Udało mi się zanabyć XC11 w pięknym stanie. Nietknięta mechanika, zero żółtaczki rys itp. Wczytuje idealnie, głowica nie nosi śladów używania. Jest jeden szkopuł łatwy do wyeliminowania bo już nieco słabo przewija więc lata dla gumy. Wymienić trzeba tą napędową szpulki choć planuję obie. Mierzenie gumy jest niewdzięcznym wyzwaniem choć na przymiar je wyjąłem. Ale gdybym musiał kupować wysyłkowo to pytanko czy ma ktoś jakieś wymiary z jakiejś serwisówki? Inna sprawa to po otwarciu wypadła mi jak widać na fotkach jakaś sprężynka z podkłądką i jakimś elementem plastikowym. Z tego co wywnioskowałem jest tylko jedno miejsce na umiejscowienie tych elementów przy zamykaniu obudowy jak widać na fotkach. Wygląda na to że to jakiś lekki docisk koła pasowego napędzającego rolkę. Wie ktoś może jaką ona rolę pełni? Jakaś eliminacja drgań, luzów bo nic innego mi do głowy nie przychodzi?
Swoją drogą nie mogę wyjść z podziwu jak precyzyjnie są spasowane i wykonane wszystkie elementy tego magnetu, jak fajnie rozplanowane wnętrze, jak ładnie dopasowany do serii XE. Podobnie zresztą jak 1010.

http://obrazki.elektroda.pl/7410131000_1358983557_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/9829809500_1358983558_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/4480022900_1358983559_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/1891424200_1358983560_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/1700023300_1358983562_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/5010776800_1358983563_thumb.jpg

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!

Sprężynka była zaciśnięta na mniejszym czarnym kółku.Dociska się ją tym co ma na wierzchu i zaciska na osi.Moim zdaniem pełni ona rolę amortyzatora przy starcie i zatrzymaniu.Możesz na ośce zamocować klejem samo wieczko bez sprężyny.Pasek można naciągnąć silnikiem.

Wiedza na temat tego co było jest niezbędna w celu właściwej oceny tego co jest obecnie ,oraz kształtowania tego co będzie póżniej.

3

Oooo, dzięki za przypomnienie, Rychu. Zapomniałem, że mam Twój magnet :)

Wierze że jest w dobrych rękach :)

Wiedza na temat tego co było jest niezbędna w celu właściwej oceny tego co jest obecnie ,oraz kształtowania tego co będzie póżniej.

5

Dzięki za sprężynkę, zostały gumki ;-)

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!

6

Czy tak to powinno wyglądać?

http://obrazki.elektroda.pl/2647472200_1359071083_thumb.jpg

I pytanie o naciąganie tej gumki - silnik nie ma takiej możliwości - były różne mechaniki?

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!

7 Ostatnio edytowany przez jer (2013-01-25 07:03:51)

Paski już są stare i trzeba je wymienić, przynajmnie4j te wyciągnięte. Źródło np allegro:

http://allegro.pl/unitra-pasek-napedowy … 32353.html

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=29 … rule_id=84

i na ebayu:

http://www.ebay.com/itm/10-the-cassette … 3f01e9729a

To tylko przykłady. Może coś się dopasuje.

8

jer,
dzięki w sumie za odświeżenie pamięci, już planowałem wyprawy na giełdę RTV a przecie pan Kropos to gość ze Skawiny Radmorowiec i Gramofonowiec po trosze od którego już kupowałem trochę fantów do Unitry a nawet Comcia ;-)

Ryszard,

czy dobrze jest ta sprężynka zamontowana w poście 6?

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!

Jest dobrze.

Wiedza na temat tego co było jest niezbędna w celu właściwej oceny tego co jest obecnie ,oraz kształtowania tego co będzie póżniej.

10 Ostatnio edytowany przez jedynymentos (2013-01-27 21:18:33)

Gumki kupione, wymienione, kółko naklejone i łostatnie pytanie.
Czy jest normalne, że ten magnet nie chce przewijać 90'ek?
Oryginalne kasety odtwarza i może nie ekspresowo, ale przewija bez problemu.
A jakiej bym nawet 60'ki czy większej nie wsadził nie radzi sobie.
Obserwowałem wewnątrz - nic się już nie ślizga, po prostu silnik staje jak ma napędzać szpulę gdy jest już na niej sporo taśmy?
Sprawdziłem napięcie bez obciążenia i jest czasem 4,70, czasem 4,50V (na silniku jest podane 5V), na Play też w tym zakresie i podobnie przewijając oryginalną kasetę z programem w obie strony. Ale na innych kasetach pod obciążeniem gdy przewijanie mocno zwalnia jest 2,50V? Lubię dłubać w takich rzeczach ale nie znam się na elektronice i może głupie pytanie ale czy to nie może być jakiś zestarzały element, który ma wpływ na regulację napięcia podawanego na silnik np. jakiś kondensator bo tylko o nich słyszałem, że czas im nie służy.

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!

11

Trochę to dziwne - słyszałem, że 90 są niepolecane ale chodziło tu raczej o grubość taśmy. W praktyce jednak ich używałem bez problemu, a z 60 to w ogóle nie powinien być problem - najbardziej popularna kaseta... Tyle że ja nigdy nie miałem XC11 ;)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

12

Sprawdź kondensator C130 (220uF), styk S1 czy nie jest zaśniedziały, no i ew. sam silnik. Być może coś stawia opór mechaniczny.

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

13

wieczor <-- takie same objawy z przewijaniem miałem też z wieloma XC12, XCA12 i CA12. Osobiście remedium na to nie znam, aktualnie wszystkie magnety dałem do konserwacji u znanego Guru :)
Jeżeli Guru czyta to może przy okazji powie jak tam odesłanie paczki? Kilka ostatnich emaili zaczepnych na priv pozostało bez odpowiedzi. Doszły chociaż? Ostatni parę tygodni temu.

A sam silniczek jakoś nie traci z czasem mocy?

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

14 Ostatnio edytowany przez jedynymentos (2013-01-28 17:35:19)

Jak silniczek dostaje mniejsze napięcie pod obciążeniem no to traci na mocy, w tym sęk. Ale sam z siebie silnik to nie bardzo wiem co tam w nim miało by się zestarzeć?
Tak czy inaczej Dussie dzięki za sugestię. Oporu mechanicznego nie wyczuwam w paluchach, choć to może i mało wiarygodny przyrząd, a może i nie Magnet widać, że praktycznie nie był używany. Ale faktycznie ziornę w weekend jak z tym kondensatorem. I zobaczę jak w innych magnetofonach to wygląda z napięciem pod obciążeniem, które mam a dobrze ciągną. To może być wskazówką.
Tak na szybko mi przyszło też do głowy, że może to Ataryna nie wyrabia prądowo ze starości?
Bo to magnet z kompa biorący zasilanie przecie, hmmm. Ale to łatwo zweryfikuję dziś wieczorkiem.

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!

15 Ostatnio edytowany przez willy (2013-01-28 22:57:10)

Nie pamiętam jakiego rodzaju silniczki stosowane były w magnetofonach, ale czy przypadkiem nie były silniczki prądu stałego ze szczotkami (nie pamiętam fachowej nazwy)?. 

Szczotki się w nich zużywają, a przynajmniej brudzą. W większości wypadków czyszczenie wystarcza szczotek wystarcza, ale czasami w bardzo zużytym trzeba przeszczep szczotek zrobić.

Objaw - brak mocy z powodu zwiększonej rezystancji na styku szczotka komutator.

Magnesy zastosowane w silniczku mogą stracić moc, nie wiem czy da się regenerować.

Przypomniałem sobie jeszcze, to są silniki komutatorowe, i komutatory też trzeba czyścić, a szczególnie usunąć opiłki z bruzdy rozdzielającej bieguny.

"tatusiu zobacz, narysowałam tobie takie same coś jak na twojej koszulce" 
https://github.com/willyvmm/mouSTer
jmp $e477

16

Muszę sprawdzić czy silniczek da się rozebrać, jak pamiętam jakieś z PIKO to można to było zrobić. Szczotki, zabrudzenie gdy mechanika i oryginalne smarowidło czy głowica nie tknięte - nie wiem. Zastanawiam się też czy CX12 może być dawcą silniczka. Najpierw sprawdzę jednak kondensator o którym wspomniał Duddie. A podpięcie do innego kompa przetestowane, bez zmian. Anyway dzięki za wszelkie wskazówki, będzie co robić w weekend ;-)

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!

17 Ostatnio edytowany przez jedynymentos (2013-02-03 00:05:38)

No to trochę pogrzebane.
Sprawdziłem lutowanie tego kondensatora C130. Żadnych zimnych lutów. Sprawdziłem jak ma się napięcie w XC12 w czasie pracy na luzie jaki i pod obciążeniem - zawsze około 4,75 (na silniczku jest podane 6V i jest inny niż w XC11). Silniczek z XC11 wyciągnąłem, nie otwierałem bo jest zakapslowany, ale kręci się leciutko. Podałem mu odp. ilość prądu z innego zasilacza i mechanizm kręci jak talala z każdą kasetą, nawet jak napięcie jest 4V. Wnioskuję więc, że problemem jednak jest ilość prądu jaka płynie przez elektronikę magnetu. No i teraz pytanie co na spadek napięcia na tej płytce może mieć wpływ bo się na tym nie znam. Kondensatory? Planuję je powymieniać jeden po drugim.
Dzięki

http://obrazki.elektroda.pl/1704312000_1359845353_thumb.jpg http://obrazki.elektroda.pl/3431065200_1359845354_thumb.jpg

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!

A może masz za mocno naciągnięty pasek?

Wiedza na temat tego co było jest niezbędna w celu właściwej oceny tego co jest obecnie ,oraz kształtowania tego co będzie póżniej.

19 Ostatnio edytowany przez jer (2024-08-12 13:53:54)

Oto schemat obwodu silnika XC11:

https://jsobola.atari8.info/DEREATARI/images/mtrxc11.gif


Jak widać silnik M1 zasilany jest z pinu 10 (READY) złącza SIO. Na pinie tym występuje napięcie zasilania komputera przez cały czas jego włączenia. Gdy silnik ma być uruchomiony do zapisu lub odczytu, to po sygnale trąbki i naciśnięciu klawisza "any key" pojawia się napięcie na pinie 8 SIO (MOTOR ON) i przez R143, D105, Q105 oraz bazę Q10 płynie prąd, co powoduje otwarcie tranzystora Q106 i podanie masy na silnik, który zaczyna się kręcić.
Gdy silnik ma tylko przewijać taśmę, to przez zwarty styk podklawiszowy S1 prąd podany jest przez R149 na bazę Q104, który otwiera się i przez R150 podaje masę na silnik, który kręci się wtedy.

Przyczyny słabego silnika należy szukać w napięciu i wydajności zasilacza komputera (5V), jakości styku S1 i R150. Sprawdż jak przewija silnik po zwarciu pinów 6 i 7 złącza silnika CNP12 i jakie jest na nim napięcie. Powinno być 5V. Jeśli jest mniejsze - sprawdź zasilacz.

20

Wg. mnie bez rozebrania i czyszczenia komutatora się nie obejdzie.
Szczelina między biegunami jest zapchana opiłkami zapewne.

"tatusiu zobacz, narysowałam tobie takie same coś jak na twojej koszulce" 
https://github.com/willyvmm/mouSTer
jmp $e477

21 Ostatnio edytowany przez jedynymentos (2013-02-04 21:08:46)

Jer,
schemat pieknizna, ale jak wspomniałem na elektronice nie bardzo się znam, choć tam rezystor od kondensatora potrafię rozróżnić czy tam pomierzyć oporność/napięcie. Na co mam wg tego schematu zwrócić wg ciebie uwagę, na kondensatory które widzę tylko sztuk dwie bo cuś tam odczytać z tego nieskomplikowanego schematu umim?

Willy,
czy masz jakieś doświadczenie z otwieraniem tego silniczka? Wszelkie wskazówki/rady mile widziane by nic ponad miarę nie naruszyć.

Dzięki

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!

22

Trochę dopisałem już.

23

Za młodych lat naprawiałem wiele silniczków, z silnickami a magnetofonów niestety nie mam za wiele doświadczenia. Niemniej mój (x)ca12 aż się prosi o konserwację więc niebawem zrobię rozpoznanie.

"tatusiu zobacz, narysowałam tobie takie same coś jak na twojej koszulce" 
https://github.com/willyvmm/mouSTer
jmp $e477

24 Ostatnio edytowany przez uicr0Bee (2013-02-05 09:24:05)

ja też, na warsztatach w szkole średniej 'przewinąłem' trochę takich trójfazowych, 2kW, 5kW i większych :)

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

25

Jer, dziękuję pięknie. Teraz mam na tacy co trza posprawdzać. Matoł też ze mnie bo by wyeliminować najprostszą przyczynę podpinałem magnet do różnych kompów, ale se zapomniałem, że cały czas pod ten sam gdzieś tam schowany zasilacz :D. Wiszę piwo.

30 lat temu moje poglądy nazywane były normalnymi, 20 lat temu konserwatywnymi, 10 lat temu skrajnie konserwatywnymi, dzisiaj jestem nazywany faszystą. Ja nie zmieniłem poglądów, tylko idioci zmienili wartości!