sam się właśnie zastanawiam :D

by było weselej? :)

Po zalozeniu urzadzenia pbi i rozszerzenia pamieci nie zaczna sie zadne klopoty z wczytywaniem. Port sio nie ulega destrukcji mozna go nadal uzywac do tego co na pbi nie chodzi. Wlasciwie chyba kazdy uzytkownik side czy ide+ ma jakies urzadzenie sio wiec oni sie poza nawias nie usuneli, po prostu koniecznosc jego uzycia traktuja jako niezbedna czasem uciazliwosc. I jesli soft tej uciazliwosci wart nie bedzie to go przestana uzywac bo maja alternatywe. Obawiam sie ze dla Koronis Rift pare osob sie poswieci i odpali to z sio2sd lub aspeqta, co do innych produkcji... Coz :)

Aby miec urzadzenie pbi zlacza pbi nie potrzebujesz wystarczy side i ultimate

xxl ma 130XE, nawet szukał do niej małego MMU, bo padło: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=10509 po tym, jak na Wapniaku wyszło, że komputer jest trafiony.

130XE ma i 128k RAM-u i złącze ECI.

Podpis: Życzliwy.

To dlatego podchodzisz do ATARI jak do konsoli do gier (C64) - macasz kolorowe przyciski funkcyjne XEGSa :D

A VBXE masz w 130XE czy w XEGS? ;)

dyskusyjnej urody... ale ta precyzyjna niemka wiele dla mnie znaczy...

To w czym siedzi to VBXE?

@Draco
Ja się boję pytać już nieco... Im więcej pytam, tym mniej wiem (w tym temacie) ;)

A VBXE w którym komputerze siedzi? Czy to tajemnica... Bo zaraz się okaże, że masz maszynki z 128 i 320 KB RAM odpowiednio :)

pasiu: przez ciebie czuje sie zwyrodnialcem, bo twoj post to jak kopanie lezacego, a mi ogladanie tego po prostu sprawilo przyjemnosc :D

To w czym xxl ma vbxe? W pralce razem z 816¥ xxl pisz dalej xbiosa! Jedno zupełnie nie wyklucza 2giego!

To fascynujący wątek i dopominam się by pozostał otwarty! :)

Tu chciałbym zaznaczyć, że ja jestem jedną z osób 64Kb (aktualnie co prawda już tylko z nazwy, o czym poniżej, ale jednak) i ja na przykład bardzo bym chciał mieć player na swój komputer.
Gdyby się okazało, że do wykorzystania interface'u muszę oddać komuś komputer do przeróbki, bo bez ponadstandardowego RAMu nie zadziała, to bym urządzenia nie kupił.

____NOTE______
A konkretnie było tak do zeszłego chyba tygodnia, kiedy moja 600tka (64K) się rozkraczyła.
No i przyszedł Pinokio. Rozkręcił, podociskał RAMy, skręcił i............
..........nagle ten komputer posiada 256Kb!
Uznaliśmy, że gdyby dociskał RAM wystarczająco mocno, prawdopodobnie uzyskałby wynik 1Mb.
Powinien wykonywać ten trick na parties, osobom zainteresowanym. :)

Tylko, że w tym konkretnie przypadku faktem jest, iż na 64kB xBios mógłby być przydatnym z racji na minimalistyczne rozmiary i obsługę FS, oraz I/O. Chodzi o to, że moduły SID bywają przedziwnie lokowane i istnieje poważne ryzyko, że moduł zajmie pamięć tam, gdzie "nie powinien". To moim zdaniem jest zdecydowanie mniej wygodnym jednak rozwiązaniem, niż ext ram i dos, bo w tym przypadku można zrobić to, co zrobił Epi w SAP player (dla Atari). Przed odpaleniem muzaka w sapie kopiuje 64k do ext ram a po zakończeniu odgrywania odwrotnie. Cała ta operacja zajmuje tak mało czasu, że jest praktycznie pomijalna a program dość bezkolizyjnie współpracuje ze systemem.

Brednie i duby smalone ;)_. Okazało się, że nawet XXL kłamał twierdząc, iż ma 64k ram. Gorzej - jest w posiadaniu znienawidzonego 65c816 :D. A co do samych Atarek, to w śród ludzi tu zgromadzonych i ludzi, którzy cokolwiek robią na Atari maszyna z 64k to spory ewenement ;)- Sam masz 600XL z 192+64kB, oraz 800XL od Epiego z 1024+64kB ram i tylko dzięki temu przestałeś narzekać na to, że dema nie odpalają, oraz możesz w pełni funkcjonalnie korzystać z NeoTrackera ;)-