W piździet.
Kumpel inteligentnie wyjebał mi partycje z UEMI. Tak więc system w funkiel nówka kompie poszedł w pi*.*. Oczywiście nie dodali do laptopa żadnych płyt z recovery, żadnych seriali do Win8, ani nic.
MS oczywiście nie sprzedaje też płyt zwyczajnych z Win8 do instalacji samodzielnej, tylko trzeba kupować Viste/7 i zrobić upgrade.
For the record komputer:
HP g6 Pavilion 2213sa
Product code: C6M50EA#ABU
Serial: 5CD2393XPQ
Tak wiem, windows 8 ble, laptop HP ble. Mnie pasuje, mnie się podoba, wystarcza mi w zupełności, poza tym był to prezent urodzinowy. Problem taki, co mogę zrobić? Kumpel doradził mi zbootowanie gnoja z USB nawet na piracie, bo jako, że mam licencję na 8, istnieje szansa, że zaskoczy. Drugie wyjście to kupienie Win7 i upgrade po bożemu. Ale to potrwa. Pytanie jest, czy da się to jakoś naprawić bez całej tej jogi?
Meś
Ps. Jak się łatwo domyślić, potrzebuję pomocy ASAP :)