1 Ostatnio edytowany przez ricziricz (2013-01-12 22:05:50)

Jak rozebrać klawiaturę A 800XL (wersja niefoliowa - zdj w załączeniu), bo niektóre klawisze prawie nie działają? Tzn. jak dostać się do samych styków, żeby je przeczyścić? Te beczki pod klawiszami wyglądają jak przyklejone do płytki i sklejone (nierozbieralne). Próbuję... odginam... i nic z tego, a nie chcę nic uszkodzić. W necie też nie mogę nic znaleźć. Może ktoś czyścił te styki?

Znalazłem tylko to:
http://www.youtube.com/watch?v=k_JX6dvY9h8
:P

Post's attachments

800xl.JPG 124.69 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

2

... spróbuj przełącznik rozruszać na jakimś kontakt-spray'u. Może coś to pomoże.

Kontakt: pin@usdk.pl

3 Ostatnio edytowany przez jer (2013-01-12 15:46:48)

Te beczki nie są przyklejone, tylko przylutowane do płytki. Przykleić je mogła jedynie słodka ciecz wylana na klawiaturę.
Kiedyś rozbierałem taki styk, gdy zaczął samoczynnie generować znaki. W środku była jakaś ciecz powodująca upływność i samoczynne działanie klawisza.
Po zdjęciu kapturka trzeba delikatnie rozchylić białe listewki i pociągnąć do góry czarny korpus. Po oczyszczenu klawisz zmontować.
Zalecam wylutowanie klawisza z płutki, bo pod nim może być korozja powodująca zwarcia.

4

W ostateczności spróbuję tym szprejem, ale wolałbym dokładnie przeczyścić. No właśnie... te beczki to takie gotowe styki, które są przylutowane do płyty, więc najlepiej byłoby je wymienić na nowe - raczej nie do dostania (no chyba, że są jakieś odpowiedniki). Na klawiaturę raczej nic rozlane nie było, bo na klawiszach i płycie żadnych śladów nie było. Zwarć żadnych póki co nie ma, więc wstrzymam się z wylutowywaniem. Problem jest w drugą stronę - brak styku (czyli brud i korozja uniemożliwiające styk). Metodą z jutuba dało radę odblokować prawie wszystkie klawisze (oprócz "I"), ale to dla mnie rozwiązanie doraźne, pewnie za jakiś czas znów nie będą działać. Próbowałem rozchylać te białe listewki, ale to nic nie daje - jakby to czarne było jakoś sklejone z tym białym (choć śladu kleju nie widzę)... Ale skoro mówisz, że tak to się rozbiera to spróbuję jeszcze raz jutro.

5

Prawo Anthony'ego: Nie rób nic na siłę, weź większy młotek. :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem