51

ten pierwszy p. to raczej blad
drugi - no po prostu smiech na sali :)
co do trzeciego to nie dyskutuje bo nie znam tej czesci historii - wydawalo mi sie ze obie firmy na siebie malo finansowo wplywaly i padly raczej przez to ze nie dostrzegaly tego, ze liczy sie "masowka" (dzieki czemu pece pogrzebalo i je i z czasem apple, choc temu sie "odbilo").

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

52

jellonek napisał/a:

ten pierwszy p. to raczej blad
drugi - no po prostu smiech na sali

dobre :)

jellonek, niezbyt chce mi się powtórnie wchodzić we flamewar ale moim zdaniem po prostu mylisz się :P
Amiga technicznie na początku może i była bardziej zaawansowana, ale od początku też brzydsza, droższa, wolniejsza no i dla dzieci do gierek.

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

53 Ostatnio edytowany przez wieczor (2012-05-09 16:31:27)

Amiga była technicznie bardziej zaawansowana aż do czasów Falcona.
Czyli praktycznie do końca. Droższa - zgoda. Wolniejsza - w którym punkcie?

Dla dzieci do gierek - każdy komputer jest do gierek, jak są na niego gierki. Na ST były praktycznie te same. Tylko brzydsze i wolniejsze :)

Co do brzydsza - tuszę, że chodzi Ci o system operacyjny. No, ale to już sprawka panów z Commodore - myślę, że jakby trafiło to do Atari, to by wyglądało inaczej.

A co do inżynierów - nad Amigą pracowali inżynierowie z Atari, nad ST - z Commodore. I to widać.

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

54

Cyprian: no wlasnie o to chodzi ze nie ma za bardzo sensu sie nad tym rozdrabniac, po prostu mamy odrebne zdania w tym samym temacie ;)

wieczor: widac, ale czasem blask logo potrafi przymic oczy w nim zakochanym (popatrz na applarzy ;) )

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

55 Ostatnio edytowany przez Cyprian (2012-05-09 18:54:02)

jellonek, prawda, dla każdego coś miłego. super było to że mieliśmy wybór platform o zupełnie różnych założeniach ale podobnej mocy i cenie. Myślę że gdyby Tramiel kupił Amigę to byśmy byli skazani wyłącznie na jedną z nich i to by było smutne :). (Commodore raczej by nie było w stanie konkurować -  gdzieś czytałem że jedyny realny projekt 16bitowca inżynierowie Shiraz Shivjia wynieśli z Commodore do firmy Tramiela).

wieczor napisał/a:

Amiga była technicznie bardziej zaawansowana aż do czasów Falcona.
Czyli praktycznie do końca. Droższa - zgoda. Wolniejsza - w którym punkcie?

przepustowość pamięci w ST jest o 12 procent większa (taktowanie RAM 4MHz w ST vs 3.5MHz w Amidze), prędkość procesora więc i wydajność też jest o 12 procent większa niż w Amidze (taktowanie 8MHz w ST vs 7.09MHz w Amidze). Co więcej, w Amidze procesor ma dostęp do pamięci z prędkością 1.77MHz (jak w małym Atari :) ), w Atari ST nawet twardy dysk ma lepszy dostęp do pamięci 2MHz (2MB/s).
12 % więcej w ST to niby nic ale widać to w grach gdzie procesor jest bardzo obciązany, np. Robocop, Vroom czy gry 3D.

Fajne jest to, że mniejszą wydajność Amigi inżynierowie potrafili skompensować dodatkowym hardwarem (sprzętowy skrol, duszki, blitter).

Jako ciekawostkę powiem Wam że wszystkie Amigi miały zwalony dostęp do podstawowego RAM. We wszystkich modelach, począwszy od A1000 poprzez A600/A3000/A4000 aż do A1200, dostęp CPU do podstawowego RAMu jest limitowany do 1.77MHz.
Dla porównania ST - 2MHz; Falcon i TT 4MHz. Iznowy historia się powtarza, Falcon (pomimo 16 bitowej szyny) ma przepustowość większą o kilkanaście procent niż A1200 z 32bitową szyną


wieczor napisał/a:

Dla dzieci do gierek - każdy komputer jest do gierek, jak są na niego gierki. Na ST były praktycznie te same. Tylko brzydsze i wolniejsze :)

za dużo gier nie znam, ale fakt, niektóre (ale nie wszystkie) platformówki były brzydsze, widać było różnicę w palecie kolorów 512 vs 4096
Co do prękości to na youtube widziałem porównanie jakchś platformówek i faktycznie niektóre były wolniejsze (pewnie przez brak sprzętowych duszków) no ale moje ulubione strzelanki, wyścigi czy 3D (Thunderhawk agrhhh) wcale nie były wolniejsze, nawet troszkę szybsze niż na Amidze.

wieczor napisał/a:

Co do brzydsza - tuszę, że chodzi Ci o system operacyjny. No, ale to już sprawka panów z Commodore - myślę, że jakby trafiło to do Atari, to by wyglądało inaczej.

chodziło mi o opakowanie, no ale GUI też nie świeciło przykładem :)  Jak dla mnie design A1000 to masakra, A500 zdecydowanie lepiej ale i tak ST był ładniejszy :P

wieczor napisał/a:

A co do inżynierów - nad Amigą pracowali inżynierowie z Atari, nad ST - z Commodore. I to widać.

i tym miłym akcentem zakończmy te wywodo wyższości świąt bożego narodzenia nad wielkanocą :)

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

56

p.1) zgoda - dobra robota. dzieki temu amiga np. miala dobry OS
p.2) zgoda - w roznorodnosci sila, dzis mamy sie czym bawic :-)
p.3) nie udalo mu sie. amiga rzadzila w kazdym domu.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

57 Ostatnio edytowany przez YERZMYEY/HOOY-PROGRAM (2012-05-09 18:58:28)

wieczor napisał/a:

Droższa - zgoda. Wolniejsza - w którym punkcie?

W każdym.

Ten sam procek pracuje tam z szybkością 7,5Mhz, podczas gdy na 520ST - 8Mhz.

I dalej: pierwsze 512Kb RAMu Amigi 500 to slow-ram; amigowcy piszą u siebie na forum, że A500 operuje na pierwszych 512Kb z szybkością ok. 5Mhz, co oznacza, że jest tu jeszcze wolniejsza od 520ST, które w każdym punkcie ma pełne 8Mhz.

Jeśli już rozmawiamy o faktach.

Trzy najpopularniejsze w Polsce platformy 8-bit: Piwo, Wino i Wódka.
http://ym-digital.i-demo.pl/ - http://yerzmyey.i-demo.pl - https://soundcloud.com/yerzmyey
ŻADEN DOBRY UCZYNEK NIE UJDZIE BEZ KARY.
wieczor napisał/a:

Na ST były praktycznie te same. Tylko brzydsze i wolniejsze :)

Haha, bo grałeś w nie z pończochą na głowie i po LSD.

Trzy najpopularniejsze w Polsce platformy 8-bit: Piwo, Wino i Wódka.
http://ym-digital.i-demo.pl/ - http://yerzmyey.i-demo.pl - https://soundcloud.com/yerzmyey
ŻADEN DOBRY UCZYNEK NIE UJDZIE BEZ KARY.

59 Ostatnio edytowany przez Cyprian (2012-05-10 01:19:54)

xxl napisał/a:

p.1) zgoda - dobra robota. dzięki temu amiga np. miała dobry OS
p.2) zgoda - w różnorodności sila, dziś mamy się czym bawić :-)
p.3) nie udało mu się. amiga rządziła w każdym domu.

1. nie miała. Pomińmy milczeniem złamany design :) Multitasking nie jest synonimem dobrego OS. Stabilność oraz odseparowanie procesów to jest dobry OS. AmigaOS nigdy nie doczekał się ochrony procesów, każdy działający program mógł bezkarnie grzebać w danych innego działającego programu, mógł go również skasować. AmigaOS był najmniej stabilnym OSem, Guru Meditation zdecydowanie częściej gościło na ekranie Amig niż bomby na ST. Dodatkowo, jedną instrukcją TAS procesora można zawiesić cały komputer. Koncepcja AmigaOS idealnie komponuje się z koncepcją hardware - taki frankenstein, niby konsola-niby komputer; z jednej strony multitasking z drugiej niestabilność...
2. też się zgadzam
3. jak widać chociażby po tym forum nie rządziła w każdym domu.

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

60

Cyprian napisał/a:

ale od początku też brzydsza, droższa, wolniejsza no i dla dzieci do gierek.

dobre :P zaraz znów się zacznie bo jakies ortodoksy-rulezowcy z obydwu stron barykady będą ubolewać na swoimi komputerkami, co sugerować może, że w życiu znowu im nie wyszło, nie mają kobiety, uprawiaja samogwałt i tak dalej i tak dalej ;)

gep/lamers^dial

61

jeszcze jest czas by zatrzymać to szaleństwo :)

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

62 Ostatnio edytowany przez genzor (2012-05-09 22:30:55)

jellonek napisał/a:

ten pierwszy p. to raczej blad
drugi - no po prostu smiech na sali :)
co do trzeciego to nie dyskutuje bo nie znam tej czesci historii - wydawalo mi sie ze obie firmy na siebie malo finansowo wplywaly i padly raczej przez to ze nie dostrzegaly tego, ze liczy sie "masowka" (dzieki czemu pece pogrzebalo i je i z czasem apple, choc temu sie "odbilo").

Jak się czyta historię dziejów Amigi, to tam bardzo często jest podkreślany wpływ Atari na kondycję finansową Commodore. Takie zdania jak "Wyniszczająca wojna cenowa z Atari" przewijały się często i myślę że nie były to bezpodstawne stwierdzenia.
Teraz o zasługach Tramiela zmojej perspektywy, czyli zatwardziałego amigowca, który zaczynał od Atari zawsze miał w sercu sympatię dla tego komputera.
Wypuszczenie na rynek taniego komputera w zwartej obudowie, który jednoznacznie kojarzony był jako domowy następca 8-bitowców. Przypominam że to Atari ST a nie Amiga zdobył w 1985r tytuł komputera roku (w RFN). Tę przewagę w połowie lat 80-tych da się zauważyć do dziś. Amiga 1000 to był komputer ni to domowy ni to profesjonalny, który pomimo świetnych możliwości nie mógł znaleźć niszy na rynku. Wszak prawdziwy sukces Amigi to model A500, czyli było nie było skopiowanie pomysłu Tramiela na mały domowy komputerek w zwartej obudowie.
Drugie co cenię to podejmowanie odważnych decyzji. Sposobem na ratunek przed bankructwem w wypadku Atari był Jaguar, konstrukcja co by nie mówić całkowicie nowatorska. Dla porównania Commodore ratował się konsolą CD32, czyli praktycznie jak najmniejszym kosztem, gdyż ta konsola to nic innego jak okrojona A1200 z napędem CD. W sumie na końcu nie udało się zakończyć przedsięwzięcia sukcesem ani jednym ani drugim, ale przynajmniej Jaguar zostawił po sobie lepszą spuściznę (trochę gier, które są poza zasięgiem każdej Amigi 68k).
Co do flejma który tutaj się rodzi, no cóż to forum atarowskie więc w pełni rozumiem a nawet akceptuję że można tutaj sobie pojechać po Amidze. Wierzę na słowo że Atari ST miał lepszy dostęp do pamięci i pewnie jeszcze kilka innych "ficzerów", ale litości nie próbujcie udowadniać że TOS był lepszy od AmigaOS.

Posiadacz Atari 7800 i Atari 800XL (niestety zepsutego)

63 Ostatnio edytowany przez Cyprian (2012-05-10 01:18:27)

genzor, myślę że nie jadę po Amidze, a przynajmniej nie o to mi chodziło :) .  Co jakiś czas pojawia się tu jakiś maniak z wyidealizowanym obrazem Amigi, a ja po prostu próbuję mu go troszkę 'odczarować'  :P ale bez wymyślania bzdur i  tylko sięgając do parametrów technicznych, testów i porównań na poziomie czipów hardware.

Co do TOSa i AmigaOSa, to pierwszy jest dla mnie lepszy :P, ale przyznasz że lepszość to rzecz względna. Odwołując się do A500 i ST - jeden osobnik będzie wolał tryb graficzny 320x256 HAM6 na TV a drugi 640x400 na VGA. Który z trybów graficznych jest lepszy? Żaden, każdy jest inny i ma inne zastosowanie.
Według mnie tak samo jest z OSami. I teraz na serio, który jest lepszy? Żaden, TOS i AOS są inne i mają inne specjalizacje.

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

64 Ostatnio edytowany przez xxl (2012-05-10 07:13:58)

@Cyprian, rozmawiamy sobie na luzie. nie odpowiadaj na zaczepki ponizej poziomu...

>  Co jakiś czas pojawia się tu jakiś maniak z wyidealizowanym obrazem Amigi, a ja po prostu próbuję mu go troszkę 'odczarować'

prozny trud. jak bylem dzieckiem lody tez mi bardziej smakowaly niz dzis :)

> tryb graficzny 320x256 HAM6 na TV a drugi 640x400 na VGA

sa gry w tych trybach? tak z ciekawosci...

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

65

Cyprian napisał/a:
xxl napisał/a:

p.1) zgoda - dobra robota. dzięki temu amiga np. miała dobry OS
p.2) zgoda - w różnorodności sila, dziś mamy się czym bawić :-)
p.3) nie udało mu się. amiga rządziła w każdym domu.

1. nie miała. Pomińmy milczeniem złamany design :) Multitasking nie jest synonimem dobrego OS. Stabilność oraz odseparowanie procesów to jest dobry OS. AmigaOS nigdy nie doczekał się ochrony procesów, każdy działający program mógł bezkarnie grzebać w danych innego działającego programu, mógł go również skasować. AmigaOS był najmniej stabilnym OSem, Guru Meditation zdecydowanie częściej gościło na ekranie Amig niż bomby na ST.

Od wersji 2.0 czyli od A500+ zawieszenie w WB jednego programu nie zawiesza całego systemu - pojawia się okienko z informacją o błędzie oraz wybór: suspend lub reboot. O systemie 1.3 się nie wypowiadam gdyż nie mając HD do A500 generalnie jestem w Workbenchu 1.3 rzadkim gościem.

O ile multitasking nie jest synonimem dobrego OS o tyle jest jedną z jego bardzo ważnych cech. Na A600 kilkanaście lat temu jednocześnie pisałem w Final Writerze, kopiowałem pliki w Filemasterze i słuchałem modułów w Hippoplayer. Do tego miałem odpalonego MaxonCada którego wygodniej było mieć mi w pasku  niż uruchamiać za każdym razem gdy dokonywałem zmian w rysunkach technicznych.
A - i gdy przychodziła pora wysłania dzieła na drukarkę pojawiał się TurboPrint w którym dla oszczędności atramentu kombinowałem z jakością wydruku w zależności od przeznaczenia wydruku.
I się nic nie wieszało.
(Amiga 600 z dopałką 68030)

Atari 800XE plus inne oraz pozostałe.

66

Cyprian napisał/a:

przepustowość pamięci w ST jest o 12 procent większa (taktowanie RAM 4MHz w ST vs 3.5MHz w Amidze), prędkość procesora więc i wydajność też jest o 12 procent większa niż w Amidze (taktowanie 8MHz w ST vs 7.09MHz w Amidze). Co więcej, w Amidze procesor ma dostęp do pamięci z prędkością 1.77MHz (jak w małym Atari :) ), w Atari ST nawet twardy dysk ma lepszy dostęp do pamięci 2MHz (2MB/s).
12 % więcej w ST to niby nic ale widać to w grach gdzie procesor jest bardzo obciązany, np. Robocop, Vroom czy gry 3D.

Lubię ten Twój argument o szybszości ST :P Te 3 gry które wymieniłeś + jeszcze ze 3 inne :P a reszta gier to tak jak wieczor pisze, na ST po 89 praktycznie wszystkie były wolniejsze, ze skaczącym scollem, zauważalnie zwalniając przy większej ilości obiektów na ekranie ... :P :P Nie wspominając o ich kolorowości :P
A te kilka gier w których faktycznie to co się działo na ekranie było zależne wyłącznie od procesora to oczywiste że na ST były lekko szybsze, ale takich gier z był promil.

67

YERZMYEY/HOOY-PROGRAM napisał/a:
wieczor napisał/a:

Na ST były praktycznie te same. Tylko brzydsze i wolniejsze :)

Haha, bo grałeś w nie z pończochą na głowie i po LSD.

Przecież Ty nie widzisz nawet różnicy w Street Fighter 2 między ST a Amigą więc się chyba nie powinineś się w takich tematach wypowiadać!!! :P :D

http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 77#p111477

A odnośnie LSD to chyba nie bardzo znasz jej profil działania skoro potrafisz napisać coś jak powyżej :P

68 Ostatnio edytowany przez YERZMYEY/HOOY-PROGRAM (2012-05-10 11:52:22)

Ja to nie widzę różnicy pomiędzy jurym i orangutanem.

Aaa, no tak - jury wkłada sobie banana z drugiej strony.



Co do tego, który OS jest bardziej estetyczny, to się nie wypowiadam, bo jakoś nie ma to dla mnie znaczenia. Chodzi o stopień użyteczności.
Dla mnie TOS jest czytelny, intuicyjny i nie muszę go wgrywać z dyskietki.
Jakkolwiek tu akurat jest to prawdopodobnie moje osobiste upodobanie.

Trzy najpopularniejsze w Polsce platformy 8-bit: Piwo, Wino i Wódka.
http://ym-digital.i-demo.pl/ - http://yerzmyey.i-demo.pl - https://soundcloud.com/yerzmyey
ŻADEN DOBRY UCZYNEK NIE UJDZIE BEZ KARY.

69

Szkoda że Atari nie wypuściło wcześniej STE, więcej było by lepszych produkcji bardziej płynnych i kolorowych. Ostatnio odpaliłem sobie na STE grę zool i byłem miło zaskoczony płynnością oraz kolorami.

70

O jaki ladny flejm :)

Przyznam sie, że równie miła jest dla mnie praca na
-WB 1.3 z 2 MB FAST-u w A1000 i zwykłej 68000
-TOS-ie odpalonym z dyskietki
-WB 3.1 z jakaś 030-ka na pokładzie
-MultiTOS-ie na Falconie z 14 MB
-NextStepie na głupiej 040-tce/33

W każdym przypadku zdaję sobie sprawę z ograniczeń sprzętowych i kilka procent mocy w tą, czy w tą nie gra roli. Niemniej, w mojej opinii zarówno kolejne wersje TOS-u/GEM-u, jaki WB/OS-a są intuicyjne. Mam mniejsze doświadczenia w zakresie OS 4 na Amidzie i Magica oraz Mint-a, ale większość z wymienionych powyżej OS-ów i GUI spełnia moje oczekiwania.

71 Ostatnio edytowany przez Cyprian (2012-05-10 18:33:16)

jury, nie chodzi o to by teraz się licytować kto i ile miał lepszych gierek, tylko o to:

Cyprian napisał/a:

2) umożliwił inżynierom wypuścić na rynek świetną serię: ST, TT, Falcon oraz konsole Lynx i Jaguar

jellonek napisał/a:

no po prostu smiech na sali :)

jest grupa osób, (kiedyś na ppl'u spotkałem pasujący termin opisujący taką "AmgOwca" ) i wcale nie chodzi mi o cytowanych tu jellonka, wieczora i genzora (sorry panowie), które nie mając głębszej wiedzy o swoim komputerze (tym bardziej o konkurencji), nakarmione marketingową papką w tonie mentorskim próbują deprecjonować "nieprawomyślnych".

Amiga ma swoje mocne strony - nie neguję tego, ale ma też słabe (te lubię najbardziej :P ). Myślę że po 25 latach użytkowania, nie ma co się ich wstydzić.  Niestety typowy "AmgOwca" raczej da się pokroić niż przyzna się do ich istnienia.

wieczor napisał/a:

Amiga była technicznie bardziej zaawansowana aż do czasów Falcona.
Czyli praktycznie do końca. Droższa - zgoda. Wolniejsza - w którym punkcie?

Komputer to nie tylko gry ale też aplikacje, dla co poniektórych (np. ja) komputer to aplikacje a potem dopiero gry. O ile słabszą stroną Atari były manipulacje na pamięci - blitting/duszki, to już wydajność/moc obliczeniowa jest tą mocniejszą. Osoby pracujące na komputerze w aplikacjach bardziej docenią te 12% mocy (procesora i pamięci) więcej niż blitter i sprite. Dla nich Atari będzie lepsze, a gracz pewnie wybierze Amigę.

conrad napisał/a:

Na A600 kilkanaście lat temu jednocześnie pisałem w Final Writerze, kopiowałem pliki w Filemasterze i słuchałem modułów w Hippoplayer. [...]
I się nic nie wieszało.
(Amiga 600 z dopałką 68030)

tylko pozazdrościć :) też chciał bym mieć w 91 roku taką dopałkę do ST

genzor napisał/a:

ale litości nie próbujcie udowadniać że TOS był lepszy od AmigaOS.

AmigaOS ma swoje plusy, ma też minusy. To samo tyczy się TOS'a.
Multitasking jest sztandarowym hasłem lepszości AmigaOS nad TOS, ale tak naprawdę jest to podstawą do stwierdzenia że jeden system jest lepszy od drugiego (TOS notabene też miał multitasking - Nonpreemptive - wbudowany jak i preemptive- Geneva/Magic/Mint). Multitasking  jest ok, ale tak jak wspomniałem w niesie również zagrożenie w postaci braku separacji procesów czy spowolnienia pracy programów.

Tak więc lepszość to rzecz względna. Jeden lubi AmigaOS, drugi TOS; ktoś gry a inny aplikacje; albo tryb graficzny 320x256 w HAM6  czy 640x400 mono na VGA
Jak dla mnie ta różnorodność jest git.

Myślę że nie ma co się oburzać porównywaniem obu platform i wytykaniem słabych stron :)

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

72

Jeszcze do tego "multitaskingu" :P TOS'u wypadało by dodać,że aby z tego skorzystać trzeba było mieć odpowiednio skompilowaną aplikację. Co oznaczało że nie można było sobie odpalić w tym trybie cokolwiek byśmy chcieli :)

73

jury, tak ale też i nie :P
pod Geneva/MagiC/Mint czy multiGEM działają w multitaskingu zwykłe aplikacje
pod TOSem aplikacja powinna rozumieć tryb pracy ACCessory/APPlication

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org

74

Cyprian: grzecznie prosze skoncz ze swoim belkotem. widac tak jestes zapatrzony w duze atari ze rozum ci to odejmuje. zachowujesz sie jak fanboj apple zaklinajacy rzeczywistosc.

1) nie mam, nie mialem, ani nie zamierzam miec zadnego modelu z linii powyzej 8bit. uzywalem wylacznie st (nawet nie ste) przez co jestem do nich mocno zrazony (tos ssie wora mocniej niz workbench).
2) nie mam i nie mialem zadnej amigi

czy papka marketingowa nazywasz to, ze jednak znacznie czesciej w polskich domach mozna bylo spotkac amige niz st? ta sama papka pewnie dotyczy wiekszej ilosci gier dostepnych na amige?
w ile gier mozesz pograc na przechujowym technicznie cd32, a w ile na technicznie zajebistym jaguarze?
wspominasz ze st mialo szybszy dostep do pamieci... nieco przemilczajac ze od pierwszego modelu do amig mozna bylo podpiac fast ram, ktorym proc nie musial sie dzielic z chipsetem. nie jestem pewien jak to bylo w atari, ale zdaje sie ze dopiero w tt pojawil sie... tt ram.
tt miala swoja nisze dzieki calamusowi - dtp, ale jak zaczniesz porownywac liczby, to raczej wyjdzie ze wiecej "duzych amig" sprzedalo sie do przetwarzania obrazu (wszelkie genlocki, scala itd) niz atarek pod dtp.
jako zadanie domowe polecam wygrzebac (co na wierzchu nie lezy) liczby sprzedanych egzemplarzy falkonow vs liczbe sprzedanych 1200tek - po czym prosze bys sie zastanowil dlaczego w ogolnym rozrachunku to jednak na amigi powstalo wiecej softu i wiecej gier.

rozumiem sentyment itd. ale zaklinanie rzeczywistosci nie zmieni jej w taka jaka jest/byla porzadana...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

75 Ostatnio edytowany przez Cyprian (2012-05-10 19:50:20)

jellonek , specjalnie w tekście zaznaczyłem że "wcale nie chodzi mi o cytowanych tu jellonka, wieczora i genzora".
Nie chodziło mi konkretnie o Ciebie tylko o pewien model 'dyskusji', polegających na deprecjacji przeciwnika bez podania argumentów.
Tak więc nie masz co się unosić.


jellonek napisał/a:

czy papka marketingowa nazywasz to, ze jednak znacznie czesciej w polskich domach mozna bylo spotkac amige niz st? ta sama papka pewnie dotyczy wiekszej ilosci gier dostepnych na amige?
w ile gier mozesz pograc na przechujowym technicznie cd32, a w ile na technicznie zajebistym jaguarze?

bo taki był target Amigi - "dla dzieci do gierek".

jellonek napisał/a:

wspominasz ze st mialo szybszy dostep do pamieci... nieco przemilczajac ze od pierwszego modelu do amig mozna bylo podpiac fast ram, ktorym proc nie musial sie dzielic z chipsetem.

jak masz możliwość to sprawdź proszę jakimś benchmarkiem o ile w A1000/A500 fast ram jest szybszy od chip ram.
ale wierz mi, nawet z fastramem A500 jest o 12% wolniejsza od ST.

jellonek napisał/a:

nie jestem pewien jak to bylo w atari, ale zdaje sie ze dopiero w tt pojawil sie... tt ram.

oczywiście że były, pewnie nie słyszałeś o Xtra-RAM +8 (wcześniej był to Frontier)

jellonek napisał/a:

tt miala swoja nisze dzieki calamusowi - dtp, ale jak zaczniesz porownywac liczby, to raczej wyjdzie ze wiecej "duzych amig" sprzedalo sie do przetwarzania obrazu (wszelkie genlocki, scala itd) niz atarek pod dtp.
jako zadanie domowe polecam wygrzebac (co na wierzchu nie lezy) liczby sprzedanych egzemplarzy falkonow vs liczbe sprzedanych 1200tek - po czym prosze bys sie zastanowil dlaczego w ogolnym rozrachunku to jednak na amigi powstalo wiecej softu i wiecej gier.

rozumiem sentyment itd. ale zaklinanie rzeczywistosci nie zmieni jej w taka jaka jest/byla porzadana...

właśnie uprawiasz zaklinanie rzeczywistości, rzuć chociaż jakieś cyfry. np. ile więcej softu powstało

ja się nie napinam i nie twierdzę że ST ma więcej kolorów niż Amiga czy że ST miało lepszą sprzedaż.
Twierdzę za to że użytkowanie komputera na grach się nie kończy. Że ST/TT/Falcon było świetną serią i że dzięki większej wydajności (moc procka/pamięc) lepiej sobie radziło na rynku Pro (akurat ten segment jest mi bardzo dobrze znany mniej więcej od początku la 90tych). Prawdą jest natomiast że rynek gier był domeną Amig.



Tutaj znajdziesz wykres porównujący sprzedaży samego ST (bez TT/F030) do wszystkich Amigi. Nie tak jest źle jak sugerujesz:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=9694

BTW. niedawno pewien muzyk wypytywał na tym forum o myszkę, okazało się że do tej pory profesjonalnie wykorzystuje ST w swoim zespole.

Lynx I / Mega ST 1 / 7800 / Portfolio / Lynx II / Jaguar / TT030 / Mega STe / 800 XL / 1040 STe / Falcon030 / 65 XE / 520 STm / SM124 / SC1435
DDD HDD / AT Speed C16 / TF536 / SDrive / PAK68/3 / Lynx Multi Card / LDW Super 2000 / XCA12 / SkunkBoard / CosmosEx / SatanDisk / UltraSatan / USB Floppy Drive Emulator / Eiffel / SIO2PC / Crazy Dots / PAM Net
http://260ste.atari.org