176

larek napisał/a:

No i wiemy, że Sparta się wykłada na BLOAD w TurboBasicu XL.

Pamiętam, było coś na rzeczy... Acz niby w dokumentacji od 4.45 występuje komenda o numerze 40 "Load a binary file". To może już działa? ;) Trza będzie sprawdzić na róznych DOSach - do testu radę da nawet Basic i instrukcja XIO.

grzybson/SSG^NG

177

Panowie - czy Wy czytacie czasem co pisze w atariki? http://atariki.krap.pl/index.php/Lista_ … 5dze%C5%84

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje

178

tebe: mi przeszkadza ze xBios nie dziala z side. miljonom userow side pewnie rownie mocno to przeszkadza. ale to nie autor side nie przewidzial xBiosa - to autor xBiosa nie przewidzial urzadzen innych niz dzialajacych na sio. tj. przewidzial ze mozna podgrac inna wersje biblioteki, np. taka ktora nie istnieje.

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

179

miales podac memlo dla dosow takich ktore moge sobie zaladowac na moim atari 65xe, oraz mape pamieci od $0000 do memlo (z dokladnoscia do strony - ktore sa wolne)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

180

grzybson napisał/a:

Trza będzie sprawdzić na róznych DOSach - do testu radę da nawet Basic i instrukcja XIO.

Chyba nie. Pin kiedyś wspominał, że XIO w TBXL działa ze Spartą, nie działa jednak BLOAD i dlatego zalecał zmianę wszystkich BLOAD na odpowiednik XIO.
BLOAD z TBXL działa bez problemu z DOS 2.5, DOS II+/D i MyDOS. Nie działa z SDX.

181 Ostatnio edytowany przez Pecus (2012-10-15 23:04:14)

tebe napisał/a:

XXL ułatwił sobie i innym życie, tym innym którzy są zachłanni na pamięć RAM :)

I stosuje ją także w programach, które wolnej pamięci mają "wiadro" w związku z tym programów tych (mimo że są plikami i na plikach operują) nie da się skopiować i używać pod Spartą (napisz se bibliotekę), pod SIDE (napisz se bibliotekę), nie korzystają z dopalaczy (napisz se bibliotekę).... a wszystkie te utrudnienia tylko dlatego ze xxl chce na siłę i bez potrzeby udowodnić wyższość xBiosa, stosując go nawet wtedy gdy 3 wywołania CIO załatwiłyby sprawę i zapewniły zgodność ze wszystkim co na Atari powstało i powstanie.

No a jak już napisałbym sobie (czego robić nie zamierzam) bibliotekę do SDX z obsługą US i wpadłby do mnie kolega bez SDX prosząc o skopiowanie któregoś z tych programów na dyskietkę musiałbym zapewnić mu bibliotekę zgodną z filesystemem tej dyskietki i pamiętać dodatkowo że np. ma on Karin Maxi (napisz se bibliotekę).

Gdyby program stosował CIO (a wiemy, że spokojnie mógłby) skopiowałbym plik i voila.

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

182 Ostatnio edytowany przez xxl (2012-10-15 23:13:26)

Pecus napisał/a:

nie korzystają z dopalaczy (napisz se bibliotekę)

to nie jest prawda, zastanawiam sie nad publikacja dla hindex=6 ... tak fajnie robie pipipi...


---
xbios bazuje na standardowym filesystemie, mozesz sobie kopiowac ile chcesz w kazda strone po 3 razy - bedzie dzialac. co wiecej. note/point na filesystemie ataridos po takich zamieszkach bedzie dzialalo poprawie a pod dosem ... nie :p


---
poza tym. nie tylko urzadzenia SIO. biblioteka bedzie tez dla wybranych kardrydzy.

---

Pecus napisał/a:

chce na siłę i bez potrzeby udowodnić wyższość xBiosa

diabla tam... porownania do dosa wychodza tylo dlatego ze starasz sie mnie przekonac ze dos jest dla mnie wygodniejszy


---

Pecus napisał/a:

nie da się skopiować i używać pod Spartą (napisz se bibliotekę)

oczywiscie ze sie da, pod warunkiem ze masz na dyskietce filesystem ataridosa, mozesz przeciez ze sparty czytac taka dyskietke

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

183 Ostatnio edytowany przez Pecus (2012-10-15 23:15:23)

xxl napisał/a:

xbios bazuje na standardowym filesystemie

Ua, super, czyli tym, który uznałeś za najprostszy do implementacji. Przypominam Ci że w ekosystemie Atari 8bit nie ma "standardowego" filesystemu. Filesystem zleży od DOSa, a obecnie standardem (dla zaawansowanego użytkownika, a coraz częściej i gracza dzięki brakowi ograniczeń i łatwości uporządkowania plików) jest SDX (jak nie masz to sobie bewedosa odpal i doceń wygodę tego rozwiązania).

xxl napisał/a:

starasz sie mnie przekonac ze dos jest dla mnie wygodniejszy

Jeśli uważasz że to twórcy a nie użytkownikowi produktu ma być wygodnie.... cóż, nie mamy o czym dyskutować.

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

184

Pecus napisał/a:

a obecnie standardem (dla zaawansowanego użytkownika, a coraz częściej i gracza dzięki brakowi ograniczeń i łatwości uporządkowania plików) jest SDX

brakowi ograniczen? ja tam wole xbiosem czytac FAT filesystem np na sio2sd.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

185 Ostatnio edytowany przez xxl (2012-10-15 23:21:24)

Pecus napisał/a:

Jeśli uważasz że to twórcy a nie użytkownikowi produktu ma być wygodnie.... cóż, nie mamy o czym dyskutować.

oczywiscie ze tak uwazam, pisanie na atari ma sprawiac przyjemnosc mnie. no dobrze, przyznaje... xbiosa napisalem zeby bylo Ci razniej ;-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

186

tebe napisał/a:

w podobny sposób pewnie działają loadery odtwarzające sample podczas transmisji, własne przerwanie IRQ czy inna synchronizacja

To jest dobra zabawa, gdy program z założenia jest "całodyskiem" i używa (hardwarowej przynajmniej) części SIO, przez co na tym poziomie przynajmniej jest zgodny z systemem Atari i wiemy jak go ładować. Ale jest to przynajmniej zamknięta kapsułka, bez ambicji do robienia niepotrzebnych (bo nic nie dających) rewolucji.

Ale xbios to mutant. Ze specyfiki działania zachowuje się jak sztywny całodysk, a mieni się być programem uniwersalnym do obsługi plików. Zdanie xxl-a "xbios bazuje na standardowym filesystemie" świadczy dla mnie o tym, że niestety XXL lekceważy rzeczywistość, która nie pasuje się do Jego pomysłów.

Zastanawiam się, czy osoby, które chcą tego używać chcą to robić dlatego, że jest lepsze, czy dlatego, że łatwiej przeczytać opis kilku funkcji xbiosa niż przekopywać się przez opisy CIO z różnych źródeł. Czyli po prostu lenistwo.

pomidor

187

electron napisał/a:

Ze specyfiki działania zachowuje się jak sztywny całodysk,

nie moge sie z tym zgodzic, specyfika dzialania mowi wyraznie ze obsluguje pliki tak jak kazdy inny inicjalizer. "calodysk" zaklada, ze nie mam dostepu do FS z poziomu np. DOS, tu oczywiscie jest. ten inicjalizer od innych rozni sie tym, ze potrafi dodatkowo wykonywac rozne funkcje na plikach a pliki te nadal moga byc przetwarzana przez DOS. "calodyski" dzialaja inaczej. analizowalem kiedys kilka... wlasciwie gdyby troszke zmodyfikowac xbiosa moglby obslugiwac jeden z "typow" tzw. "calodyskow" jakie widzialem.


electron napisał/a:

a mieni się być programem uniwersalnym do obsługi plików

nie moze byc tak traktowany, ma ograniczenia:
1. user nie stowrzy nim nowego pliku, moze jedynie zapisywac juz istniejace pliki (ma uzasadnienie w zalozeniach)
2. user nie dostanie informacji na temat filesystemu, urzadzenia, ani pojemnosci nosnika (ma to uzasadnienie w zalozeniach)


electron napisał/a:

Zdanie xxl-a "xbios bazuje na standardowym filesystemie" świadczy dla mnie o tym, że niestety XXL lekceważy rzeczywistość, która nie pasuje się do Jego pomysłów.

powinienem napisac filesystemie Atari DOS, moze dla niektorych inny filesystem jest dla atari standardowy

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

188

jellonek napisał/a:

tebe: mi przeszkadza ze xBios nie dziala z side. miljonom userow side pewnie rownie mocno to przeszkadza. ale to nie autor side nie przewidzial xBiosa - to autor xBiosa nie przewidzial urzadzen innych niz dzialajacych na sio. tj. przewidzial ze mozna podgrac inna wersje biblioteki, np. taka ktora nie istnieje.

to jak to SIDE działa z takim np. Energy-zinem gdzie jest własna transmisja SIO, czy z demami Tight-ów albo Hard-ów

czy projektant tego urządzenia uznał że jest mało programów z takim typem transmisji i nie warto się tym przejmować ?

electron napisał/a:

Ale xbios to mutant. Ze specyfiki działania zachowuje się jak sztywny całodysk, a mieni się być programem uniwersalnym do obsługi plików. Zdanie xxl-a "xbios bazuje na standardowym filesystemie" świadczy dla mnie o tym, że niestety XXL lekceważy rzeczywistość, która nie pasuje się do Jego pomysłów.

przygotowujesz dyskietkę, formatujesz (Single-90Kb, Enhanced-130Kb, Double-180Kb), nagrywasz jakieś pliki w standardzie DOS (w sensie VTOC itp.) i XBIOS będzie to czytało, zgodnie z tym jak Atari DOS-y zapisują dyskietki S,E,D

jeśli mamy do wydania jakieś demo czy grę bardziej rozbudowane to w czym przeszkadza wydanie jej w formie takiej dyskietki

electron napisał/a:

Zastanawiam się, czy osoby, które chcą tego używać chcą to robić dlatego, że jest lepsze, czy dlatego, że łatwiej przeczytać opis kilku funkcji xbiosa niż przekopywać się przez opisy CIO z różnych źródeł. Czyli po prostu lenistwo.

XXL jest osobą która przenosi gry z innych platform, Spectrum, BBC Micro, czy programy z tych platform przejmują się architekturą pamięci XE/XL, bezczelnie ładują swój kod w obszar $c000... albo o zgrozo od $00

XBios ułatwia to z czym normalnie trzeba się gimnastykować, upraszcza projektowanie zarządzania pamięcią, trzymanie DOS-a w pamięci i przywoływanie ROM-u narzuca inne podejście i na pewno nie jest ono elastyczne

innym przykładem może być demo lub gra które będą korzystać tylko z pamięci podstawowej, a resztę danych, kolejne części będą doczytywane podobnie jak ma to często miejsce na C64, chyba możecie sobie wyobrazić że efekty w demach potrafią być bardzo zachłanne na pamięć i nie tolerują kompromisów w tym względzie

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

189

tebe napisał/a:

XBios ułatwia to z czym normalnie trzeba się gimnastykować, upraszcza projektowanie zarządzania pamięcią, trzymanie DOS-a w pamięci i przywoływanie ROM-u narzuca inne podejście i na pewno nie jest ono elastyczne

Ale tebe, xBios jest zajebistym pomysłem, naprawdę i tego nikt nie neguje. Jedynie pewne jego założenia i sposób realizacji tego pomysłu, który jest trochę z czapy, bo zakłada że używasz konkretnych typów pamięci masowej.


Chociaż chwila, mam pewien pomysł, ale odezwę się jak poczytam :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

190 Ostatnio edytowany przez jellonek (2012-10-16 09:51:00)

tebe napisał/a:
jellonek napisał/a:

tebe: mi przeszkadza ze xBios nie dziala z side. miljonom userow side pewnie rownie mocno to przeszkadza. ale to nie autor side nie przewidzial xBiosa - to autor xBiosa nie przewidzial urzadzen innych niz dzialajacych na sio. tj. przewidzial ze mozna podgrac inna wersje biblioteki, np. taka ktora nie istnieje.

to jak to SIDE działa z takim np. Energy-zinem gdzie jest własna transmisja SIO, czy z demami Tight-ów albo Hard-ów

czy projektant tego urządzenia uznał że jest mało programów z takim typem transmisji i nie warto się tym przejmować ?

a jego spytaj a nie mnie.
ps. popatrz do czego doprowadzilo na komodzie pisanie wlasnych loaderow. niemal kazdy jest wypasny, szybszy niz standard, ale wez takie produkcje odpal teraz z karty sd. wiesz ile teraz ludzie musieli przerabiac (odwalac robote niczym grzybson ostatnio) bo komus sie zachcialo fikusnego loadera?
niby mozna je odpalic z jakiegos ultimate emulatora stacji dyskow, emulujacego nawet mechanike. problem w tym - ze jego koszt to niemal 10x koszt komody, jak i zastosowanego nosnika danych...
ta, krotkowzrocznosc/lenistwo pod przykrywka wygody/fjuczerów to nie tylko moja i atarowa domena...

tebe napisał/a:
electron napisał/a:

Zastanawiam się, czy osoby, które chcą tego używać chcą to robić dlatego, że jest lepsze, czy dlatego, że łatwiej przeczytać opis kilku funkcji xbiosa niż przekopywać się przez opisy CIO z różnych źródeł. Czyli po prostu lenistwo.

XXL jest osobą która przenosi gry z innych platform, Spectrum, BBC Micro, czy programy z tych platform przejmują się architekturą pamięci XE/XL, bezczelnie ładują swój kod w obszar $c000... albo o zgrozo od $00

i to jest przyczyna dla ktorej mazezam uzywa xBios?
zejdz na ziemie... przeczytaj ponownie co napisali Pecus czy elc.

w przypadku gdy brakuje ramu, lub gdy calosc jest mechanicznie przenoszona bez portowania, tj. bez zmiany adresacji blokow danych - xBios byc moze i jest ostatecznym wyjsciem z problematycznej sytuacji, ale uzywanie go do zakodowania czegos nowego, nie wymagajacego danych grzybwigdzie, zrobienie tego "na zlosc" tak, by wymusic na enduserze tylko konkretny, zaplanowany przez autora sposob uruchamiania - imo jest nie-teges.

gdyby ktos wypuscil nowa gre, 4kb, zejebista na tyle ze chcialbys w nia popykac, ale autor przygotowal ja tak, by sie uruchamiala tylko z megagigasuper turbo wymagajacego plytki w magnecie ktora niemal tylko on ma (+ 2 sąsiadów) - rowniez uznalbys ze wszystko jest ok? przeciez ma do tego prawo, co wiecej - moze na party wystawic w jakichs kompotach, przywozac na party swoj cudny magnet. da sie na party wczytac? da. chce ktos po party wczytac to w domu - niech sie dostosuje, bo autor sra na srodowisko w ktorym uruchamia sie 98% reszty atarowego softu...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

191

gdyby olać XBios, program ładować spod jakiegoś ATARI-DOS-a (MyDos, SDX etc.) i wykorzystać same procedurki transmisji XBios-a w swoim programie, bez całego interfejsu inicjalizera etc. co by wówczas powstało, najmniej uniwersalne rozwiązanie, bo ograniczające się tylko do jednego medium które z góry przewidział autor programu

wszystkie dotychczasowe produkcje Overmind, Energy, Total Daze, Joyride itp. dysponują swoimi własnymi procedurami transmisji, nie można ich modyfikować bez ingerencji w program

XBios zostawia otwarte drzwi dla innych protokołów transmisji, przy minimalistycznych założeniach wykorzystania pamięci, rezygnacji z ROM, przerwań itd. ale jest to projekt skierowany bardziej dla programistów, tak jak nakładki na MS-DOS pozwalające korzystać z trybu chronionego

jedyne co bym w nim zmienił to możliwość relokacji pod wskazany adres, co bardziej wymagałoby symboli SDX

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

192

tebe napisał/a:

wszystkie dotychczasowe produkcje Overmind, Energy, Total Daze, Joyride itp. dysponują swoimi własnymi procedurami transmisji, nie można ich modyfikować bez ingerencji w program.

i tez uwazam to za blad, iscie na miare commodore...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

193 Ostatnio edytowany przez nosty (2012-10-16 10:06:35)

jell, ale ja nie zartowalem piszac ze XXL wymusza stosowanie xBios w Mazazem w celu promocji rozwiązania. Tak sie wlasnie robi i jest to powszechna praktyka "marketingowa".
Czemu Onet wrzuca filmy na jakas tam wlasna platforme, a nie na youtuba, ktory jest przeciez standardem? No dobra, to moze nie do konca adekwatny przyklad, ale rozumiesz idee promocji.

To jest kwestia bardziej swiatopogladowa niz techniczna ;) XXL nie lubi dosow (ba! on nie widzi potrzeby nawet systemu operacyjnego ;). Ja jako czlowiek wychowany na magnetofonie go rozumiem.
Zawsze dziwilo mnie ze ludzie probuja na Atari stosowac praktyki z PC: wlaczam komputer odpalam dos'a i na tym uruchamiam programy i gry, ktore maja wracac do dosa. Po kolacji wylaczam komputer.

Tymczasem dla mnie symbolem Atari zawsze byla lewa reka wyciagnieta w strone wlacznika a palce prawej ulozone w charakterystyczne V :)
Przeciez prawie kazdy program na Atari ma w instrukcji wgrywania (nawet z dyskietki): "wlaczyc komputer trzymajac wcisniety Option". Dos i powroty do niego jest dobry czasami do specyficznej pracy uzytkowej, ale do gier i rozrywki to jakis zbedny bagaz... Gra potrzebuje wczytac dane, zapisac dane i szlus.

I tak, to co napisal electron to tez prawda: predzej czy pozniej wiedzialem ze musze nauczyc sie wykorzystywac DOS'a w ASM i troche mnie to przerazalo - dosow jest duzo, ta Sparta to juz wogole straszy mnie po nocach... A jak zobaczylem opis xBiosa dla programistow, to stwierdzilem ze super, mam problem z glowy i moge tego uzyc.

194

jellonek napisał/a:

i to jest przyczyna dla ktorej mazezam uzywa xBios?

Mazazem używa xBiosa bo XXL chciał przykładowo pokazać jak to działa, miał prawo, czy może nie było mu wolno?

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

195

Tebe, wszystko wolno, kto by mógł cokolwiek zabronić :) To jest dyskusja nad sensownością tego co wolno ;) Wolno mi majtki przez głowę zakładać jak dam radę, ale czy jest sens? :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

196

nosty napisał/a:

Tymczasem dla mnie symbolem Atari zawsze byla lewa reka wyciagnieta w strone wlacznika a palce prawej ulozone w charakterystyczne V :)

Atari! Komputer ludzi wolnych!

hex, code and ror'n'rol
niewiedza buduje, wiedza rujnuje

197

jellonek napisał/a:

y sie uruchamiala tylko z megagigasuper turbo wymagajacego plytki w magnecie ktora niemal tylko on ma (+ 2 sąsiadów)

zly przyklad. mazezam dziala na kazdym standardowym atari. mozesz gre zaladowac z kazdego standardowego urzadzenia podlaczonego standardowym zlaczem sio.


jellonek napisał/a:

i tez uwazam to za blad, iscie na miare commodore...

no tak... wszsystkie tematy zawsze skoncza sie na atari vs commodore ;-)


i powtorze juz chyba 3 raz:
miales podac memlo dla dosow takich ktore moge sobie zaladowac na moim atari 65xe, oraz mape pamieci od $0000 do memlo (z dokladnoscia do strony - ktore sa wolne)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

198 Ostatnio edytowany przez grzybson (2012-10-16 11:39:30)

xxl napisał/a:

urzadzenia podlaczonego standardowym zlaczem sio.

Właśnie- SIO. Wokół tego cała dyskusja się m.in. kręci. Co ze standardowymi urządzeniami NEWDEVICE obsługiwanymi przez standardowy ROM Atari? Nie ma xBios dla NewDevice, trzeba sobie napisać. Natomiast standardowe procedury obsługi CIO są tak napisane, że im to lotto, czy urządzenie jest SIO czy NEW DEVICE - jednakowo obsługują oba.

Nikt nie mówi (a przynajmniej ja), że xBios to zdecydowane zuoooo. Gdy pamięci na styk, a my uparcie chcemy aby programik ruszył na stock 64kB - ok, uzycie xBios jest do przełknięcia, można uznać za uzasadnione. Ale do gier typu MazezaM gdzie zajętość pamięci jest mała? Tam były tylko trzy skoki do xBios (zmiana wektorów load i init, jeden open file, jedno load data). IMO Najważniejsze to zachować równowagę.

PS: No i przyznam, że czekam na wersje Cartridge'owe.

grzybson/SSG^NG

199

Szanowni Państwo,

W czym tak naprawdę jest problem bo przestałem ogarniać ten wątek ?

W tym, że xxl wyrzeźbił sobie pakiet procedur i go wykorzystuje (pośrednio promując go) czy w tym, że nikt poza nim na razie nie czujecie potrzeby aby korzystać z tego rozwiązania ?

MazezaM to moim zdaniem taki "proof of concept" .... nie musi korzystać z xBIOS ale korzysta. Przy okazji okaże się na ilu Atarkach nie działa i dlaczego. Inaczej trudno przetestować rozwiązanie w warunkach "frontowych" bo ile można mieć komputerów do testów.

200

Problem w tym, że nowe gry będą pisane na bibliotekę która robi z atari takie ułomne commodore ;-) Nie będą za to działały na systemach, z których przy odrobinie dobrej woli i może nieco większej ilości pracy też by się odpaliły. Będą działały przez tylko SIO itp.

Jakby nam to wisiało to nie byłoby sprawy. Ale mi szkoda, bo XXL wypuszcza fajne gierki - więc krzyczę, choć to nic nie da, wiem.

jeżeli umówimy się, że program dla xbios to taki ATR z całodyskiem - to ok, nie będę się burzył - niech będzie jako loader do binariów. Jeżeli mówimy o plikach, kopiowaniu i filesystemach - no to sory, winetu - nie tędy droga, bo nie da się do wszystkiego napisać dobrych sterowników i jeszcze je później utrzymywać. Upierdliwość szybko wzrośnie do poziomu znacznie wyższego niż w tych strasznych DOSach.

A co do standardowego filesystemu dla atari - to ten standardowy wg XXL jest taką żenadą, że nie rozumiem, jak można chcieć go wspierać.

pomidor