Dziś wygląda to zabawnie, lecz za 10-15 lat urzędasy będą miały z tym problem.

http://biznes.onet.pl/droga-ropa-uderza … news-detal

Z jednej strony mówi się o nadchodzących podwyżkach a z drugiej łagodzi tłumacząc umacnianiem się złotówki. Kiedy nastąpi kres tej spekulanckiej fali podwyzek ?

Nie nastąpi. W radiu Szajsfeld się wypowiadał, że jakaś mroczna siła przekonała większość społeczeństwa, że to rząd ustala ceny paliw. A to nieprawda, bo rząd tylko podnosi podatki, żeby mieć na wypłaty emerytur. A w ogóle to demokrancja siem globalyzuje i nie mogom dopuścić, żeby wielkie państwo Jiran nie było demokratyczne, bo będzie eskalacja, dominacja ichuj.

Tak z jednej strony zarabia zbrojeniówka, z drugiej "lewy" przeciwnik dopina w końcu swego ;) Interes się kręci.

Proponuje obserwowac Rosje i Niemcy zamiast Iran i USA.

W obliczu możliwej utraty źródeł przynoszących $cash$ będą prowadzić wojny na tylu frontach na ilu się da.

Zgadzam się. Nie ma pracy, większość dla młodych jest za grosze i umowy śmieciowe - a ACTA po prostu przechyliła szalę. I teraz albo - na co liczy rząd - wszystko się wygasi albo protesty rozleją się na tematy socjalne i brak pracy. No ale PO ma tę żabę na własne życzenie: kłamali, kręcili, ukrywali i bezczelnie wciskali kit. A lista stowarzyszeń którym przesłano projekt do konsultacji jest ponurym żartem.

I nawet nie chodzi o to co faktycznie znajduje się w ACTA ile o butę Tuska i spółki, który po kolejnych wygranych wyborach doszedł chyba do wniosku że ma monopol na wygrywanie. SLD też tak myślało. PiS podobnie.

np. GIODO,
a nawet do znanego Vagli (prowadzacego popularna strone)

Bez obrazy ale niektórych ekologów powinno się faktycznie "powystrzelać".

@conrad - co do pracy to nie do końca tak jest - już po części to opisywałem.
Wielu młodych wychodzi z liceum i naoglądało się reklam samochodów/tv/audio i całej reszty i musi to mieć bo inaczej jest lamusem wśród znajomych. Część z tych osób nie idzie do pracy bo za 1000zł nie będzie robił i... nie robi nic ale chce kasy, pochodzi po kilku zakładach i połowa możliwych prac nie podoba się/za mało płacą.
Z osobami po studiach podobnie - tylko Ci chcą często odrazu po 5000zł bo przeczytali że tyle zarabia osoba z ich wykształceniem.
Trochę to uprościłem ale tak to mniej więcej wygląda.
Przykre natomiast jest to, że w kraju nie każdy robi w swoim wyuczonym zawodzie - ale należy liczyć się z tym, że idąc na studia, do technikum mechanicznego jeżeli nie będzie się wystarczająco dobrym, asertywnym i ogólnie obeznanym to nie dziwie się, że nie pracuje się w zawodzie. Do tego dochodzi jeszcze wybieranie kierunku studiów, który może i nam się podoba ale nie daje nam jakoś szczególnie szans na pracę w swoim zawodzie.

Pracy może nie ma dla wszystkich - ale nie pi...my, że nie da się jej znaleźć, już nie raz na forum widziałem podane oferty pracy i jakoś się szczególnie pewnie nie podobały. Chyba z ostatnich linków był jakiś handlowiec częściami samochodowymi - i większość pewnie tutaj powie to nie dla mnie i idzie szukać dalej zamiast się zastanowić i zacząć pracę.
Później tak do 30 część z nich pracuje na czarno czy tam dorywczo ale nie na umowę o pracę a później zgrzyt - 0 lat pracy, pracodawca nie do końca wie z kim ma doczynienia itp itd. Oczywiście jak ktoś jest dobry to dla niego nie problem zmieniać prace kiedy tego chce, pensja bywa często problemem.

Ja tak jeszcze trącę temat ACTA. Jak dobrze pamiętam jeszcze z LO, do każdy akt prawny i podpisywana umowa między narodowa musi być zgodna z Konstytucją. Niektóre organizacje w sporze o ACTA zaznaczali płynące z niej zagrożenia dla swobód obywatelskich, nawet RPO wyraził co najmniej wątpliwości: http://rpo.gov.pl/index.php?md=980& … 1327499639

Zagłębiłem się trochę w naszą Ustawę Zasadniczą (domorosły konstytucjonalista, hehe).
Art. 188 pkt 1 potwierdza, iż Trybunal Konstytucyjny orzeka w sprawach umów międzynarodowych
Art. 199 pkt 1 wylicza listę organów uprawnionych do złożenia wniosku do TK, między innymi Rzecznika Praw Obywatelskich
Natomiast wniosek do RPO może złożyć każdy (art 80).

Czy to ma, waszym zdaniem, jakikolwiek sens i szanse powodzenia?
Nawet na FejsBolku jest już akcja pisania wniosków do RPO, z resztą czego tam nie ma ;)
Natomias

Masz rację co do tego, że jeżeli oddajemy haracz na różne rzeczy to też oczekujemy - ja wiem jak to jest z NFZ i NFZ nas po prostu okrada. Gdzie ja płacąc regularnie wszystko i do tej pory nie korzystając zbytnio ze służby zdrowia (w ciągu ostatnich 5 lat byłem chyba ze 3 razy u internisty), do dentysty chodzę prywatnie i jakbym teraz miał potrzebę skorzystać to wiem ile bym czekał - kolejki niektóre są już na połowę tego roku. Dlatego jak ktoś ma pieniądze to lepiej iść leczyć się prywatnie - większe szanse że to co nam dolega nie spowoduje czegoś nieodwracalnego.

Co do wynajmu mieszkań - przeżyłem to, wynajmując własne mieszkanie, w sumie cudem nie dopłaciłem do interesu i wyszło na zero ale natrafiłem na nieuczciwego lokatora. A wywalić takiego wcale nie łatwo.
Mam doczynienia pośrednio i bezpośrednio z różnymi ludźmi i co do uczciwości Polaków mam ogromne zastrzeżenia.
Rodzice prowadzą pewien interes - przewija się sporo osób i kradzieże to normalka, niepłacenie przez firmy też normalka albo straszne opóźnianie w płatnościach do tego szkody wywołane przez klientów.
Niestety nasza mentalność jest taka, że jak ktoś zapłaci za daną usługę to uważa, że wiele pobocznych usług także mu się należy jako gratis.