1

Moi Drodzy,

Kupiłem właśnie 1040STfm w stanie, delikatnie mówiąc, śmietnikowym. (Jeżeli od kogoś z Was, to niech się nie przyznaje ;) .) Sprzęt jest sprawny w sensie elektronicznym, natomiast poza tym tragedia... Ponieważ chcę mieć w domu eleganckie ST, a nie ekspozycję pt. "Hasiok Polski", planuję odrestaurować komputer, ale tak fest.

1) Obudowa się rozlatuje (dosłownie). Gwinty na śrubki poodpadały, stacja dysków lata luzem i w ogóle kupa. Chętnie przygarnę (za Boh zapłać albo jakąś symboliczną kwotę) obudowę od 1040STfm, która nie będzie się rozwalać i będę mógł bezproblemowo zamknąć w niej bebechy.

2) Myszka ma dziwny feler. Kierunki lewo/prawo działają bez problemów, za to góra/dół działa... tylko w jednym kierunku, tzn. kursor przesuwa się w dół niezależnie od tego, w którą stronę przesuwam myszkę; po ponownym podpięciu, kursor przesuwa się wyłącznie w górę. I tak da capo. Sprawdziłem w środku i nie ma żadnych widocznych mechanicznych uszkodzeń. Nie próbowałem jeszcze podłączać innej myszki (mam taką od Amigi ;) ), ale w razie czego mam nadzieję, że to padnięta mycha, a nie port...

3) Czy są jakieś skuteczne sposoby na zardzewiałe złącza - oprócz drobnoziarnistego papieru ściernego?

Za pomoc w mojej misji będę niezmiernie wdzięczny. Może nawet odwdzięczę się jakimś napitkiem na którymś party... :)

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

2

Cosi napisał/a:

2) Myszka ma dziwny feler. Kierunki lewo/prawo działają bez problemów, za to góra/dół działa... tylko w jednym kierunku, tzn. kursor przesuwa się w dół niezależnie od tego, w którą stronę przesuwam myszkę; po ponownym podpięciu, kursor przesuwa się wyłącznie w górę. I tak da capo. Sprawdziłem w środku i nie ma żadnych widocznych mechanicznych uszkodzeń. Nie próbowałem jeszcze podłączać innej myszki (mam taką od Amigi ;) ), ale w razie czego mam nadzieję, że to padnięta mycha, a nie port...

Tego typu zachowanie to często zimne luty na porcie, a szczególnie, że to dość znana przypadłość serii ST. Więc polecam przelutować port.

3

Dzięki za radę! No to niewesoło, bo nie mam nawet odpowiedniej lutownicy... Widzę, że więcej zabawy z tym będzie :(

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

4

Co do gwintów na śruby - poxipol załatwi sprawę, szykujesz, wpychasz, wkręcasz (delikatnie) odpowiedni wkręt, po jakiś 10 minutach delikatnie wykręcasz. To jakbyś nie załatwił obudowy :) (tylko nie trzymaj wkręconej zbyt długo). Inna metoda - to TRI, ale primo trudno dostępne, secundo toksyczne, tertio śmierdzące ;) Ale bardziej eleganckie (choć tu przydałby się dawca do rozpuszczenia...).

Sikor umarł...

5

Też o tym pomyślałem. Mam odpowiednie kleje i z klejeniem nie mam takich problemów, jak z lutowaniem ;) Boję się tylko, że w jednym miejscu przykleję, a w drugim coś innego odpadnie - o ile faktycznie elementy odpadają ze względu na stan obudowy, a nie np. po brutalnym transporcie.

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

6

W takim razie tak zrobię. Ostatecznie nie mam nic do stracenia; w razie czego i tak obudowa będzie do wymiany.

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

7

Wskrzeszam stary temat, bo – raptem po 9 latach i 9 miesiącach – "się wziąłem" i naprawiłem Atarkę. Teraz wygląda cudnie. Bawię się nią (na razie uruchamiam i klikam po pulpicie ;-)) i jest super.

Co do myszki, okazało się, że to problem z czujnikiem IR przy jednej ośce (nawiasem mówiąc, dość powszechny, jak się poszuka). Poza tym mycha jest sprawna, ale ponieważ nie mam pojęcia, gdzie można kupić pasujący czujniczek (*nie* fototranzystor), to problem rozwiązałem podłączając inną myszkę (nie od Atari) – i działa.

Dla potomności mogę w skrócie opisać, jak coś takiego diagnozować:
Myszka STM-1 ma 4 diody IR (takie przezroczyste, kwadratowe, po dwie przy każdej ośce) i 4 czujniki sparowane z tymi diodami. Taki problem, jak u mnie – przesuwamy w górę, kursor jedzie w górę, przesuwamy w dół, kursor jedzie... też w górę – oznacza, że *jedna* dioda albo czujnik są walnięte. Możemy łatwo sprawdzić, czy to dioda, włączając kamerkę w telefonie i najeżdżając na bebechy myszki podłączonej do komputera: każda z czterech diodek powinna świecić takim niebiesko-fioletowym światłem. Jeżeli wszystkie świecą, to czujnik. Jeżeli jedna nie świeci, to dioda ;-)

Poza tym komputer działa jak złoto. Mam wbudowanego PC-Speeda i twardy dysk Vortex HDPlus – no i tu niestety jest jedyny jak na razie problem: po dwóch dniach zabawy dysk chyba wyzionął ducha. Urządzenie się włącza i ewidentnie coś próbuje działać z napędem (takie "pokrętełko" z boku napędu się obraca w obie strony), ale za chwilę pika dwa razy i lewa dioda na przednim panelu zaczyna mrugać. Włączenie komputera przy włączonym dysku skutkuje tym, że coś tam przez sekundę pomieli i cisza. A GEM uruchamia się bez widocznego twardziela.

W związku z tym kilka prostych pytań:
1. Czy ktoś wie, co znaczy ten komunikat błędu? Znalazłem w Internecie instrukcję serwisową dysku, ale (na ile rozumiem niemiecki) akurat takiego komunikatu nie ma opisanego (są inne). Ponieważ urządzenie jako takie działa, podejrzewam pad napędu – być może wyłączyłem komputer bez parkowania głowicy albo coś podobnego.
2. Czy ktoś ma doświadczenie z podłączeniem karty CF do HDPlusa? (Z tego, co pamiętam, chyba Jacques się kiedyś przymierzał). Nie bardzo wiem, jak taką przelotkę IDE-CF skonfigurować za pomocą zworek (w instrukcji są podane ustawienia dla konkretnych producentów), no i oczywiście karta musiałaby mieć max. 120 MB.
3. Ponieważ bez dysku (i PC-Speeda) padł mój plan skopiowania odpowiedniego softu po kabelku, myślę o kupieniu Goteka (Gotka?). Czy warto w związku z tym wywalić całkowicie sprawną stację dysków, czy może lepiej polować na zewnętrzne urządzonko, podłączane jako napęd B?
4. (To takie pytanie-prośba) Jeżeli odpowiedź na poprzednie pytanie brzmi "nie", czy ktoś mógłby mnie poratować i za cenę nośnika+wysyłki podesłać dyskietkę z jakimś terminalnem dla RS-232 umożliwiającym przesyłanie plików? Komputer ma niestety TOS 1.02 i z pecetowymi dyskietkami nie gada.

Z góry dziękuję :-)

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

8 Ostatnio edytowany przez perinoid (2023-10-04 16:17:54)

Jeśli to jest taki duży, gruby dysk jak że starych czasów to objaw jest typowy - blokuję się z jakiegoś powodu talerz i silnik nie może go rozkręcić. Chwilowo można na to zaradzić - zaraz po włączeniu zasilania, gdy dysk powinien się rozkręcić, trzeba wziąć dysk w ręce (podnieść go) i gwałtowny ruchem obrócić obudowę wokół osi obrotu talerzy (powinno być w kierunku naturalnego ich obrotu ale nie wiem który to - spróbuj). Takie szarpnięcie, że względu na dużą bezwładność talerzy, powinno przezwyciężyć opór i jest spora szansa, że dysk ruszy. Mam tak z Megafile.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

9

A takie głupie pytanie: czy do obrotu talerzy służy takie pokrętełko jak na zdjęciu [1]? Bo to pokrętełko trochę się kręci po uruchomieniu, próbowałem nim nawet kręcić (przy wyłączonym napędzie).

[1] https://imgur.com/a/irRUAlX

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

10 Ostatnio edytowany przez uicr0Bee (2023-10-04 17:47:10)

Miałem podobny dysk (chyba NEC ok. 20MB), z silnikiem z którego podobnie wystawał taki "wałek". Po latach nie używania nie startował, ale wystarczyło tym wałkiem przekręcić, przy podłączonym zasilaniu i dysk ruszył i później już działał.

Gwałtowne ruchy, obracanie, całym dyskiem przy podłączonym zasilaniu, brzmią dla mnie jak przepis na uszkodzenie powierzchni talerza lub/oraz głowicy.

Kiedyś chyba CEO, czy inny ważny człowiek z firmy Seagate, obrazowo porównał pracę głowicy nad powierzchnią talerza do lotu jumbo-jetem nad pasem startowym na wysokości pojedynczych milimetrów :)

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

11

No to powiem Wam, że rozebrałem dysk i pokrętełko (wałek) służy do przesuwania głowicy między ścieżkami. Tyle tylko, że talerze się kręcą... Nie wiem, czy teraz nie popsułem dysku (nośnika) na dobre, bo tak jak uicr0Bee pokręciłem wałkiem przy włączonym zasilaniu i otwartym dysku (widziałem, jak głowica przesuwała się nad powierzchnią). Nie podoba mi się odgłos, który głowica wydaje przy wyłączaniu zasilania – brzmi jakby jechała bezpośrednio po talerzu, chociaż żadnych widocznych zadrapań/uszkodzeń nie widać.

Dziękuję Wam za rady, ale obawiam się, że dysk (miejmy nadzieję, że tylko napęd) jest do kosza.

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

12 Ostatnio edytowany przez perinoid (2023-10-04 18:31:45)

Cosi napisał/a:

A takie głupie pytanie: czy do obrotu talerzy służy takie pokrętełko jak na zdjęciu [1]? Bo to pokrętełko trochę się kręci po uruchomieniu, próbowałem nim nawet kręcić (przy wyłączonym napędzie).

[1] https://imgur.com/a/irRUAlX

Nie, to jest silnik pozycjonujący glowice. Tym nie kręć, możesz porysować talerze.

uicr0Bee napisał/a:

Miałem podobny dysk (chyba NEC ok. 20MB), z silnikiem z którego podobnie wystawał taki "wałek". Po latach nie używania nie startował, ale wystarczyło tym wałkiem przekręcić, przy podłączonym zasilaniu i dysk ruszył i później już działał.

Gwałtowne ruchy, obracanie, całym dyskiem przy podłączonym zasilaniu, brzmią dla mnie jak przepis na uszkodzenie powierzchni talerza lub/oraz głowicy.

Kiedyś chyba CEO, czy inny ważny człowiek z firmy Seagate, obrazowo porównał pracę głowicy nad powierzchnią talerza do lotu jumbo-jetem nad pasem startowym na wysokości pojedynczych milimetrów :)

Bo inna opcja jest taka, że głowica się przykleja do talerza. Słyszałem taką opinię, że powierzchnia jest pokryta tworzyw em, które z biegiem czasu zaczyna być klejąca i potrafi unieruchomić całość. Przekręceniu/przestawienie głowicy może to chwilowo oderwać - ale może i wygiąć ramię. A to już się dobrze nie kończy.

Z tą głowicą to prawda - zwłaszcza w dyskach, w których głowica wisi nad talerzem na poduszce magnetycznej. Ale starych dysków to nie dotyczy.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

13

perinoid napisał/a:

Tym nie kręć, możesz porysować talerze.

Tak jak mówiłem: za późno :D
Myślę, że nośnik mógł się uszkodzić wcześniej (musiałem wyłączyć PC-Speeda pstryczkiem, 10 minut po następnym włączeniu system przestał widzieć pliki na dysku), ale raczej mu nie pomogłem, kręcąc tym pokrętełkiem.
Dodatkowo dołożyłem do pieca, próbując mu zrobić "factory init" za pomocą ustawienia zworek. Urządzenie startowało, coś cykało (jakby bezpiecznik czy coś), wszystko się wyłączało i tak w kółko, dopóki go nie wyłączyłem.

Pomogłoby, gdybym miał dyskietkę ze sterownikami (pewnie uniknąłbym wtedy psucia sprzętowego), ale pech chciał, że – owszem – dyskietkę mam, ale akurat ta jest popsuta i nie dam rady jej odczytać :-(

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

14

Te dyski po 20-30 latach się potrafią rozmagnesować, zwykle pomaga formatowanie niskopoziomowe.

Niektóre stacje dyskietek na USB radzą sobie z zapisem dyskietek 720kB na PC...

Gotek to dobra opcja, raczej jako wewnętrzny napęd A:, bo z napędu B: nie uruchomi się bootowalnej dyskietki.

Jako dysk polecam ASCI2STM - niedrogie, szybkie, można zrobić samemu. Tryb GEMDRIVE umożliwia korzystanie z karty SD sformatowanej na FAT16/32 i swobodną wymianę plików z PC. Jedyna wada to nie obsługuje partycji.

Vortexa odstaw na półkę jako eksponat. Jakbyś potrzebował softu do niego to coś tutaj jest: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=10086

Moja kolekcja: Atari 1040STe (4MB), Atari 1040STfm (4MB, BLiTTER, AT-ONCE+), Atari 800XE (SIMM EXP 1MB), Atari 800XL (RAMBO XL 256kB), Atari 600XL (64kB), Sinclair ZX SPECTRUM+ (48kB), TIMEX Computer 2048 (48kB), Commodore A600 (2MB+4MB, HDD CF 4GB), Commodore C64C.

15

Ooooo, widzisz, nie wiedziałem o tym ACSI2STM! I akurat Zaxon na Allegro sprzedaje.
To jest najlepsze rozwiązanie, dzięki temu nie będę się musiał pozbywać stacji dysków :-)

Dzięki, _tzok_!

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

16

No i mam ACSI2STM. Czy ktoś dysponuje może jakąś instrukcją do urządzonka w wersji Zaxona? Zworki i pstryczki nieco różnią się od wersji referencyjnej, a ja mam problem z RTC (nie działa) i zastanawiam się, czy to nie jest kwestia konfiguracji.

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

17

A dlaczego nie pytasz sprzedawcy/dostawcy/producenta?

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

18

Ależ pytam. Skoro przychodzę tutaj, to znaczy, że "u źródła" nie dostałem odpowiedzi.

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

19

Cosi napisał/a:

No i mam ACSI2STM. Czy ktoś dysponuje może jakąś instrukcją do urządzonka w wersji Zaxona? Zworki i pstryczki nieco różnią się od wersji referencyjnej, a ja mam problem z RTC (nie działa) i zastanawiam się, czy to nie jest kwestia konfiguracji.

ACSI2STM Zaxona różni się od tego?
https://github.com/retro16/acsi2stm/blo … /manual.md

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

20

Wiem, że to pierdoła, ale zworki (6 szpilek) są ułożone na ściance, w jednej linii, i nie wiem, która jest która (nie są podpisane, nawet na PCB). Nad nimi jest też pstryczek (zdjęcie [1]).
Prawopodobnie ustawienie zworek ani pstryczka nie wpłynie w żaden sposób na ożywienie RTC, ale przynajmniej będę wiedział, do czego służą :-)

[1] https://imgur.com/a/UB3agK3

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

21

Na zdjęciu pod tym kątem słabo widać,


Z tego co widzę tutaj https://github.com/retro16/acsi2stm/blo … /manual.md to powinny być dwa zestawy nóżek, cztery po prawej, sześć po lewej.

Sprawdzałeś czy nie ma drugiego zestawu w środku obudowy?


ACSI id 1 to 5, GemDrive enabled

 _______________________________
|                     _         |
|    o o o        /\ | |       -|--
|   [==] o       /  \| |       -|--
|                \  /| |       -||"| <- Jumper here
|     (o)         \/ |_|       -||_|
|_______________________________|
Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

22

Słusznie, mogłem zacząć od wrzucenia zdjęć płytki:

Przednia strona (ze złączem): https://imgur.com/a/cKgZ78E
Tylna strona: https://imgur.com/a/OjH9duJ

To jest wszystko – sześć szpilek zworek (2x3), tajemniczy pstryczek, miniUSB, no i złącze twardego dysku i gniazdka SD.

800 XE + CA 2001; Portfolio; 1040 STfm; Lynx II
Psion Organiser II XP, LZ64; Series 3a, 3c, 5mx; Siena; Workabout; HP 95LX, 200LX, 620LX; Amiga 1200; Amstrad NC100, NC200; Game Boy Color
http://palmtop.cosi.com.pl -- nie tylko o Atari Portfolio

23 Ostatnio edytowany przez seth (2023-10-15 19:52:04)

Może to pomoże, mi udało się dzięki temu zaktualizować oprogramowanie do wersji 4.12 (to wersja od zaxon'a i jego opis - obrazek).

Aktualnie używam sterownika ICD Pro, w slocie zero mam kartę SD 1GB z partycjami zrobionymi tym sterownikiem (3 partycje 30MB, 500MB i 500MB), natomiast w slocie 1 jest karta 512MB spreparowaną pod Windows. Wszystkie są dostępne w systemie (TOS 1.04), nie działa za to zegar (po wyłączeniu traci ustawienia).

Post's attachments

acsi opis.png 1.66 mb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

24

Czekaj czekaj... Ale odpalasz soft, który inicjuje zegar kompa przy starcie na podstawie zegara na tym ustrojstwie? Tudzież, po ustawieniu systemowego zegara, czy zapisałeś w RTC ustawienie? Tak to działa z UltraSatanem, obstawiam, że tu jest analogicznie.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

25 Ostatnio edytowany przez seth (2023-10-15 20:10:46)

perinoid napisał/a:

Czekaj czekaj... Ale odpalasz soft, który inicjuje zegar kompa przy starcie na podstawie zegara na tym ustrojstwie? Tudzież, po ustawieniu systemowego zegara, czy zapisałeś w RTC ustawienie? Tak to działa z UltraSatanem, obstawiam, że tu jest analogicznie.

Nie, robię to tak: https://github.com/retro16/acsi2stm/releases/tag/4.10

A przy okazji jest dostępna wersja 5 https://github.com/retro16/acsi2stm/releases/tag/5.0a