Witam szanowne grono.
Swego czasu zbudowałem SIO2PC oparte na Max232. Wszystko grało bardzo dobrze. Oczywiście zachowałem wszelkie środki ostrożności aby nie uwalić POKEY-a. Przez pewien czas musiałem odłożyć atari na bok. Wczoraj pod długim czasie odpaliłem biedne atari, i jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że nie da rady wczytać czegokolwiek przez SIO2PC. Atari nie widzi wirtualnej stacji dyskietek. W programie ASPEQT wyświetla kilkukrotnie w polu logów - prędkość transmisji.
Moje podejrzenia padły na nieszczęsnego POKEY-a.
Stąd też moje pytanie. Czy w domowych warunkach jest możliwość jakaś zdiagnozowania czy to aby na pewno POKEY uległ uszkodzeniu ? Zapewne najlepszy byłby oscyloskop no ale nie ma łatwo zdobyć takie rzeczy :)
Jeszce jedno. Czy wesrja APE 3.0.6 jest tylko pełna czy może istnieje również darmowa wersja. Nie ukrywam że przydałaby mi się ta wersja pod windowsa 7. Używanie wirtualnych maszyn z XP nie jest zbyt komfortowe.