Gdyby to nie było z życia wzięte, to uznałbym to za niezły żart.
Pewna pani, pracownica renomowanej firmy audytorskiej (takiej co to za dzień pracy takiej pani bierze niejedną statystyczną średnią pensje krajową), przyszła do mnie z pytaniem co zrobić bo komputer jej się nie ładuje a ona musi pracować.
Pierwsze o co chciałem spytać to czy go podłączyła do ładowania ale uprzedziłą mnie i mówi, ze przecież ładowarka jest podłączona. No to przeszedłem do fazy przeglądu jej sprzętu. I na pierwszy rzut oka kable wetknięte tak jak trzeba do ładowarki i komputera,  choć....i tu zacząłem się przyglądać ... przyglądam się intensywniej i widzę to co na zdjęciu....

Sami zgadnijcie co było bezpośrednią przyczyna niedziałania ładowarki i jak to możliwe, że owa pani nie potrzebowała nigdy pomocy medycznej związanej porażeniem prądem.


https://lh6.googleusercontent.com/-RLHgOYWSpqg/UrYH8m0x37I/AAAAAAAAAiQ/BPrjo0TQ-KU/s1024/IMG_0505%2520%2528Large%2529.JPG

2

No to odpowiadam - bezpośrednią przyczyną był brak prądu. A na poważnie - klasyczny przykład niechlujnego zwijania przewodów przy przenoszeniu - aby szybciej.

Sikor umarł...

3

Sikor, od kilkunastu pracuje na laptopach, które przenoszę kilometrami w plecaku, torbie, reklamówce itd. Kabel zwijam zawsze mniej lub bardziej ścisło, ale nigdy nie miałem czegoś takiego, jak na obrazku. Mi się wydaje, że Pani sama - lub za rada i z pomocą "specjalisty" - ponacinała sobie kabelek, żeby lepiej się zwijał i wygodniej pakował się do małej torebeczki na lapka.

Dla mnie - hicior grudnia. A dla Pani audytor +7 do szczęścia, -12  do inteligencji i talizman odporności na porażenia elektryczne.

--------------------------------
Atari 65 XE | CA-12 z KSO Turbo 2000 | SN-360 | SIO2SD | MATT | Dokumentacja + książki od Retronics'a! | Atari 2600 Junior

4

Podpowiem wam, że powodów jest 7

5

@NetSerwer: napisałeś "mniej lub bardziej ścisło" - i tu się zgodzę, że jest wtedy (zazwyczaj) o.k. Jednak widziałem kable zwijane "na chama" prawie w kostkę, wtedy widziałem takie pęknięcia. Cowięcej - m moim Acerze też kiedyś takkabelek pękł (co prawda w jednym miejscu), więc niekoniecznie Pani pomogła. Choć z drugiej strony w tylu miejscach "na raz" to budzi podejrzenia ;P

Sikor umarł...

6

W pierwszej chwili jak spojrzałem na zdjęcie to pomyślałem: pies albo myszy, ale za dokładne te przecięcia.

Zaczęło się od Atari 65XE+LDW2000, potem Atari 1040STE, Amiga 1200, Atari Portofolio, morze blaszaków, GBA,PS1, 2, 3....

a teraz:Atari STez Ultrasatanem,  Atari 65XE+Ultimate1 + SIDE2+ SIO2SD + 1050+LDW Super 2000

7 Ostatnio edytowany przez syscall (2013-12-22 17:08:58)

Prałbym po ryju za takie coś i patrzył czy równo puchnie.
Edit: tego 'specjalistę'. Panią audytor co najwyżej z liścia za głupote :)

"Was powinny uzbrojone służby wyciągać z domów do punktów szczepień, a potem zamykać do pi* za rozpowszechnianie zagrożenia epidemicznego" - Epi 2021
"Powinno się pałować tylko tych co tego nie rozumieją. No i nie szmatki i nie chirurgiczne tylko min FFP3, to by miało jakiś sens. U mnie we firmie, to jak przychodzi bezmaskowiec, to stoi w deszczu przed firmą" - Pin 2021

8

Jest dobrze ubezpieczona w PZU (?), stąd wniosek że anioł stróż czuwa by firma nie straciła za dużo. Chyba że to gruboskórna pani i 70mA nic jej nie zrobi. Zresztą nie widać by przewody były gołe, więc jest bezpiecznie.
A ta pani jest w kapeluszu czy bez?

9

Najgłówniejsza przyczyna niedziałania kabelka jest brak jednego z bolców zasilających.
Czemu go brak ? Bo owa pani wtykając wtyk do gniazdka tak go wcisnęła, że ten brakujący bolec złamał się u podstawy, zagiął pod kątem 90 stopni i "położył" w kierunku drugiego bolca. Trzymał się na cienkiej warstwie chromowania bolca. To chromowanie to taka cienka skórka w sumie jest na samym metalu, z którego bolec jest zrobiony. Gdy wyjąłem wtyczkę z gniazdka to bolec ten jeszcze się trzymał ale po chwili odpadł.
Nie wiem ile ta kobita musiała użyć siły, żeby złamać ten bolec ale udało się jej i to mały cud, że nie zwarło się nic pomiędzy przewodami L, N i ochronnym.
Jej pracodawca to chyba nie tylko ją ubezpiecza ale co tydzień jeździ z pielgrzymką w intencji ochrony jej zdrowia.

10

dać jej 2 kulki od myszki i jedną zepsuje a drugą zgubi :)

11

Pewnie Pani pchala w zabezpieczone gniazdo bez klucza...
A z tym zwijaniem kabla, to ja przepraszam. Przypomina mi sie fragment z Tańczącego z wilkami, kiedy to jakiśtam generał skladał rozkaz - jedną kartkę 47 razy :-)

--------------------------------
Atari 65 XE | CA-12 z KSO Turbo 2000 | SN-360 | SIO2SD | MATT | Dokumentacja + książki od Retronics'a! | Atari 2600 Junior