at0m^Lamers napisał/a:Z każdą nową generacją konsol ludzie coraz bardziej waleni są po kieszeni. Dziś wszyscy pastwią się nad X-Box'em i nie zauważają nawet, że Sony w PS4 wprowadza dodatkowe opłaty za granie online i nie zapewnia na starcie wstecznej kompatybilności. Z całej "wielkiej trójki" najbardziej przyjazne wydaje się to co robi Nintendo i za nich najbardziej powinniśmy trzymać kciuki.
Tyle tylko, że opłaty (i to znacznie wyższe) za granie online Microsoft wprowadził już dawno temu. Opłata proponowana przez SONY jest symboliczna, a dodatkowo ostatnio zasypują oni klientów mnóstwem darmowych gier. Co do wstecznej kompatybilności, to Xbox One również takowej nie zapewnia, co więcej SONY, w odróżnieniu od MS, przynajmniej zapowiedziało, że taka kompatybilność będzie w przyszłości na drodze softwarowej. Nie chce tutaj wyjść na fanboja PS, w domu mam oba Xboxy i dziesiątki oryginalnych gier, tak więc wspierałem tą platformę jak tylko mogłem. Tym bardziej wpienia mnie to co teraz próbują robić, a próbują IMO wprowadzić bandycką rewolucję, okradając klientów z prawa własności do zakupionego towaru. Co by nie mówić o SONY, nie wykazuje takich zapędów, a wręcz odwrotnie. Dodatkowo poraża głupota i arogancja pracowników MS. Na stwierdzenie dziennikarza, że konieczność stałego połączenia z internetem, uniemożliwi sporej liczbie ludzi użytkowanie Xbox One, Don Mattrick poradził żeby sobie kupili Xboxa 360. Ręce opadają. Z przyjemnością będę patrzył jak dostaną po dupie, a pomyje które ostatnio na nich spływają są jak najbardziej zasłużone.
Z Nintendo generalnie jest ten problem, że konsole tej firmy są pozycjonowane jako sprzęt dla młodszego odbiorcy i mają zwyczajowo bardzo słabe wsparcie deweloperów 3rd party. Dlatego sporo „dorosłych” gier omija Nintendo i jeżeli ktoś nie jest fanem Mario, Donkey Konga, czy Zeldy to musi wybierać między SONY a MS.
Dziękuję za wspólnie spędzone chwile... Na szczęście, póki co odejście z forum uważam za niemożliwe do realizacji. Jeszcze długo tak będzie... Witam.