ja sie już kiedyś przyjrzałem temu kto siedzi w centrum BBC, kto tam jest kim i jakie ma prowieniencje, bo ten materiał który tu przytaczacie to nie pierwsza tego typu akcja w kierunku Polski...

co do "małpich okrzyków" to ztcp z tego powodu FiFA wszczęła juz dochodzenie przeciwko Rosyjskiej Federacji Piłkarskiej i nie tylko.

co do wczorajszych ruchawek warszawskich nawet niektóre gazety w Rosji przyznają że to była zaplanowana prowokacja Wszechrosyjskiego Związku Kibiców a polscy nacjonaliści i kibole dali się podpuścić. Zresztą manipaulacja poszła dalej bo juz wczoraj oficjalne tuby propagandowe rosyjskiego reżimu poinformowały, że wspaniałomyślnie oddelegowano do ochrony polskiej ambasady w Moskwie dodatkowe siły OMON-u by zapewnić jej bezpieczeństwo. Zobaczymy jak sytuacja potoczy się dalej. Ja dziwię się tylko że po pierwsze nie zakazano przemarszu kibiców rosyjskich, bo chyba każdy wie że to tak musiało się skończyć a nade wszystko wg polskiego prawa powinno się aresztować tych którzy manifestują z flagami z sierpem i młotem, bo zdaje się że zapis ku temu juz jest w polskim prawie, nieprawdaż? A kilka takich flag widziałem w TV i na pierwszym meczu Sbornej z Czechami i wczoraj w Warszawie, więc domyslam się że było ich więcej. Jesli jakiś pacan wjeżdża na terytorium Polski z takimi symbolami powinien mieć świadomość, że taka symbolika jest u nas zakazana. Jeżeli nie wie to znaczy że jest osłem któremu nie chciało sie doczytać co wolno a co nie, jesli natomiast zrobił to z premedtacją to niech się nie dziwi że dostanie ostentacyjnie "po ryju"... taki mój pogląd.

Np. podobno tak było 1 maja:

@gepard: nadal nie rozumiem czym jak nie brakiem kultury lub glupota tlumaczyc gwizdy podczas hymnu panstwowego druzyny przeciwnika przed meczem.

natomiast to co sie dzialo przed stadionem. garstka kiboli zachowywala sie jak zwierzeta a Ty usprawiedliwiasz ich tym , ze widzieli inna garstke kiboli zachowujaca sie jak zwierzeta i dolaczyli do trzody. wole myslec ze prowokujesz.

xxl: chyba wogóle nie rozumiesz kontekstu politycznego i historycznego, ale pragnę Cię uspokoić, nie usprawiedliwiam żadnych zezwierzęceń które mialy miejsce w Warszawie, tylko zwracam uwage na podlą prowokację strony rosyjskiej. Dodatkowo "zwisa" mi to co sobie tam bełkocze BBC w swoich materiałach filmowych bo ciagle mam w pamięci medialne popisy o "polskich obozach koncentracyjnych" także dzieła tej stacji.

Na koniec pozwolę sobie przytoczyć starusieńki żart na temat Albionu:

Wiecie jaka jest stolica Angoli?
Londyn.

;)

AdamK: no raczej cieżko mi się z Tobą zgodzić. Weźmy sobie wyobraźmy jakiegoś tępaka który przywdzieje symbole związane z SS czy NSDAP i tak ozdobiony pojedzie na prowokację dajmy na to w okolice Auschwitz. Jesli to jest wolność wypowiedzi, to ja dziekuje za uwagę i zmieniam szerokość geograficzną.

jesli nic z tego nie rozumiesz to ja też Tobie pięknie dziekuje i dobranoc. Bo jesli na 50 meczy i 50 reprezentacji gwiżdżą tylko na tym hymnie to chyba nie przez przypadek i tzw "widzimisię". Ale nie naciskam byś to zrozumiał. Demokracja tak zwana.

Ach, no tak... Zbiorowa inteligencja tłumu, miliony much także nie mogą się mylić :O Oczywiście wszystko jest skrajne, jak ktoś nie gwiżdże i szanuje hymn obcego państwa ("tego" państwa), to od razu "patrzy na wschód"...

Proponuję gwizdać także podczas hymnów Niemiec, Szwecji i jakiegokolwiek innego państwa, które wyrządziło nam kiedyś taką lub inną krzywdę, bo to przecież najlepiej udowadnia jak dobrze znamy historię i jak wielkim i światłym narodem jesteśmy. A Rzeczpospolita też była kiedyś od morza do morza i niejednemu narodowi za skórę zalazła.
Sorry, mieszanie sportu z polityką to idiotyzm i zaściankowość, niestety czynią tak widać nie tylko politycy i media nakręcając kolejne piłkarskie "wojny".

"Z chuligaństwem, bandytyzmem, ustawkami, z tym wszystkim trzeba bezwzględnie walczyć, ale jeżeli kibice urządzają uroczystości patriotyczne, to trzeba bić im brawo."
"Kibice, tak jak inni obywatele, mają prawo do swoich poglądów politycznych, a na stadionach panują te same reguły co w całym kraju, czyli jest wolność słowa."
(C) Kazimierz Górski polskiej polityki.

z tymi małpami to ci sie udało rzetelnie odzwierciedlić sytuacje.

Ktoś to ogarnia? :D
http://www.wat.tv/video/eurosport/promo … f1o7_.html
http://www.youtube.com/watch?v=Q0LP2EQbS-c

O w mordę!!!
Nic więcej z siebie nie wyduszę :)

To niezupełnie tak. Symbolika sierpa i młota jest de iure zakazana na mocy art. 256 KK, ponieważ jej używanie jest równoznaczne z propagowaniem ustroju totalitarnego. Jednakże de facto nie jest karana, ze względu na komunistyczny rodowód i sympatie obecnej władzy państwowej (krajowej i europejskiej). Jeśli w to wątpisz, wystąp na manifestacji z transparentem lub w koszulce ze swastyką i zobaczysz, że ten sam artykuł KK może odmiennie działać w identycznej pod względem prawnym sytuacji.

To inna sprawa. Jednak wolność wypowiedzi nie jest bynajmniej zasadą ustrojową III Rzeczpospolitej, a wręcz przeciwnie - tłumi się ją w coraz większym stopniu. Karalne jest już tzw. "kłamstwo oświęcimskie", w planach jest wprowadzenie karalności gumowych pojęć tzw. "mowy nienawiści" i "homofobii". Niedługo czasy Gierka będziemy wspominać jako oazę wolności słowa.

takie rozumowanie doprowadzi do tego, że przykładowo pan X powie publicznie o Panu Y, że jest "głupim chu.jkiem"  z pełną świadomością tego że teraz pan Y będzie musiał udowodnić opinii publicznej że "nie jest głupim chu.jkiem"...przeca to do końca rozpieprzy wymiar sprawiedliwości milionami wniosków,doniesień i skarg... Adamie de facto jesteś bardzo blisko Krzysztofa Kononowicza "nie będzie niczego" ;)