Sorry Adam, ale poza Allegro to można sobie kupować waciki, albo długopisy po 2 złote. Aby nieco podnieść Cię na duchu, to mogę napisać, że Twoje przypuszczenia co do użytkownika forum są bardzo słuszne.

Jestem na allegro od początku jego istnienia, wiem jak jest, więc naprawdę szkoda o tym dalej dyskutować.
Wielu "sprzedawców" tak podchodzi, co nie znaczy że należy to tolerować. Kultura i rzetelność powinna obowiązywać w każdej umowie, nieważne czy zawartej za pośrednictwem jakiejś platformy czy przez email czy telefon.
Dostawałem z zagranicy paczki, gdzie coś się nie zgadzało i zawsze sprzedawca sam proponował zwrot klub jakoś formę rekompensaty.
Dobra, szkoda pisania. "You have been warned" :) Sami zdecydujcie czy i jakie interesy robić z opisanym przeze mnie.

Pewnie też domyślasz się o kogo chodzi tu na forum.

Nazywajmy rzeczy po imieniu.
amiga_rulez to z Allegro AmigaPPC

Hołdys to jeden z wiekszych nabijaczy postów na ppa.pl, taraz trza tylko ip porównać

Acha, po przeczytaniu powyższego pan AmigaPPC po długim milczeniu napisał do mnie na priv, upominając się że w opisie sytuacji zapomniałem dodać, że w prywatnej korespondencji pozwoliłem sobie użyć sformułowania że mam w zwyczaju nie robić więcej interesów z kimś kto zachowuje się jak oszust i naciągacz.
No to niniejszym się poprawiam.

Czy jest to osoba o której napisał jury, czy założyła dziś drugie konto, tego na pewno nie wiem i nie zamierzam dochodzić.

Pan amiga_rulez miał szansę wypowiedzieć się na ten temat już 31.01 tutaj:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 15#p145515 i tutaj:
http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 21#p145521

Był w tym i po tym czasie aktywny na forum, więc pewnie z jakiegoś znanego sobie powodu zignorował to pytanie.

Zbiegiem okoliczności akurat dziś, parę godzin po opisie mojego przypadku z panem AmigaPPC, doniesiono mu że prawie dwa tygodnie temu ktoś tu pytał o jego aukcję.

No widzę że rozminęły nam się posty.
Naprawdę nie miałem zamiaru tutaj dochodzić swoich praw, jedynie ostrzec znajomych.
Widzę jednak że teraz publicznie przekręca pan fakty, więc muszę sprostować.

Reklamację zgłosiłem do pana 1.01.2012 emailem z godz. 16.51.
A tutaj, wczoraj, opisałem tylko przebieg całej sprawy od tego czasu. Proszę nie pogarszać swojej sytuacji.
Proszę też nie sądzić innych wg siebie i nie podejrzewać z góry o próby odesłania innego towaru. Jaki miałbym w tym mieć cel?

[edit]
Znów się rozminęliśmy.
Widzę że mimo kilkukrotnego podkreślania nadal nie może pan zrozumieć że nie interesuje mnie pana prywatna opinia o różnicach między spornymi rewizjami płyty. Nie chodzi o działanie, kafelkuję sobie łazienkę płytami w rewizji 2D i ta w rewizji 1.5 mi nie pasuje. W ogłoszeniu było "Do sprzedania to, co na zdjęciu." i kilkukrotnie "płyta głowna rev 2.D", a dostałem co innego. To jest powód reklamacji. A powód pańskiej odmowy to że "tamta plyte zaczelem szukac i przypomnialem sobie ze ja sprzedalem a aukcje wystawilem hurtem z innymi ;/ nie bylo wyjscia tylko wykrecic plyte ze swojej amigi Rev 1.5". Otóż, było wyjście, wystarczył telefon lub email czy się decyduję.

Nie, nie lubię takich festynów. W emailu na priv postawiłem sprawę jasno. Tutaj wystarczy.
A teraz oddalam się od komputera na kilka godzin.

Cyprian: BRAWO

na bank ta sama osoba bo te samo sarkastyczne podejście do tematu.

cytując klasyka "Rejs"  ..... Jestem sam, nie mam dziewczyny i jest mi niedobrze ....

Ja zaproponowałem. Rzadko to robię, ale było blisko do świąt i chciałem to dostać wcześniej. Poza tym, jak pamiętam cena przesyłki wydawała mi wysoka, zaproponowałem razem z przesyłką coś ok. 10zł więcej niż cena wywoławcza bo sprzedawca miał dobre komentarze, w tym ode mnie bo kupiłem od niego wcześniej 3-4 razy normalnie w aukcjach. Zgodził się, wymieniliśmy się danymi, zgadzały się z tymi z poprzednich aukcji. Wyglądało normalnie.

Ale to naprawdę nie w tym rzecz. W umowie między kulturalnymi, uczciwymi i trochę się już znającymi ludźmi o tym samym hobby, nie ma potrzeby zabezpieczać się dodatkowym pośrednikiem.
Czy mało udanych transakcji dochodzi tutaj do skutku przez dział Kupię/Sprzedam/Zamienię, bezpośrednio między zainteresowanymi?

Poza tym jestem pewien że w razie zakupu w aukcji sytuacja wyglądałaby tak samo. Człowiek w momencie wystawiania aukcji nie miał tego sprzętu i wysłałby mi ten sam zastępczy sprzęt, tak samo bez pytania. Miałbym tylko trochę większe możliwości dochodzenia reklamacji.

Wiem, sam się wpędziłem w ten kłopot i sam sobie z nim poradzę. Nie szukam tu pocieszenia ani pomocy, powód opisania tej historii podałem na początku.

A teraz, wydaje mi się, jeszcze na konkurencyjnym portalu?
Bez złośliwości życzę powodzenia (choć sam nie zamierzam korzystać), mam nadzieję że nauka na błędach nie pójdzie w las i kariera przebiegnie na wyższym poziomie niż ten doświadczony przeze mnie.