mam ten sam problem :) juz od dluzszego czasu nosze sie z zamiarem wykonania do swojgo atarka tabliczki sugerujacej wbudowane: 320k, stereo, qmeg, sio2ide, covox. Jak juz zrobie to wydrukuje na dobrym w miare grubym papierze na laser kolor. Albo rzuce na folie samoprzylepna czy cos w tym stylu tak aby sie blyszczalo (ale bez przesady;). ... albo dam babci to zrobi na drutach :]

Yo Ataziomy!

Dely, dzięki za zaufanie - skąd wiedziałeś że mam na to pomysł?  :D   

Otóż - w swoim projekcie mam tabliczkę bardzo wąską (vaską?) - tak wąska, że cały napis Atari się nie mieści. Nie mam więc wyjścia - robię od nowa. Zatem: są dwie opcje. Można zrobić swój własny napis w kolorze (vide napis Atari w XE), tudzież w kolorze aluminium (coś co będzie przypominać oryginalne napisy 65XE itp).

Opcja pierwsza: w dowolnym programie wektorowym (najczęściej jest to niestety Corel) projektuję wygląd tabliczki. Lecę do punktu wycinania z folii samoprzylepnej (kolor nieważny). Ważne jest to, aby pani za ladą zostawiła nam nie literki, lecz tło - dzięki temu tworzy się szablon. Po pięciu minutach folia jest gotowa (koniecznie proszę o nałożenie folii transferowej - cholernie potem ułatwia przeniesienie napisu na płytkę). W domu naklejam szablon na płytkę i farbką modelarską (dobrej firmy - Humbrol, Tamiya) maluję literki na płytce. To tyle (z grubscha).

Oczywiście można też zrobić to w negatywie - tak postąpię ze swoją płytką. W skrócie - pomalować najpierw płytkę w miejscu przyszłych literek żądanym kolorem, na to nakleić literki z folii, a następnie całą płytkę pokryć oryginalnym "szaroatarowym" kolorem :) Efekt jest lepszy, bowiem wtedy napisy wydają się być wyżłobione (kwestia grubości farby).

Opcja druga: płytkę szlifuję bardzo drobnym papierem ściernym (w miejscu gdzie mają być napisy), potem najlepiej wypolerować to miejsce pilniczkiem do polerowania paznokci (vide mój artykuł o odrestaurowywaniu klawiszy w 800XL www.icpnet.pl/~wierzbak/800xl ). Na tak przygotowane miejsce naklejam literki i jak wyżej - maluję reszte płytki na szaro. Efekt - wyżłobione, aluminiowe napisy ;)

Uff. To tyle. W sumie mógłbym zrobić test na swoich płytkach a potem otworzyć punkt usługowy - standart - przysyłacie pocztą płytkę + mailem projekt napisu, ja sie bawie i odsyłam. Czemu tak? Ano dlatego że farbka modelarska mimo wszystko kosztuje, a kupowanie słoiczka dla jednej płytki to jak wsadzenie do Atarki dysku 10 gigamega i nagranie tam river raid  :D

Dla mnie sprawa otwarta. Pozdro!

Wyciac z folii zadna problema - mam nie tyle zaprzyjazniona firme, co nawet znajoma ;)

Jakby co - wiesz jak mnie złapać  :D

Jezeli to male ATARI to co tam robi napis Falcon. No chyba ze tak sobie nazwales ten model: Sokol ;)

Niezla nazwa stronki 'commodore justdied com' - och Ty rycerzu (zioła ;))