Stacja sama w sobie działa poprawnie. Leżała w szafie. Gdy ją odpaliłem po pół roku coś było nie tak. W momencie gdy podłączam do niej SIO2SD jako dowolny D1: Atari nie bootuje się. Samo SIO2SD działa poprawnie. Sprawdzałem je na Californii Atoma i śmigało jak burza razem na SV2k13. Niestety coś padło w mojej stacji nagle. Coś co odpowiada za wykrywanie kolejnego urządzenia. Po prostu nie widzi SIO2SD (testowałem od D1: do D4: i odpuściłem) mimo, że jest sprawne. Może odpowiada za to jakiś duperel który mogę na szybko wymienić. Sprawdzałem też całość na innym Atari (stock) - sytuacja identyczna. Kabel SIO sprawny. Przegwidałem go na mierniku. Proszę o sugestie który IC, chip lub ewentualnie element powinienem podmienić. Ogólnie będę wdzięczny za wszelakie rady. Pozdrawiam
TURGEN 9.3.0 Kolejna wersja multiplatformowego narzędzia do zarządzania obrazami taśm.
SV 2024 WE - program imprezy Już za tydzień odbędzie się zimowa edycja Silly Venture
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury