Electron: co do projektu - czemu,nie ? ;)
Przypuszam (nie przegladalem dokumentacji, ale tak mi moj chlopski rozum podpowiada), ze owe 3 bity po prostu przekazuja aktualny numer wyswietlanego koloru (antic rozroznia 5 niezaleznych kolorow) + jakies specjalne wartosci, ktore np. wymuszaja czytanie przez GTIA danych spriteow.
IMHO zawila sprawa emulatora GTIA beda tryby graficzne 9,10,11 - tutaj przydalyby sie jakies rejestry, ktore odczytywalyby 4 kolejne wartosci i rzucaly na ekran jako tryby GTIA - sam moment wyzwolenia pracy moznaby bylo uwarunkowac pojawieniem sie koloru nr.2 (ten rownowazny z komorka 710) - raczej nie slyszalem, zeby ktos uzywal trybow GTIA nakladanych na inny tryb graficzny niz gr.8 (ew gr.0, ktory jest pochodny).
Z sprite-ami moze byc wiekszy problem - ruch poziomy moznaby bylo rozwiazac poprzez jakis system licznika, ktory zliczalby cykle koloru i po osiagnieciu wartosci rownej zawartosci komorki odpowiadajacej za polozenie poziome po prostu by wyswietlal z bufora zawartosc - najpierw jednak trzebaby dokonac jakiegos porownania, z tym co idzie na ekran, zeby uwzglednic kolizje i ustalic priorytety kolorow i duszkow, ktore beda wyswietlane na ekranie.
Najwiekszy problem bylby chyba z definicja kolorow - tu trzebaby bylo dorzucic jakis (EP)ROM z definicjami precyzyjnie dobranych barw.
Btw. skoro udalo sie uzyskac sygnal w postaci niezaleznych skladowych RGB moze warto byloby zrobic cos, zeby mozna bylo podlaczyc Atarke do VGA ? trzebaby bylo wtedy miec 2 razy wieksze synchro poziome (31 kHz) i jakis bufor, ktory by buforowal jedna linie obrazu koncowego i umozliwialby jej dwukrotne wyswietlanie.
Na razie takie mysli nawiedzily moj leb tytulem "zrobienia" GTIA na swiezo po przeczytaniu propozycji Electrona ;)