Gratulejszon :D czekamy na świetne nutki na Flacona i Niech służy jak najdłużej....

Yerzu faktycznie fajna nutka mi spodobał się ten kawałek:
http://www.youtube.com/watch?v=476Z9c08mU8
:D

Miał być tylko wymieniony port audio ('jack') - i został - plus wymiana obu wzmacniaczy na torze dźwiękowym (i zostały wymienione). Ale jakimś cudem Jer poprawił również jakość sygnału video na modulatorze, o jakieś 90% :) :) a nawet stacja 3,5" zauważalnie lepiej działa. :)  :)  :)
Cuda panie, cuda.

Jury:

> No to teraz skoro masz sprawnego Falcona, to żadnych wymówek nie przyjmuję, za tydzień ma być gotowy album w stylu Thermostatic ;)
----------------------
Co śmieszne, to wcale nie byłoby niemożliwe (nie mówię o "tygodniu" ;) ). W 14Mb ramu to mogę sobie sporo vocalu zmieścić (musiałbym jednak sprawdzić, jak na to zareaguje DigitalHomeStudio, bo chyba ma jakieś ograniczenia, co do długości sampli, a tego nie lubię i powoduje to, że tęsknię do Amigi 1200 :) :) ).

___________EDIT___________
Z resztą na razie właśnie kończymy nowe YM-DIGITAL, tym razem z niejakimi elementami wokalu właśnie (nie za dużo z resztą, tylko w paru numerach, vocoderowe sprawy).

Słuchałem swego czasu sporo mp3 na Falconie i nic mi się nigdy nie rwało (z CT60 rzecz jasna). Myślę że po prostu zbyt dużych kloców słuchasz. Najlepiej zgłoś błędy.

Do Didiera pisałem pytanie czy jeszcze serwisuje Aniplaya ( bo Falcamp jakoś mi nie podchodzi ) i czekam :)

A co do "kwękania" to chyba sobie poradziłem :) Wyłączyłem w piździec DSP i co prawda teraz Aniplay pokazuje zużycie między 80 a 100% mocy proca ( 060tka podkręcona do 95MHz ) przy seciku 320 Kbits/s, ale chyba już nie rwie! :D
Choć muszę dłużej posłuchać, bo to czasem rwało dość rzadko, nic to, niedługo kolejna sajkosesja :D to poleci trochę dzwięków z Falcona i będę wiedział ostatecznie czy problem rozwiązany.

Choć i tak muszę jakoś namówić Didiera na małą aktualizację Aniplay'a, bo nie wszystkie mp3 mi się uruchamiają, gdzieś tak tylko połowa, druga połowa na dzień dobry coś tam krzyczy, że coś mu się nie podoba i papa.

Jak Ci się chce, to spróbuj np pobrać ten kawałek ( jest link do mp3 ) i zerknij czy kwęka, czy nie:

http://www.youtube.com/watch?v=J-XWV_0n … mp;index=6

Tyyy, jak Ci trzeszczy, to puść sobie na NED-Playerze na STE. :)
Właśnie mi leci ten Twoj plik z STE (po konwercie na 8bit). :) I nie trzeszczy, hahaha.

Ostatnio testowałem 2 godzinny secik na Falcamp'ie i przez całe 2 godziny nie słyszałem ani jednego "kwęknięcia", yeah :)
Czyli jest dobrze, jest w pełni sprawny odtwarzacz mp3 na Falcona :)

Na to wychodzi. Choć te zacięcia w Aniplayerze jakby zauważalnie zmniejszyły częstotliwość po wyłączeniu DSP, ale jednak nadal zdarzały się. Nic to, zbiorę się kiedy w końcu to poszukam tego wątku na atari-forum, bo może coś więcej się dowiem. Póki co przełączam się na Falcampa.