co nie teges jest w unity?
programy ktore z jednym codebase dzialaja na xfce/kde/gnome/cokolwiekwlaczajacwindows i uzywaja systray - w unity (poza whitelistowanymi, co nie latwo nawet wygooglac jak dodac cos do tej listy) systray nie maja, bo chlopaki od unity sraja na standardy i "wiedzo lepiej".
powiadomienia sa a) nie klikalne, b) stackowalne, przez co jak jakis program wysle przypadkiem mase powiadomien, zamiast wyrzucic je od razu na ekran, sa skolejkowane, kazde z nich wyswietlane przez jakis czas (nie klikalne, wiec nie mozna przyspieszyc), po czym kolejne ze stosu wyswietlane - przez co moga sie wyswietlac przez 10min. po tym jak juz ubiles wadliwy program. c) brak powiadomien "presystentnych" tj. oczekujacych na zamkniecie (mimo ze standardy to ustalaja a wszystkie inne systemy notyfikacji to implementuja).
"zintegrowane menu" chyba nie tylko mnie irytuje.
ostatnio jakos zaczeli ponoc sobie radzic z wieloma monitorami, ale gdy ja ostatnio unity widzialem - kupa z tym byla smierdzaca.
unity to rewolucja, a dla kogos od lat przyzwyczajonego do pewnych standardow (chocby keybindingi) zmienic te przyzwyczajenia, bo "inni wiedza lepiej niz ty, czego potrzebujesz" - potrafi czlowieka zdenerwowac...
ps. ziom w firmie pisze apke pod iksy, odwzorowujaca aplikacje pisana przez naszego szefa na maka. aplikacja bazuje na systray i w unity po prostu wielu rzeczy sie nie da tam obsluzyc. ani sie nie da ostylowac menu w tray, ani nawet sie nie da (dosc podstawowe, wszedzie idziej dziala) przechwycic klikniecia na ikonie programu w systray!
generalnie zgrzytanie zebow, ale nie mozemy sobie pozwolic na zignorowanie jednego z najczesciej instalowanych ("na fali popularnosci distra") srodowisk.
wychodzi na to ze bedzie jeden codebase dla linux/windows i drugi dla... ubuntu/unity.
The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep