No i popatrz jak tu z tobą poważnie rozmawiać. Prosiłem cię bez populizmu, a ty dalej z tym swoim lewicowym bełkotem. Jeżeli już powołujesz się na korwinistów, to zechciej przynajmniej zapoznać się z tym co mówią u źródła, a nie powtarzaj bredni z TVNu i innych środków masowego rażenia. Tak się nieszczęsliwie dla twojego wywodu składa, że akurat korwiniści są za wzmocnieniem państwa w takich obszarach jak np. policja czy armia. Również nie postulują oni zniesienia podatków w ogóle (bo to byłoby idiotyzmem) tylko obniżenia ich i dania ludziom więcej swobody gospodarczej, między innymi poprzez uproszczenie sytemu podatkowego, zniesienie większości niepotrzebnych koncesji, zniesienie kastowości zawodów (co otworzyłoby drogę do pracy ludziom młodym) oraz wyrzucenie na zbity pysk całej tej armii bezproduktywnych urzędasów, z których 99% procent zostało zatrudnionych jako „znajomy królika”. Natomiast hasłem "niewidzialna ręka rynku" to obecnie możesz co najwyżej straszyć byłych pracowników PGRów. Czyli suma sumarum, cały twój wywód o Somalii jest wart tyle co kozia dupa jako puzon. W ramach rewanżu podaje ci na tacy realny przykład państwa (w odróznieniu od twojego dętego przykładu Somalii) gdzie rzeczywiście proletariusze myślący podobnie jak ty, wprowadzają od lat szczytne idee socjalistycznej gospodarki sterowanej. To Korea Północna towarzyszu, no i spróbuj się teraz intelektualnie poboksować z tym wyzwaniem. Zobaczymy jak ci pójdzie.
Na zakończenie zwracam się do wszystkich rozpłomienionych towarzyszy udzielających się w tym wątku. Fajnie mi się z wami rozmawia, mimo, że pierniczycie farmazony jak na rasowych lewaków przystało. Jednak moje obowiązki codzienne nie pozwalają mi na aktywny udział w tym jakże zabawnym, aczkolwiek kompletnie bezproduktywnym wątku. Dlatego idąc za rozsądna propozycją Geparda, zostawiam was samych z waszymi szczytnymi ideami i wzniosłym socjalistycznym bełkotem. Nie trwóżcie się natomiast towarzysze. Radujcie się wręcz, gdyż własnie nastał dla was czas żniw. Dlatego wydłubcie z szaf zakurzone koszulki z portretem Che, wyciągnijcie rączki ku niebiosom jak ostatnio pacynki Palikota i wyrzućcie ze swych gardeł trzykrotne, gromkie „No pasaran”. Następnie wyjąc „Bandiera Rossa” udajcie się ku wschodzącemu słońcu nowego, lepszego i bardziej sprawiedliwego państwa, gdzie wszystko wszystkim wolno. Have fun, comrades!
Dziękuję za wspólnie spędzone chwile... Na szczęście, póki co odejście z forum uważam za niemożliwe do realizacji. Jeszcze długo tak będzie... Witam.