Połączenie trollingu z hejterstwem w najlepszym wykonaniu. http://www.atari.org.pl/forum/search.ph … er_id=4126
https://github.com/willyvmm/mouSTer
jmp $e477
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
SV 2024 WE - program imprezy Już za tydzień odbędzie się zimowa edycja Silly Venture
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
atari.area forum » Bałagan » Troll na forum.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Połączenie trollingu z hejterstwem w najlepszym wykonaniu. http://www.atari.org.pl/forum/search.ph … er_id=4126
Pachnie mi to Hołdysem albo innym jego (rulezującym) wcieleniem :) Ale i na tym forum znalazłoby się ze dwóch-trzech pi*.* którzy to powtarzają jak mantrę zasłyszane (zapewne w starych modkach ;) ) "dogmaty".
Na szczęscie takie persony "latają mi koło *uja" więc zlewam je ciepłym moczem.
Połączenie trollingu z hejterstwem w najlepszym wykonaniu. http://www.atari.org.pl/forum/search.ph … er_id=4126
Ale dlaczego od razu trolling?
Trzeba powiedzieć że społeczność małego atari zmierza w niepokojącym kierunku.
Zamiast robienia gierek na fajne małe atari które wszyscy wspominamy z dzieciństwa, cała para idzie w gwizdek
znaczy sie zmierza w kierunku zrobienia se takiej małej A500 tylko gorszej.
(A na dodatek 30 lat po czasie).
Z drugiej strony brak ludzi do roboty na A500.
Trzeba zagospodarować takich jak wieczor,gepard,ajcek przekonać do tego że a500 już jest i niech sie biorą za robotę.
Przyjacielu. Skoro Twój Ukochany Komputer nie żyje, umarł i nic nikt na niego nie robi (co najwyraźniej spędza Ci sen z powiek), a na dedykowanym forum nie da się wytrzymać, to może po prostu czas znaleźć sobie nowe zajęcie i zająć się czymś pożytecznym lub przynajmniej pasjonującym, zamiast opowiadać co to kto i czym nie powinien się zająć w swoim wolnym czasie? Atari jak widać "30 lat po czasie" ma się całkiem nieźle.
Przyjacielu. Skoro Twój Ukochany Komputer nie żyje, umarł i nic nikt na niego nie robi (co najwyraźniej spędza Ci sen z powiek),
No ale skoro takie przypadki jak wieczór,gepard i tak nie robią nic pożytecznego, to mogli by się zająć robieniem softu pod oryginalną a500 opracowaną tak jak małe Atari przez Minera, zamiast zajmować się jakimś powtorkiem z VBXE.
Z odrobiną złośliwości napiszę: A może wolą robić coś dla ludzi lubiących Atari bo podziękują, pochwalą za pracę a nie łapią od razu za ... gumowce?
@swinkamor12: jakoś nie zauważyłem, byś na tym forum robił coś pożytecznego prócz wypisywania głupot. Przeczytaj jeszcze raz (ale ze zrozumieniem) post nr 4.
Jestem ciekaw dokonań "takiego przypadku" jak ty w dziedzinie Amigi lub Atari.
No ale skoro takie przypadki jak wieczór,gepard i tak nie robią nic pożytecznego,
Tu już zaczynasz obrażać. Uważaj.
Jeśli chodzi o trolowanie i obrażanie to ten koleś w tym przoduje:
Pachnie mi to Hołdysem albo innym jego (rulezującym) wcieleniem :) Ale i na tym forum znalazłoby się ze dwóch-trzech pi*.* którzy to powtarzają jak mantrę zasłyszane (zapewne w starych modkach ;) ) "dogmaty".
Na szczęscie takie persony "latają mi koło *uja" więc zlewam je ciepłym moczem.
Dely czy mógłbyś coś z tym zrobić?
Na szczęście do pięt ci nie dorastam w wypisywaniu głupot i farmazonów. Może jednak zakończmy te przytyki. Moją skromną opinie o tobie znasz i tyle. Jak chcesz sie pojedynkować to może w produkcjach, ale z tego co słyszałem mocno sie napinałeś że coś zrobisz a i tak kupa z tego wyszła.
troluj dalej *** "pi*.*"
Dalej uwazam ze takie cos jak gepard nie robi nic pozytecznego. Niestety.
Musze rowniez stwierdzic ze takie robienie se nowej a500 30 lat po czasie to gupie jest.
Nie mam nic przeciwko ciekawym rozszerzeniom starego sprzetu, jesli jest w tym jakas logika i naturalna kontynuacja tego co ten sprzet potrafi. Np taki atari z coldfire. To jest wypas 264 MHz. Oczywiscie jeszcze lepiej by bylo jakby sie udalo atarowcom zrobic atari z powerpc. To dopiero bylby mega wypas. To jest naturalne zamieniamy procesor 32 bit BE na 32 bit BE.
Jest system operacyjny maszynka dostosowana do roznych kart graficznych wiadomo ze mozna wstawic cos innego w miejsce standardowej grafiki. Tu rozwoj odbywa sie w sposob naturalny.
Inaczej jest w przypadku piraduca i xbve.
Jak sie zmienia procesor 8 bit na 16 bit co calkiem zmienia charakter maszyny, i zmienia sie hardware na taki ktorego idea jest tylko podobna do atari 8 bit ale ktory jest niekompatybilny z atari 8 bit i ktory nie zostal wyprodukowany przez atari,
to lepiej zeby sie tacy jak gepard czy wieczior zajelo a500. Tu tez jest zmiana proca na lepszy i hardware na taki niekompatybilny z atari ale ktorego ideee sa wziete z atari.
Gepard, nie ciągnij tego dalej, tego świata nie da się uratować
:D LOL Nie zamierzam tego ciągnąć dalej bo oba przypadki to dno i 10 metrów mułu. Przypominają mi się starusieńkie słowa znanego przed laty na scenie c64 Jetboya ( w którymś z TS, bądź C&A - odnośnie produkcji po party ztcp w Mirowie) że "atarowcy wykonali kawał nikomu niepotrzebnej roboty"... latka lecą a tu nic sie nie zmienia. Koniec. Kropka.Amen.
****, nie było by problemu gdybyś nie wprowadzał chamstwa na to forum. Może dzięki temu czujesz się jak w domu ale wiedz że nie każdemu to odpowiada.
finalnie niczym się nie różnisz od swinkamor12
Nie mam nic przeciwko ciekawym rozszerzeniom starego sprzetu, jesli jest w tym jakas logika i naturalna kontynuacja tego co ten sprzet potrafi. Np taki atari z coldfire. To jest wypas 264 MHz. Oczywiscie jeszcze lepiej by bylo jakby sie udalo atarowcom zrobic atari z powerpc. To dopiero bylby mega wypas.
O i tak właśnie umarła Amiga. Poprzez nieuzasadnioną wiarę, że z trupa da się zrobić współczesną maszynę i włączenie do przegranej z góry walki o megabajty i megaherze. Wyścig się nie udał - bo nie technologią rynek się zdobywa - a komputer stracił swój charakter.
Tymczasem rozszerzenia do małego Atari inną zupełnie inną drogą i NIE ZMIENIAJĄ charakteru maszyny (tak jak robi to Coldfire czy współczesne "Amigi" przerabiane z MacIntoshy). Najbardziej rewolucyjnym i ew. zmieniającym charakter tak naprawdę jest VBXE - nie Rapidus - i jak widać wykorzystanie jest umiarkowane.
Na koniec jeszcze link do mnie na atariki, by ludzie czytający wiedzieli co znaczy "***" i jak niskich lotów wrzuty pi*.* cyprian sadzi: http://atariki.krap.pl/index.php/Gepard.
Na tym koniec. Więcej nie zamierzam tej miernocie odpowiadać.EOT. A M E N.
Polecam wszystkim moją stopkę.
**** masz 40 lat a zachowujesz się jak byle dzieciak z gimnazjum. Czujesz się dowartościowany obrażając innych?
Swoją drogą, patrząc na twoją fotę słowo "pi*.*" nabiera innego wymiaru:
***** masz 40 lat a zachowujesz się jak byle dzieciak z gimnazjum. Czujesz się dowartościowany obrażając innych?
LOL , to ile ty masz piszac to zdanie ?
Swoją drogą, patrząc na twoją fotę słowo "pi*.*" nabiera innego wymiaru:
"*.*" to zda, ernik, czy erdolony?
pozdr
Bachoo
zdeusz :)
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » Troll na forum.
Wygenerowano w 0.029 sekund, wykonano 53 zapytań