51 Ostatnio edytowany przez nosty (2012-09-04 00:25:49)

Wymyslilem sobie,  ze ten cart bedzie sluzyl do wydawania gier, a nie bedzie "niezaleznym" rozszerzeniem z 4 powodow:

1. Bo to piekna idea :) Wsadzasz cart w zwykle Atari i grasz w Dooma. Nie obchodzi Cie co jest w srodku.
2. Bo jest tak tani ze mozna wydawac na nim pojedyncze gry.
3. Bo frimeware nigdy nie bedzie do konca uniwersalny i pewnie trzeba bedzie go modyfikowac albo pisac specjalnie na potrzeby konkretnych gier. A rozjechanie sie wersji frimeware to kiepski pomysl.
4. Bo obecna wersja ma tylko 8KB RAM w koprocesorze i nie da sie dolozyc mu RAM'u w zaden sposob.

To ostatnie jest wazne. Bo ta pamiec RAM ledwo starcza na pamiec ekranu i pare buforow i zmiennych. A gdzie trzymac te wszystkie definicje duszkow? We flashu PIC'a.
Oczywiscie kazda gra moze najpierw czyscic PIC'a i zapisac wszystkie potrzebne obiekty do jego flasha, a nawet modyfikowac frimeware na swoje potrzeby, ale to cholernie nieeleganckie rozwiazanie. Po co, skoro cart kosztuje $10?

Ale jest tez drugi procesor Microchipa, ktory mozna wykorzystac: ma 70MIPS, 56KB RAM i 512KB flash. Tyle ze cart z nim kosztowalby 50-60zl. I to jest moim zdaniem przyszly kandydat do wersji standalone, jesli obecny procesor pokaze ze warto nad tym pracowac.

Ale poki co chcialbym skonczyc na obcena wersję uniwersalny prosty frimeware - takie API do obslugi duszkow, stworzyc dokumentacje, przyklady i zainteresowac wykorzystaniem tego carta naszych programistow. To naprawde bedzie proste w uzyciu. 

A jesli ktokolwiek z doswiadczonych programistow zechce przylozyc reke do frimeware i dopisac np rozkazy obslugujace 3D (co niestety wiaze sie z nauczeniem asemblera PIC) to jak tylko przyjdą czesci chetnie zloze i wysle mu carta developerskiego.

52

... Nosty, bo jak sam wspominasz, jeśli by to miało służyć do muzykowania, czy bardziej użytkowego zastosowania (a wykminiłem milion takowych:) ) to nadało by się, by nie zjadło się to ze Spartą. Dlatego tak bardzo męczę w temacie $D5 ;)-

Kontakt: pin@usdk.pl

53

obecna wersja z 8kb w zupelnosci wystarcza na asteroida ...

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

54 Ostatnio edytowany przez nosty (2012-09-04 00:28:28)

Co do kompatybilnosci ze Spartą i innymi rozszerzeniami wykorzystujacymi strone $D5:

W sumie nie potrzebuje calej strony. Minimalna ilosc jaką muszę miec to 1/4 strony (Antic musi skads czytac kolejne bajty pamieci obrazu linii: od 32 do 48 bajtow). Ale to mocno ograniczy niektore funkcje.

Gdybym mogl wykorzystac pol strony $D5 to juz bylbym zadowolony. Dlaczego?
Bo pierwszy opis cartridga troszke uproscilem :) Tak naprawde PIC dekoduje mi sprzetowo 2 linie adresowe, ktore podlaczylem pod adresy A6 i A7 Atari. Czyli mowiac inaczej cartride wie do ktorej cwiartki strony $D5 Atari sie odwoluje. A to mozna wykorzystac na wiele fajnych sposobow. np do jednej cwiartki bedzie czytal/pisal procesor a na druga ustawimy pamiec ekranu, czyli bedzie do niej siegal tylko Antic. To pozwoli cartridgowi jednoczesnie obslugiwac rozkazy otrzymywane od procesora i niezaleznie generowac w tym samym czasie dane obrazu dla Antica.

Takze najlepiej byloby gdybym mial cala strone "dla siebie", ale jesli rezygnacja z polowy strony $D5 spowoduje ze cart bedzie kompatybilny ze Spartą, to to chyba dobry pomysl.

PS. Fajnie by bylo napisac wsparcie graficze dla tego projektu :) http://www.atariage.com/forums/topic/15 … __st__1800
Ale to chyba wlasnie przyklad frimewaru, ktory musialby byc szyty "na miare".

55 Ostatnio edytowany przez lotharek (2012-09-04 07:36:03)

4. Bo obecna wersja ma tylko 8KB RAM w koprocesorze i nie da sie dolozyc mu RAM'u w zaden sposob.

hmm..na pewno ?  nie myslales o zadnym serialowym sramie od microchipa np?


ps. DLaczego czlowiek z USA nie moze robic VBXE ?
jesli majakies formalne klopoty, chetnie wyprodukuje, CANDLE ? robimy deal ?

serdecznie proszę o maile na lotharek@lotharek.pl z tematem ATARIAREA - inne formy komunikacji zawodzą...
"The worth of all people is dependent on how they spend their life making contributions" - Kano Jigoro
FKMC /Fan Klub Malej Czarnej/   @Grey

56

ograniczenia 8KB nie zabija szczytnej ideii a pomysł z czyszczeniem PICa i operacjach na flashu/ modyfikowanie firmwaru to może i nieelegancke ale bardzo elastyczne rozwiązanie, to musi być proste i tanie jak barszcz a wtedy znajdą się chętni by z tego korzystać, podstawowy firmware załóżmy że obsluguje tylko wątki i zarzadzanie pamięcią.. kopiowanie bloków danych/nakladanie spritów (wtedy zależnie od zamiarów programisty można tam pakować czy to player czy silnik 3d, zostawiac przestrzen pod sparte, co kto woli) ale najwazniejsze co tam musi być to odpowiednia obsluga komunikacjii Cart-Atari bo jesli to będzie projekt otwarty a wg przeznaczenia carta przerwanie dl Antica defacto jest wykonywane co każdą linie, zastanawia mnie co się stanie jak PIC nie bedzie się wyrabiał z generowaniem danych co linie(mimo duzej szybkosci teoretycznie to możliwe), powiedzmy, ze na karcie oprócz prostych procedur znajdą się proc. obróbki tekstur lub dekompresjii, które wymagają różnych czasów, jedynym sygnałem synchronizacji jest zwrot kodu wydanego rozkazu, tak ?, Cart i Atari komunikując się bezmyślnie, bez kontroli ze strony programisty moze wywalać po prostu kaszkę nawet jesli na przerwaniu DL będzie informacja, że danych jeszcze nie ma to Antic i tak bedzie musiał przejsc do rysowania kolejnej lini.

Tak więc co znajdzie się we flashu i co antic bedzie robił z danymi to już broszka programisty a firmware carta niech tylko zarządza wątkami, pamięcią, komunikacją (kontolą obciążenia mikrokontrolera) lub np emulacją 6502 i przechwytywaniem kodu. Wtedy nawet taki core mozna pisać pod różne kontrolery i bedzie stanowił przyszłościowe rozwiązanie nie tylko pod kątem gier a w cartridge bedzie można wpychać różne procki .....no ale to na razie teoria....

57 Ostatnio edytowany przez xxl (2012-09-04 08:32:33)

to moze rob deal w watku np. o vbxe? bo tu sie waza losy swiata.

obecny kart ma 8 kb ram a ile ma "nie ram" w ktorym na stale moze byc zapisany program dla atari (do zabootowania) ?

---
juz znalazlem 128 kb... przy 40 mipsach

> Koszt elementow <30zl.

nawet koszt elementow w wersji (70MIPS, 56KB RAM) jest poprostu smieszny

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

58

nosty: jako zbieracz cartow - wolalbys cart per gra. ja, jako enduser - wolalbym jeden mocniejszy, z ladowana (spod sparty ;) ) zawartoscia.
mysl intensywniej nad tym mocniejszym cartem.

ps. skoro wykorzystujesz tylko 3 linie do dekodowania adresu (rd5, a6, a7) to dolozenie przed nie jednego malego xilinxa (9536) za niecale 8pln od sztuki (przy wiecej niz 25szt. wychodzi mniej niz 5.5o pln od sztuki) - zapewni ci jeszcze prostrze dekodowanie, z mozliwoscia rozdzielenia przestrzeni adresowej pod antica, odrebnego rejestru pod funkcje koproca, co tam jeszcze bys chcial.
co wiecej - cart zajmowalby wtedy cwiartke d5, z mozliwoscia wyboru skad ma sie zaczynac, co do paragrafu (a wiec programowo by sie dalo pogodzic pewnie z niemal kazdym rozszerzeniem).

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

59 Ostatnio edytowany przez lemiel (2012-09-04 09:01:28)

Kart super. Dla takich przebłysków geniuszu warto żyć.
Myślę, że pogodzicie to ze Spartą bez problemu.

A co do VBXE - to z USA to $165 z przesyłką - lotharek, śmiem wątpić, że od Ciebie będzie poniżej $200. I kto to kupi jak na tę ograniczoną liczbę około 20 sztuk ciężko było znaleźć chętnych, a dwóch już sprzedało swoje niewyprodukowane egzemplarze. I to jest właściwy problem.

60

bo VBXE jest ale nie ma produkcji na to.
Jak by na łamach naszej gazety co ma być, zrobić kurs programowania z uzyciem VBXE to moze by przyciągneło chętnych do nauki i jakichś produkcji.

61 Ostatnio edytowany przez AS... (2012-09-04 09:24:24)

lemiel napisał/a:

ograniczoną liczbę około 20 sztuk ciężko było znaleźć chętnych, a dwóch już sprzedało swoje niewyprodukowane egzemplarze. I to jest właściwy problem.

To może ma za darmo robić??? :) :)

Zauwarzyłeś jedną istotną sprawę??

U Lotharka można po prostu zawsze kupić jego dopałki do Atari, nie raz na 3lata przez 10dni ktoś gdzieś ktoś robi preoder na jakimś forum. Gdyby było jedno to spoko.

U niego wchodzisz na stronę i to jest!
I co mnie to obchodzi czy kosztuje 150$ czy 250$ ??

Skoro za 165$ nie ma!!
Sam też tam się zapisałem ,ale jakaś qpa z tego wyszła ?!
A u Pana Lotharka były by zawsze po 200$....

Więc co jest lepsze vitrualne 165$ i nie ma :(
czy realne 200$ i jest?

62

lemiel napisał/a:

KA co do VBXE - to z USA to $165 z przesyłką - lotharek, śmiem wątpić, że od Ciebie będzie poniżej $200.

Przy obecnym kursie dolara to daje jakiej 550-560 PLN. Sorki ale moje VBXE kosztowalo cos 50-60% tej ceny. Poza tym to USA nie EU - zapomniales o cle.

secon napisał/a:

bo VBXE jest ale nie ma produkcji na to. Jak by na łamach naszej gazety co ma być, zrobić kurs programowania z uzyciem VBXE to moze by przyciągneło chętnych do nauki i jakichś produkcji.

A moze kurs czytania i pisania? :) Jest dokumentacja. Nawet ja zrozumialem :) Chociaz ja wiem ze z egzamplami jest przyjemniej.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

63

Podoba mi się idea carta, wszystko fajnie tylko jeżeli to mają być ograniczone małe serie to czy nie stanie się to kolejne urządzenie, które jak już czasem się wspomina będzie leżeć w szufladzie nielicznych osób?

To coś jak z VBXE (którego bym chciał ale chwilo bez kasy jestem więc się nie piszę na to) gdzie możliwości są i na tym się kończy. Na co sprzęt bez softu? Był projekt Titusa czy jakoś tak ale nie zauważyłem nigdzie w pełni działającej wersji.

Taki cart ma kilka zalet - każdy mógłby go wsadzić i grać - więc tworzenie firmware "per gra" jest dobrym rozwiązaniem, koszt później takiego carta jest niewielki a odpali go każdy na gołym sprzęcie.
W przypadku produkcji dla np VBXE to już nie każdy odpali.

Pomijam kwestie rozbudowania pamięci - to akurat każdy kto oczekuje czegoś więcej to wykona.

Idea słuszna, ale gdyby faktycznie powstał jakiś uniwersalny firmware i gdyby to mogło działać np podobnie do SIC to byłoby super ale jeżeli będzie działać tylko do konkretnych produkcji to też świetnie - może powstanie coś ciekawego znowu. A jeszcze gdyby tak dało się ten akcelerator wykorzystać ze Sparty (chyba już ktoś o tym wspomniał) to byłoby super.
Dla mnie wystarczy gdybania, twórca decyduje co to będzie potrafiło i jak będzie działało.
Jedynie myślę, że ten proc mocniejszy można by spokojnie załadować, cena dużo by nie wzrosła a możliwości na pewno - tylko czy będzie to wykorzystane przez więcej niż 2-3 produkcje?

Oprócz sprzętu może faktycznie by się ktoś pokusił o napisanie więcej niż jednej produkcji bo inaczej to będzie kolejny porządny produkt bez wsparcia.

64

panowie - przeniescie dywagacje o vbxe do innego watka. raz juz o to proszono.

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

65 Ostatnio edytowany przez xxl (2012-09-04 10:06:48)

> Jedynie myślę, że ten proc mocniejszy można by spokojnie załadować, cena dużo by nie wzrosła a możliwości na pewno - tylko czy będzie to wykorzystane przez więcej niż 2-3 produkcje?

dla jednej warto ;-) programista zajmuje sie programowaniem gry a nie zastanawia nad silnikiem spritow ktory przy okazji zjada dodatkowa pamiec (rozszerz atari ;-) przy kilku sztukach, zanim rozgryzie problem spritow zapomina ze przeciez pisze gre ;-) juz nie ma wymowki, postawienie 50 spritow o dowolnej wielkosci 50 klatek na sekunde nie jest zadnym problemem.

wersja dedykowana mnie interesuje. ja mam pewnosc ze wersja oprogramowania karta jest taka jak trzeba. Nosty kiedys mowil o kosztach produkcji Coriny... w przypadku tego carta koszt jest pomijalny :-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

66

Przepraszam, ale jeszcze tylko dodam coś o vbxe i znikam (szukajcie u Heisenberga).

Mylicie tu rzeczy na poziomie podstawowym. VBXE to zupełnie i absolutnie coś innego niż taki cart i o ile na vbxe można zrobić to samo co na tym carcie to odwrotnie już nie za bardzo. A narzekania o tym, że nie ma produkcji i / lub nie wiadomo jak to programować mogę skwitować tylko pobłażliwym uśmiechem : jak już Wieczor napisał : kurs czytania i pisania by się przydał, bo jedyne czego zabrakło to chęci - ja ze swojej strony zrobiłem wiele - example i pełną dokumentację każdy może sobie pobrać. Kilka osób zresztą udowodniło, że da się.

Nosty: kart jest fajny jako dedykowany do gier na std. konfig i rób dalej swoje, tylko rzeczywiście uważaj na tę stronę D5, żeby nie było konfliktów z np. spartą. No i więcej ram by się przydało w środku.

I ostatnie: wkrótce premiera nowych rdzeni dla vbxe - poprawki emulacyjne i PAL BLENDING - słyszysz PIN ?

pomidor

67

electron napisał/a:

I ostatnie: wkrótce premiera nowych rdzeni dla vbxe - poprawki emulacyjne i PAL BLENDING - słyszysz PIN ?

łożesz ;) - czy można poprosić o przedpremierowe udostępnienie rdzenia???? ;)-

Kontakt: pin@usdk.pl

68 Ostatnio edytowany przez cougar (2012-09-04 10:34:11)

electron to nie temat VBXE jak już wspomniano, z całym szacunem ale problem rozpowszechnienia VBXE to nie problem dokumentacji, dostępności czy ceny tylko sensu wkladania silnika ferrari do malucha, zakladania mu spoilera i robienia z niego ferrari stawiając na równi z możliwosciami gfx 16bitowcow. Maluch niech pozostanie tym czym bym w zamyśle konstruktorów w erze świetności 8-bit, cart nostego daje feeling lat 80tych i osobiscie uwazam geniusz pomyslu w prostocie i cenie wykonania. Kiedyś tandemy typu ramcharger, atr8000, AF, Bit3 i inne antyczne wynalazki poległy bo totalnie mijały się z tą powszechną ideą oraz ceną a tu zamawiasz carta za 30-40 PLN i mozesz korzystac z okienek, namiastki multitaskingu czy gier 3d na 100% real hardware, istotna jest możliwość podmiany procka i upgradu firmware, pozostawienie otwartej architektury pod wiele opcji imho bardziej szedłbym w prostote i interdyscyplinarnosć tego rozwiązania niz kolejnej drogiej dopałki lub karty gfx, ważne by był tani,prosto opisany jak VBXE a znajdą się na pewno chętni do stworzenia na niego programowania

VBXE to super sprawa tylko ideowo chybione dlatego pozostanie egzotyką bo na upartego mozna w cartridge umiescic też to:

http://dmitry.co/index.php?p=./04.Thoug … 0on%208bit

tylko po to by potwierdzić, że to możliwe. TOMEK-8 musi być tani i prosty by trafił do mas i tego należy się trzymać, dzieki takim wytycznym popularność zdobyly rozwiazania typu COVOX w latach 80tych

69

No dobra skoro muszę to jeszcze się odezwę. VBXE jest tak samo chybione jak wszystko co wymaga lutowania w środku atarki. Ni mniej ni więcej. I dla kogoś kto nie lubi dłubania zawsze będzie chybione. Ale po prostu inaczej się nie dało tego zrobić. A jako egzotyka sprzedał się z tego co wiem w sumie w około 150 sztukach co jak na atari już jest jakąś ilością.

PIN: napisz do mnie maila na tpiorek ucho słonia tlen peel.

pomidor

70

@nosty: "Wymyslilem sobie,  ze ten cart bedzie sluzyl do wydawania gier, a nie bedzie "niezaleznym" rozszerzeniem z 4 powodow:(...)"
Mi jako enduserowi ta idea _bardzo_ się podoba :-)

71

marekp napisał/a:

@nosty: "Wymyslilem sobie,  ze ten cart bedzie sluzyl do wydawania gier, a nie bedzie "niezaleznym" rozszerzeniem z 4 powodow:(...)"
Mi jako enduserowi ta idea _bardzo_ się podoba :-)

Też uważam, że idea all in one carta dedykowanego dla danej gry jest tu jak najbardziej na miejscu. Np. pozwoli obciąć koszty carta. I nie będzie narzekania, że nikt nic nie pisze nowego na to.

pomidor

72

takie rozwiązanie zmniejszy ilość oprogramowania wynalazku o 95% ;)-

Kontakt: pin@usdk.pl

73

nie zmniejszy. na 100% kazdy uzywany kart bedzie takze wykorzystywany :-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

74

Ależ Pin, sądzę, że ilość oprogramowania i tak będzie niska, a poza tym ograniczenia sprzętu carta wskazują raczej na konieczność dostosowania gry do carta i vice versa a więc tym bardziej gra plus cart będą sobie dedykowane. Na dodatek forma CART jakby z domysłu pozwala na przenoszenie kompletu gra + sprzęt do jej odpalenia i to jest całkiem fajne. Poza tym powiązanie carta (przy jego względnie niskiej cenie) z grą tworzy zamkniętą całość, nie podlegającą apdejtom i nie tracącą na aktualności np. tak jak co niektórzy zarzucają vbxe "bo on ciągle coś zmienia w rdzeniu".

pomidor

75

Wg mnie najważniejsze by się pojawiło - z grą/grami które wykorzystają możliwości karta. A opcja uniwersalności nich toczy się obok jako dodatkowy bonus z którego - w przyszłości - może się coś urodzi.

Atari 800XE plus inne oraz pozostałe.