imo przymuszanie jest zle, o ile dotyczy doroslych.
przymuszanie doroslych by szczepili dzieci - to inna sprawa kaloszy, ale w tym wypadku to nfz powinien za to ponosci koszt.

jak ktos glupi i nie chce sie szczepic, jego problem. w takim przypadku selekcja naturalna akurat sie sprawdza...

Jeszcze żeby takie rzeczy były robione dla naszego dobra a nie tylko bo ktoś przelobbował coś.

Nie to żebym szukał jakichś teorii spiskowych czy cuś, ale jak widzę poniższego typu rzeczy to zaczynam się brzydzić korporacji, rządów i świata po którym stąpam:

http://hyperreal.info/ibogaina-wielkie- … z1z6RBpYGB

http://www.youtube.com/watch?feature=pl … Aae7l-GQck

Zaczyna mnie po prostu wkur.wiać to że powoli nie ma żadnego wyboru, to nie my decydujemy jak mamy żyć tylko banda  śmieci którym jeszcze mało cyfr na kontach. Korporacje w dupie mają nawet ludzkie życie gdy pędzą po pieniądze, przykładów gdzie wykończyli ( fizycznie!!! ) RZESZE ludzi przede wszystkim w takzwanych krajach trzeciego świata można podawać bez liku, ale tyle o teoriach spiskowych, bo to nie miejsce :P

i C64 :) :) :)

Swoja droga, http://korespondent.pl/news/9726/wieksz … w-planach/

Jeśli uważacie że szczepienia na grypę to ściema, to poczytajcie sobie o Hiszpance: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hiszpanka Dla nielubiących czytać: na przełomie 1918-19 wybuchła epidemia. Zachorowalo ok. 500 mln ludzi. Zmarło od 50 do 100 mln (szacunkowo). Dla tych którzy chcieliby zapoznać się z symulacją jak takie coś mogłoby wyglądac dzisiaj, polecam świetny film p. t. Contagion.

a gucio prawda, weź trzymaj takiego malca jak mają go kłuć kilka razy!!!
My zapłaciliśmy za szczepionki skonsolidowane czy jakoś tak?!
Jedno ukłucie i od razu kilka szczepień..

Niby nic nie dają - różne zdania lekarzy i nie tylko.
Ja osobiście dziecka jeszcze nie posiadam, jednak pewnie gdybym posiadał to bym zaszczepił - bo jakby jednak coś się stało a można było zminimalizować ryzyko czy coś to bym się chyba załamał (delikatnie mówiąc).
Niestety firmy farmaceutyczne wiedzą, że na dzieciach i ich zdrowiu raczej się nie oszczędza i robi co może w miarę możliwości finansowych i to wykorzystują wymyślając nowe problemy.

Ja nie pamiętam na co byłem szczepiony jak byłem mały ale podejrzewam, że większość z nas była zdecydowanie mniej kłuta nić teraz a jakoś żyjemy.

maw: z tym autyzmem to jest jedna wielka ściema. Nie ma żadnych dowodów że jakakolwiek szczepionka powoduje autyzm. Zyski ze szczepień sa wielokrotnie większe niż koszty ewentualnych powikłań poszczepiennych.

Tylko jest pytanie na co rzeczywiście warto szczepić dzieci a co jest tylko biznesem firm farmaceutycznych. Przykład gigantycznej kary dla Glaxo pokazuje w jaki sposób funkcjonuje ten rynek.

Jestem za szczepieniami. Ale z głową. I bez kierowania się reklamami. Reklama - choćby szczepień pneumokoków - wzbudza u mnie efekt odwrotny od założonego.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6159
http://zatonski.pl/?p=1786
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6152
no i http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7968

jak ktos raz jeszcze wspomni o autyzmie spowodowanym szczepieniami bede naciskal delego o banowanie.

conrad: tak jak pisze Adam - bezwzglednei warto w przypadku wszystkich chorob o wysokim ryzyku smiertelnosci lub pokiereszowania organizmu.
jesli nie zna sie doglebnie tematu lepiej profilaktycznie zaszczepic (czasem tracac kase) niz profilaktycznie oszczedzac kase narazajac dzieci.

polecam tez:
http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,39496
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6934
http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/t,39201

oczywiscie lepiej nie ograniczac sie do jednego zrodla (bo wlasciwie tylko linki do jednej strony dalem, choc zrodlem bym jej nie nazwal) tylko zasiegnac wiedzy glebiej. z zaznaczeniem ze nalezy zlac co na dany temat pierniczy jakokolwiek religia - lepiej dowiadywac sie od naukorwcow pracujacych w danej dziedzinie (w tym przypadku w medycynie, ale nie jej "para" podchodnych).

ja jestem oczywiscie ZA. staram sie zaszczepic w dzieciach pasje do (ogolnie) aktywnosci - mozliwe, ze dzieki temu bedziemy zdrowsi i licze na to, ze skutkiem ubocznym takiego dzialania bedzie to, ze kiedys kazde pojdzie swoja droga...

No, one, ewentualnie mogły przyspieszyć pokazanie objawów autyzmu, ale nie go wywołać...
Profesor Majewska - o jakże "znaczącym" dorobku publikacji fachowych - na forach jest traktowana jako oszołomka. Wszystko zależy od tego jak wszędzie, jaki krąg samouwielbiających się na nim się udziela i do jakiego stopnia merytokracja tam panuje.
Resztę napisał Adam Kłobukowski.
Moje Skrzaty też szczepiliśmy skojarzonymi. Pomijając ilość ukłuć, to są to po prostu szczepionki nowej generacji - Wy chyba też wolicie nowszej generacji procek w swoim pececie, nie?
Te pierwsze były po 3x220zł i pneumokoki (bo mają iść do żłobka) po 360, u mnie razy dwa Skrzaty.
Dla np. dzieci poniżej 2500g wagi urodzeniowej Sanepid daje gratis szczepionkę na pneumokoki, ale jest starszej generacji i zawiera mniej szczepów (10 zamiast 13) niż w aktualnej wersji komercyjnej.

Rotawirusy to inna bajka, daj dziecku do ust szczepionkę za kilkaset złotych, a ono od razu ją wypluje. I co, zadziałała, czy nie miało co zadziałać i wywalasz kolejne kilkaset złotych na jedną porcję...