybsonem i nie rzuciła mi się w oczy ani jedna podpisana votka, a przy zliczaniu braliśmy pod uwagę wszystkie. xxl, jak głosujesz w lokalu wyborczym, to też podpisujesz kartę do głosowania? Myślę, że nie, bo został odfajkowany jej odbiór po weryfikacji tożsamości po przyjściu do lokalu. Opłacając wejście na party masz prawo do odbioru votki, ale nie masz obowiązku jej podpisywania.

IMO fakt/pomysł podpisywania votek uważam za co najmniej dziwaczny, jeśli nie idiotyczny.

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

87

@Voy: na kolejnym party jak bedziesz mial okazje podpisane votki rzuca Ci sie w oczy :)

ktos sie wstydzi swojego glosu?

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

88

Ja się nie wstydzę, ale dopóki nie ma takiego zapisu w regulaminach, to podpisywanie się na votkach nie jest obowiązkowe i nie będę tego robił. Przeczytaj raz jeszcze fragment mojego postu, gdzie piszę o lokalu wyborczym, ale ze zrozumieniem.

Głosowanie ma być niejawne i demokratyczne, a nie ma być odpowiednikiem referendum na Krymie. :P

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

89

@voy: to przyjedź na Grzybsoniadę, Wapniaka, Fortyfikation...
Nie, tam nie ma obowiązku podpisywania votek. Ale jeśli ktoś podpisze - bierze udział w losowaniu dodatkowej nagrody. Dodatkowo na Wapniaku votki są drukowane, a wydawanie ich odbywa się przy zapisie na listę. Jak ktoś chce oszukać, i tak oszuka - aler nie przesadzajmy, jak napisał Yerz - stare dziady już z nas i chyba nam nie w głowie oszukiwanie...?
poza tym - jak pamiętacie, od przesunięcie deadline-u na Głuchołazach (bodajże z demem Pure) i wyautowaniu niedokończonego dema TDC-a - nie głosuję na żadnym party, więc nie mam z tym kłopotu.

Sikor umarł...

90

to co pisze Sikor jest jak najbardziej sluszne i imo oczekiwane, tj. jak ktos podpisze, to moze dodatkowo brac udzial w losowaniu jakichs extras.

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

91

Ok, ale tylko jeśli organizator przewiduje taką opcję. Jeśli nie, to po co? Do celów statystycznych? :)

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

92

@Voy: jest ogromna roznica miedzy glosowaniem "do urny" a glosowaniem na party. przykladowo zauwaz, ze przy urnie dostaniesz tylko jedna votke, votek jest tyle ile "uprawnionych". skonfrontuj to z rzeczywistoscia na party.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

93

Więc jaki problem wprowadzić na party "odfajkowywanie" odbioru votki wg listy opłaty za wejście? Wpisy są numerowane, więc przy odbiorze identa, koszulki itp. org mógłby też wydawać karteczkę z tym numerem, którą oddawałoby się przy pobraniu votki.

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

94

jak ktos chce oszukac to i tak oszuka. po czesci to od organizatora zalezy czy na party votki beda dostepne pojedynczo, per osoba, czy beda lezaly i kto chce sobie weznie.

jako optymista licze na to ze w naszej spolecznosci lepiej doszukiwac sie uczciwosci, niz chamskiej kombinatoryki. jesli jednak takowa sie trafia i ktos wie o czyms fe, powinien to upublicznic, a nie kryc jak co poniektorzy (vel "wiem, ale nie powiem" :) )

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

95

Boże, po co tworzyć sztuczne problemy. Jak dotąd nikt reklamacji na ten temat nie zgłaszał, to kto jak głosuje to jego prywatna sprawa - jak sprawdzisz czy dałem maxa bo mi się podoba praca, czy dlatego że lubię autora? Była rozmowa o usprawnieniu kompotów.

BTW: uważam, że tytuły / autorzy prac powinni byc jawni - ukrywanie i tak jest sztuczne, bo np. w demo compo demo i tak się przedstawia więc co za problem. Poza tym "grupy wzajemnej adoracji" i tak wiedzą który kawałek ma dostać maxa :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

96

to teraz wskażcie jedyną słuszną drogę głosowania po czym unieważnijcie wszystkie wyniki z ostatnich kilkunastu lat :) bo przeca grubej kreski nie róbcie, gdyż nieporozumienia z tego powodu są do dnia dzisiejszego i będą także w czasach gdy pierwszy homo sapiens stanie na Marsie :)

gep/lamers^dial

97

Najlepsze byłoby głosowanie elektroniczne, gdzie każdy ma swój login i hasło. I nie chodzi tu o jakąś identyfikację, a o to, że na pewno głosów jest tyle co trzeba a wyniki są dostępne w dowolnym momencie, bez liczenia.

Tyle, że to nierealne, trzeba by zapewnić wszystkim dostęp do sieci i przeglądarki, w obecnych warunkach raczej dość trudne (można by pady rozdawać ale co z tego jak wi-fi i tak nie działa :D )

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

98 Ostatnio edytowany przez gepard (2014-03-18 16:30:25)

Głosowanie elektroniczne było własnie na WeCan. Skończyło sie na tym że ostatnio bodajże głosowało ze 30-40 osób ztcp czyli chyba niecała połowa która odwiedziła party. Na parties była sieć wifi, jej loginy i indywidualny numer głosującego przy opłaceniu każdy dostał ale że takie głosowanie jest bardziej skomplikowane niż operowanie długopisem to frekwencja była słaba bo i przesuwanie paluchem na małym ekranie telefonu po kilku(nastu) piwach stwarza problemy ;)

Nie wyobrażam sobie Azbesta głosującego elektronicznie na Silly, bo normalnie nie jest w stanie tego robic juz po 2 godzinach od przyjazdu na party :)

gep/lamers^dial

99

To jest kwestia interfejsu użytkownika - votka elektroniczna nie może wyglądać jak papierowa bo jest nieużywalna. Przy odpowiednim przemyśleniu może być o wiele prostsza dla nawalonego partowicza niż papierowa, zwłaszcza po ciemku. Ale o ile dostęp do sieci - lokalny - dałoby się ogarnąć, o tyle nie można polegać na tym że każdy ma odpowiednie urządzenie więc to tylko teoretyzowanie.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

100

voy napisał/a:

Ja się nie wstydzę, ale dopóki nie ma takiego zapisu w regulaminach, to podpisywanie się na votkach nie jest obowiązkowe i nie będę tego robił.

Sikor napisał/a:

@voy: to przyjedź na Grzybsoniadę, Wapniaka, Fortyfikation...
Nie, tam nie ma obowiązku podpisywania votek. Ale jeśli ktoś podpisze - bierze udział w losowaniu dodatkowej nagrody.

jellonek napisał/a:

to co pisze Sikor jest jak najbardziej sluszne i imo oczekiwane, tj. jak ktos podpisze, to moze dodatkowo brac udzial w losowaniu jakichs extras.

voy napisał/a:

Więc jaki problem wprowadzić na party "odfajkowywanie" odbioru votki wg listy opłaty za wejście? Wpisy są numerowane, więc przy odbiorze identa, koszulki itp. org mógłby też wydawać karteczkę z tym numerem, którą oddawałoby się przy pobraniu votki.

wieczor napisał/a:

Najlepsze byłoby głosowanie elektroniczne, gdzie każdy ma swój login i hasło. I nie chodzi tu o jakąś identyfikację, a o to, że na pewno głosów jest tyle co trzeba a wyniki są dostępne w dowolnym momencie, bez liczenia.

gepard napisał/a:

Na parties była sieć wifi, jej loginy i indywidualny numer głosującego przy opłaceniu każdy dostał ale że takie głosowanie jest bardziej skomplikowane niż operowanie długopisem to frekwencja była słaba bo i przesuwanie paluchem na małym ekranie telefonu po kilku(nastu) piwach stwarza problemy

no wlasnie. to wszystko pozwala organizatorowi rejestrowac votki od osob ktore sa do tego upowaznione chociazby przez oplata na party. czy to bedza karty numerowane rozdawane wedlug listy obecnosci, czy dostepne dowolnie ale wazne po podpisaniu/liczone te ktore zostaly oddane wedlug listy obecnosci, czy elektroniczne po loginie... to jest szczegol techniczny :-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.