Mogą, tylko po co. Ja tylko pytałem autora o możliwość, a tu widzę emocje się zrobiły nie szczególnie zdrowe ;) Można było po prostu napisać, że nie ma możliwości i rozmowa zakończyła by się dość szybko.

Pytałem też dlatego, że zastanawiałem się, czy sobie muzyczek nie wyskrobać na to gtia ale odpuściłem, bo nie ma na Atari (jak dla mnie) żadnego wygodnego narzędzia choćby i do odsłuchania swoich wypocin.

Dla wygody i przyjemności?

@mono, zapewniam Cię, że MyDOS jest nad wyraz wygodny i przyjemnie się go używa:)

@mono, wiem, rzecz gustu. Ale dla mnie wygodniej nacisnąć cyferkę niż wpisywać DIR na przykład :P
================Edyta
Aaaa, i jeszcze ten bazylion configów ala PC z lat 80-tych :P A potem i tak się okazuje, że jest jeden nieudokumentowany rozkaz i na kompie PINa nie idzie :D

Z 3 strony Sparta nie jest jakimś magicznym wynalazkiem - trzeba się postarać, żeby program na sparcie NIE działał :)

I tu się mylisz - gra "Tajemniczy Zamek 2" o ile pamiętam. Zwykły TB XL, skompilowany, chodzi na wszystkim. Na kompie Grzybsona nie ruszył nawet przez X nazwa (spod sparty), spod MyDOSa poszedł. Okazało się, że jakieś gówno nie zostało wyłączone pod spartą (wyszło po jakimś czasie), a nawet X (przypominam: wywołanie bez sterowników spod sparty) tego nie odłączało. I przez cały poper**y konfig gra omało nie poszła się j**ć na party :P

Na 100% nie - nie ma "BLOAD" w TZ2. Gra jest w 100% w jednym pliku :P  Nie trafiłeś :P

Jest w stufie z Grzybsoniady. Jak pisalem - w końcu ruszył, po "rekonfiguracji konfiguracji" - któraś nakładka bruździła u Grzybsona, jak się okazało - jakieś śmieci w pamięci pozostawiała :P Ot, taka "przyjazna" to sparta :P

Być może, ale to świadczy o tym, że konfigi mogą być c**** i robią z Atari Peceta :(
Co do stufu - to chyba do kur*y nędzy sam rozprowadzasz, gorzej niż bezobrotny... Heh.. http://atari.pigwa.net/party/index.php? … mp;lang=pl

To nakładka bruździła, nie DOS, bądź precyzyjny. Jak rozumiem zaletą MyDosa jest to, że nie umożliwia ładowania nakładek i jego zadanie sprowadza się do uruchomienia pojedynczego programu i ewentualnie sformatowania dyskietki czy skopiowania plików. Ok.

Tak naprawdę Atari miał jeśli o koncepcję systemu znacznie więcej wspólnego z PC niż Ci się wydaje. A że ma tylko 64 kilo pamięci w standardzie to i trzeba uważać co się ładuje. Nie można jak w PC załadować sobie 10 sterowników i jeszcze programu, trzeba wybierać - ale to umożliwia właśnie konfiguracja.

Piszę tak dla utrzymania obiektywnego spojrzenia na temat, bo sam nie jestem jakimś wielkim fanem Sparty, czy jej zagorzałym użytkownikiem. Owszem, używam, ale nie tak żebym miał problem z przesiadką na coś innego. Ale dobre praktyki programistyczne nakazują nie zakładać że jakieś miejsce w pamięci nie zerowane przez nas będzie zawierać zero i do określenia ilości dostępnej pamięci używać systemu (z tym też zresztą nie mam problemu, jak chcę wszystko, to wezmę wszystko :) )

Ależ nikt nie zmusza. Jak dla mnie bardziej to brzmi raczej jako propozycja/postulat a nie roszczenie. Ja bym go nawet zgeneralizował - napisz playera który może chodzić pod różnymi dosami :) A z playerem pod spartę, jak mniemam chodzi o to żeby player akceptował moduł jako parametr z linii komend i żeby można było wygodnie odpalać muzyczki np. z commandera (takowe playery istnieją do innych formatów, praktycznie chyba wszystkich używanych). Nie wiem czy zapewni to większą popularność ale wygodne na pewno by było :)