1

... chciałem mieć Atari.  - te słowa wyśpiewał Tatqoo Samurai w stanie skrajnego "wyczerpania".

Właśnie wróciłem ze zlotu. Było zaje...cie.
Poziom prac jak zwykle "zachwycił", oczywiście oprócz msx compo. tutaj nie było zaskoczenia :)

w każdym razie było fajnie. Zdjęcia wysyłam Dely'emu, a kiedy on je zamieści to już inna historia.

a i jeszcze inny cytat: " jeszcze nigdy się tak nie zapiłem..." 
autor: McMaster.

Une jolie femme qui dance,
Un pur sang en liberte,
Une fregate sous voiles

2

Wilson a mógłbyś je tez wzucic tu: ftp://ftp.atari.art.pl/upload/  ???
z gory dzieki

"wszystko się kiedyś kończy......."

3

impreza była jak dla mnie zbyt męcząca

All I hear is the sound of me falling on the ground

4

Rany boskie, McM się z wami gorszy =='''

No cusz, gut, ze byo okej. Na Quaście sie zobaczymy.

There's special place for me in hell. It's called the throne.

5

o i Mesia..
że ciebie "kobitko" nie było tyle produkcji poświęconych Tobie...
party było rólu!
:twisted:

6

Dzieki Wilsonowi mozna juz ogladac zdjecia z LP2003 ;]
GALERIA 
CAŁOŚĆ 
i to wsio...
narqa

"wszystko się kiedyś kończy......."

7

Jestem w (pozytywnym) szoku - tak szybko zdjęcia z party jeszcze nigdy się nie pojawiły....   :)    Wiwat postęp! Wiwat nowa technologia!!!  8)

A same zdjęcia zapewne w dużej części oddają ducha party, choć niektórych (prawie) nie widać, np. X-Raya albo mojego ulubieńca...  ;)    :P

8

Buchachacha....  :lol: Przegladam wlasnie zdjecia... Cos mi sie wydaje ze i Foxowi (wielki frasunek) "nie staje" (wtajemniczeni wiedza)  :lol:

9

Tym razem popijawe foxa z mcmasterem sponsorowaly kieliszki zrobione z ogorkow kiszonych ... megaroxor :)

Wbrew powszechnej opinii tym razem koledzy nie musieli mi mowic ze sie dobrze bawilem :) (no moze 1,5h na dworcu w poznaniu musialbym sobie mocniej przypominac)

see ya nxt beer :)

10

o i Mesia..
że ciebie "kobitko" nie było tyle produkcji poświęconych Tobie...
party było rólu!
:twisted:

O w morde O_o jak tylko wróce do domu, to sciągam stuff i na emula ;p Albo u Epiego zobacze ;p. Hahaha! A zdjecia róló ;p.

There's special place for me in hell. It's called the throne.

11

Widze, z ebrat godnie staral sie podtrzymac nowa swiecka tradycje picia Dubickich z Foxem. Jestem z niego dumny niezaleznie od wyniku - najwazniejsze sa checi.

Prawdopodobienstwo, ze dotre na jakis zlot jest odwrotnie proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia przelozonego i wprost proporcjonalne do czestotliwosci marudzenia brata.

12

Moje fotki: http://www.atari.neostrada.pl/LastParty2003.zip

13

Jestem z niego dumny niezaleznie od wyniku - najwazniejsze sa checi.

Wynik 1:1 - padli mniej wiecej w tym samym momencie :)

14

Ja tam najfajniej sie bawilem, piszac z Bewu Grayseta, a tak poza tym mam niesmak po tym zlocie...   mowia, ze czlowiek z wiekiem staje sie rozumny ... tymczasem odnosilem wrazenie, ze jest zupelnie odwrotnie, (zwlaszcza po demo, intro compo)

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

15

xray:mysle, ze nie ma co sie zrzymac biorac wszystko tak "powaznie". To bylo oczywiste, za zadne powazne demo/intro w zimie sie nie pojawi, bo jak ktos cos robi, to na Quasta. A zawsze to lepiej, ze pojawilo sie cos glupiego, z czego wiekszosc sie smiala, niz mialoby sie nic nie pojawic.
Jestem przekonany, ze na lato bedzie lepiej. Przyczynmy sie do tego wszyscy, a nikt nie bedzie zawiedziony.

16

Lao: Niepoważne nie musi się równać z Syfiaste i niesmaczne,
Naprawde mysle, ze mozna zrobic fake'a z pomyslem i  jajem, nie zniżając się do poziomu tego którego się chce ośmieszyć. (albo jeszcze niżej).  Bydło naprute się cieszy ... ha ha ha... z wlasnej glupoty widzac animke jak pokraczny dziwolong wali w dupe karykature Jordana.
No sory, wstyd mi przed tymi ludzmi z c64, i wstyd mi za to, ze moge byc kojarzony ze scena atari, ktorej w ten sposob ime i opinia jest coraz bardziej szargane, przez samych "Scenowiczow atarowcow"
No sorki, podczas gfx compo slysze text Pina przez mikrofon, że on to ma 40 skonwertowanych obrazkow i tez moglby je wystawic... 
Dla tego czlowieka w tym momencie byla wazniejsza nazwa konkurencji "gfx conversion" niz zapis w regulaminie, ze praca winna być orginalna.  Tak samo ktos powiedzial, "im sie nie chce rysowac" ... przepraszam ... komu sie niechce ??  im ??  kto to sa oni ? Sam sie wez i cos narysuj.  to Tobie sie nie chce rysowac leniu smierdzacy!!
Dla ludzi wazniejsze jest to zeby to bylo rysowane na oryginalnym atari ...   pieprzeni hipokryci!!!   edytor im potrzebny ogolnodostepny!!   napiszcie sobie a nie tylko do Foxa lamentowac! 
Nie przeszkadza nikomu, ze kod powstaje na xasmach na pc itd, nie nie przeszkadza wam muza pisana pod emulem, tudziez pod rmt,  ale przeszkadza wam, ze ktos ciezko pixluje cos na pc ...
Kreca mordkami oj kreca, regulaminy ustalaja, i co ??  10 syfow na intro kompo kazdy po kilka obsranych skanow zawiera ale bydlo sie cieszy ... z wlasniej miernoty.

Wstyd mi ... i tyla ... 
sorki za to ze sie unioslem, moze troche nazbyt impulsywnie napisane, ale przynajmniej mi ulzy.

przemyslcie to sobie.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

17

kieeedyyyyyyy byyyłeeeeemmmm maałłłłyyyyy ....

All I hear is the sound of me falling on the ground

18

Fakt z TH666 to było nieco przegięcie, tzn. nie mam w zasadzie nic do samej produkcji, ale po namyśle uważam, że puszczenie tego na compo - jeszcze w obecności ludzi z "sąsiedniej" sceny, było pewnym nietaktem...

A grafa spoko - mi się podobała - w sumie Pinek mógł darować sobie te komentarze...

Tyle na razie, bo głowa mnie boli - to był dłuugi weekend! ;)

I Ty zostaniesz big endianem...

19

> sorki za to ze sie unioslem...

Nie ma za co X-Ray... I tak to dlugo trzymales w sobie  ;)

Ja moze i nie powinienem sie wypowiadac bo i "nowy" jestem i malo widzialem... Ale dorzuce cos od siebie: wiecie co mnie najbardziej bolalo w kompotach? Przesterowanie muzy. Basy na maksa, voljum na maksa... a przeciez chyba nie o to chodzi. Teraz zapewne posluchacie muzy w domach i okaze sie, ze 70% dzwiekow na party najzwyczaniej nie bylo slychac. Pewnie walcze z wiatrakami, ale gdyby tak raz na compo odgrywac muze (nie tylko w msx compo, w demach przeciez tez) starannie - dobrze wysterowana...

A tak poza tym to slowo do gfx: ja dalej uwazam ze nie liczy sie technika - co z tego ze pikslowalismy rysunki na pececie? Gwarantuje, ze jesli bylby program na atarce, obslugujacy myszke (tudziez tablet) w nalezyty sposob, to nie machalbym kursorem na pececie. Ot chociazby dlatego, ze mialbym z glowy kupe roboty z dobieraniem kolorow na grzybie. Do czego zmierzam - gfx compo powinno byc jedno. Przeciez tak naprawde to chyba kazdy odrozni zwykla konwersje ze skanowanego obrazka od konwersji rysunku spikslowanego na pececie. Czyz nie? I to wystarczy. Pokazujemy na kompo rozne prace i oceniamy je. To oczywiste ze wyzej ocenie widoczny trud wlozony w pikslowanie. Niech "widownia" ocenia - wszak wszystkie prace tworzone sa dla atarki i dla atarowcow. Moze wtedy okaze sie co jest sluszne - wygraja prace pikslowane, przegraja te najzwyczajniej konwertowane z "gotowcow"... A moze wlasnie bedzie odwrotnie...?

To tyle...

20

kieeedyyyyyyy byyyłeeeeemmmm maałłłłyyyyy ....

konduktor też

21

Popieram X-RAY'a !!!.... Z compo-tami trzeba zrobic jakis sensowny porzadek... LAST i QUAST to rozne party i uzywanie tego samego (sztywnego) regulaminu byloby porażką...

No sorki, podczas gfx compo slysze text Pina przez mikrofon, że on to ma 40 skonwertowanych obrazkow i tez moglby je wystawic...

to niech wreszcie wystawi, hehhee... Denerwują mnie txty ludzi w stylu: jak bedzie jedno gfx compo to ja wystawie wiele swoich prac - a widze, ze juz kilka osob sie tak odgraża i nic z tego nie ma. Chcę zobaczyć w koncu te prace - nawet poza compem albo w tym conversion-compo - niech pokaza na co ich stac, bo gadac kazdy moze....  :evil:

Dla tego czlowieka w tym momencie byla wazniejsza nazwa konkurencji "gfx conversion" niz zapis w regulaminie, ze praca winna być orginalna.  (...) Sam sie wez i cos narysuj.  to Tobie sie nie chce rysowac leniu smierdzacy!!

święte słowa. Jak te ileś osób dalej będzie tak rozumować, to ta scena daleko nie zajedzie...

Dla ludzi wazniejsze jest to zeby to bylo rysowane na oryginalnym atari ...   pieprzeni hipokryci!!!   edytor im potrzebny ogolnodostepny!!   napiszcie sobie a nie tylko do Foxa lamentowac!

nic dodać, nic ująć...

Nie przeszkadza nikomu, ze kod powstaje na xasmach na pc itd, nie nie przeszkadza wam muza pisana pod emulem, tudziez pod rmt,  ale przeszkadza wam, ze ktos ciezko pixluje cos na pc ...

...bo najprosciej przyjąć, że wszystko się zrobi w sekundę 1-2 filtrami -
tak mówią oczywiście albo nie-graficy albo ci, którzy wcale nie próbowali albo przymierzali się do tego raz, ale im nie wyszło...  :lol:
:P

Kreca mordkami oj kreca, regulaminy ustalaja, i co ??  10 syfow na intro kompo kazdy po kilka obsranych skanow zawiera ale bydlo sie cieszy ... z wlasniej miernoty.

z jednej strony cieszą się z powstania nowych trybów graficznych
(np. dobre przyjecie slideshowu ANIMKOMIALS),  z drugiej właściwie zmuszają grafików aby ich unikali na compo  - bzdura na maksa...

22

Ja bym zrobil wlasnie dla takich osobne compa .. i tak (zreszta powinno byc) FEJK COMPO   i osobno DEMO, INTRO COMPO.   Niech se syfy leca do osobnego worka.  Fakt faktem, ze na demo, intro compo pewnie prac by nie bylo (bo prawda jest taka, ze jest kilka osob takich co cos robia, a reszta sie opierdziela i przyjedzie sobie na gotowe pokrecic noskiem i puscic na bigscreenie pare zdjec Vaska) ale przynajmniej z takim podzialem nikt z zewnatrz nie opowiadalby jak teraz wygladaja dema na atari...


Jeszcze jedno pytanko.  Skoro wszyscy ci fejkowcy nie wstydza sie wystawiac swoim "super dem" to czemu sie wreszcie nie podpisza swoimi prawdziwymi nickami tudziez z imienia i nazwiska ?? 

Czemu wymyslaja sobie jakichs animkomialsow, kaczory donaldy itd ?

Wydaje mi sie, ze tylko tchorz tak robi.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

23

X-Ray-ku, ja się podpisałem pod swoimi pracami. Niestety, nie umiem kodować (chlip), ale według mnie liczy się także pomysł. O.K. - z intrami trochę przegiąłem, ponieważ chciałem, aby było kompo, a nie wiedziałem, że będzie taki wysyp prac (w dobrym i złym znaczeniu tego słowa). Co do TZ2 - niestety, taki jest dzisiejszy poziom moich zdolności koderskich - oxF-em to ja nie jestem ;). Co do POS-a, to wydaje mi się, że mimo wszystko ludziom  się podobało. Co do graf - były spoko, żal tylko, że nikt nie wystawił prac robionych na Atarce, ale to już zupełnie inna bajka :(. Co do muzy - zgadzam się z BeWu (za głośno i za dużo basów na taką salę) - ale taki to już urok Pinokia...

Sikor umarł...

24

Widze, z ebrat godnie staral sie podtrzymac nowa swiecka tradycje picia Dubickich z Foxem.

A czy MacGyver tez jest z waszej rodzinki?  ;)  Wszak wszyscy macie to samo nazwisko (z tego co wiem) i mieszkacie w północno-wschodniej Polsce...   :rolleyes:

25

> żal tylko, że nikt nie wystawił prac robionych na Atarce

Sikor'ku: rozumiem Twoje intencje, ale sprecyzuj prosze: prac robionych na atarce (czyli kursorami lub dżojstikiem), czy tez prac nie zrzynanych? Bo niestety jest roznica. Wizard nie powstal na atarce, ale pomimo tego byl pikslowany recznie (pixel to pixelu) na grzybie (na podstawie rysunku). X-Ray podobnie postapil ze swoim Surprisem... I znow dylemat. Slowo "konwersja" oznacza ze ktos "skonwertowal" plik np. bmp do postaci pliku np. tip. Ale konwersja nie powinna oznaczac, ze "ktos nie pikslowal rysunku"! Pojmijmy to w koncu, ze rysunek pikslowany moze byc rowniez konwersja!

A zatem, mowiac konwersja mowmy jedynie o przeniesieniu pliku z jednego formatu do drugiego. Moze potrzeba trzeciego terminu (oprocz pikselacji - rysowania na atarce, konwersji - przeniesieniu pliku z innej platformy) - terminu ktory okreslalby "mechaniczne, pozbawione walorow artystycznych stworzenie grafiki", ktory odnosil by sie do wszelkiego skanowania, ripowania itd...?