Wycinając inwektywy z twojego tekstu dostajemy jak zwykle 0 (słownie zero) merytorycznego tekstu.
Po raz kolejny proszę: podaj choć jeden link do jakiegoś tekstu, tytuł książki, cokolwiek konkretnego. JEDEN przykład. Taki, który w twoim mniemamniu jest słuszny i rozświetli umysły innych. Nie...nie doczekamy się zapewne...tylko obelgi zamiast argumentu. Juz Mazi Ci na to zwracał uwagę.
atari classic napisał/a:Tak się zastanawiam jak eufemistycznie nazwać kogoś, kto nie potrafi zrozumieć prostego jak drut zdania, natomiast w desperackiej obronie potrafi spłodzić litą ścianę kompletnie bzdurnego tekstu.
Czego nie da się zrozumieć ? Że w twoim mniemaniu ściana wschodnia, to tradycja, polskość, miłość do kraju czyli ogólnie ujmując patriotyzm a reszta kraju to zaprzaństwo, antypolskość i w ogóle dziadostwo ? A z tego mamy wywnioskować, że PIS = patriotyzm a PO = antypatriotyzm ? Czy Ty naprawdę tak bzdurnie tłumaczysz sobie wyniki wyborów ? Biorąc zaś pod uwagę inną część wątku o zamożności ściany wschodniej można pośrednio z tego także wywnioskować też, zgodnie z twoja logiką, że prawdziwy religijny Polak ze wschodu jest biedny a ateistyczny antyPolak na zachód od Wisły jest bogaty. Właściwie, to nie wiemy jakie są twoje poglądy prócz tego, że masz traumę na punkcie TVN, Wyborczej i Onet....aaa...i znasz dużo obraźliwych słów a także twierdzisz, że przeczytałeś ponoć dużo książek.
A tak w ogóle, to przed czym ja się niby desperacko bronię ? Chyba przed miałkością takich wypowiedzi jak twoje. Napisz choć parę słów na temat. Użyj argumentu. I zwracam uwagę na specjalnie użyte słowa: "No to rozważmy różne teorie - równie poważne co twoje oczywiste oczywistości". Moja wypowiedź specjalnie równała do poziomu twojej wypowiedzi ale chyba trzeba by to napisać wytłuszczonymi literami abyś zrozumiał sarkazm.
Skoro też używasz słowa dyskusja, to słowo dyskusja oznacza wymianę poglądów (sic!!!) przez obie strony a nie znieważanie. W tym kontekście twoje wypowiedzi w ogóle nie podpadają pod to pojęcie.
Ponawiam prośbę o ile w ogóle jesteśmy się w stanie doczekać jakiejkolwiek odpowiedzi na tak neutralną prośbę.