Witam.
Przymierzam się do rozbudowania swojej "atarki". Ostatnio w swoich zapasach odnalazłem duże ilości układów 44256, jednak pamiętam, że gdy kilkanaście lat temu montowałem rozszerzenia spotkałem się z problemem odświeżania tych pamięci w "atarce". Pamiętam jednak, że ktoś kiedyś opowiadał o bardzo prostym rozwiązaniu na tę okoliczność na prostej logice TTL.
Być może osoba, która mi opowiadała też tego nie pamięta, stąd też proszę czynnych/zorientowanych elektroników o sugestię na proste rozwiązanie tego problemu (od razu zaznaczam, że w moim wypadku nie wchodzi w rachubę programowanie GAL-i).