Przepraszam za kiepską jakosc nagrania:
Tryb hi-res wąski (256x208 pikseli).
Maski obiektow są rysowane osobno, mozna wiec powiedziec ze pod koniec dema, na ekranie lata jednoczesnie:
- 16 "duszkow" o wymiarach 16x9 pikseli,
- 16 "duszkow" 32x32 piksele,
- 16 "duszkow" 64x58 pikseli,
+ teksty.
Kazdy obiekt ustawiany jest na ekranie z precyzja 1 piksela.
Animacja ma 50fps bez buforowania.
To co widzicie jest zarejestrowanie na zwyklym, nierozszerzonym Atari 65XE. Zadnego lutowania, nie trzeba nawet otwierac obudowy. Po prostu wkładasz cartridge i juz. Obraz jest oczywiscie generowany przez Antic, w normalny sposob.
To wszystko wydaje sie na pozor niemozliwe, ale zapewniam, ze to nie jest zaden fejk :) Prototyp stoi na moim biurku i choc wyglada jak kłębek kabli to od 3 tygodni dziala stabilnie. To tylko pierwsza, dosc nieudolna i niewydajna proba pokazania mocy tego cartridga. Zacząłem od trybu hi-res bo planowalismy z XXL'em sprawdzenie tego w boju wlasnie w grze mono. Ale Mortal Kombat to teraz dla Atari bedzie kaszka z mleczkiem.
Obecnie mam tydzien wakacji i slaby dostep do sieci tylko wieczorami. Jutro postaram sie napisac cos wiecej.
PS. Bylbym wdzieczny, gdyby ktos znajacy angielski wrzucil krotkie info na atariage z kilkoma slowami opisu. Ja nie moge sie polaczyc z tamtym forum.
PS2. Poniewaz Zenon nazywa swoje carty tradycyjnie imionami żeńskimi, ja postanowilem nazwac swoj na cześć synka :)