Problem mam.
Absolutnie nie jestem na topie, CHIPów nie czytam, a muszę laptopa kupić. Nie chcę eee, ssd ani innych androidów, potrzebuję normalnego sprzętu z Win7 + XP Mode (dla oprogramowania diagnostycznego do Peugeota), obok chcę linuxa.
W przypadku dysku i RAMu wiem, czego chcę (min. 320GB i 4GB), o tyle w przypadku procka i grafiki kompletnie nie mam pojęcia, czy lepiej wbijać się w intela i zintegrowaną grafikę, czy w amd'ka i oddzielną grafikę ATI. Nie ukrywam, że jakieś tam gry mogłyby chodzić, aczkolwiek do tego mam blaszaka pod biurkiem.
Hint: cena od 1600 do 2000 zł.