miało być wady i zalety obu urządzeń, a zeszło na temat jak intuicyjnym soft w sio2sd jest - trochę słabo
jak widać z powyższej dyskusji sio2sd ma głównie wady, które zwykle się określa cechami
spróbujmy jeszcze raz:
SIO2SD:
+ obsługa transmisji poprzez emulacje SIO - każda gra, każdy całodysk czy kożysta z własnych procedur odczytu, czy z systemowych pójdzie
+ praca ze wszystkimi dosami (ze względu na powyższe)
- mizerna szybkość transmisji (19200-126675bps, czyli 2.3-15.4kB/s max, pomijając narzut DOS'a)
- skomplikowana obsługa za pomocą wbudowanych klawiszy (chociaż to najprostrze do poprawienia z punktu widzenia softu, wciąż pokutuje)
- niewielka szybkość nawigacji po karcie z poziomu menu (jeśli się czegoś szuka, a nie wie, gdzie to jest)
- losowe "wypadki przy pracy" powodujące konieczność flaszowania MCU wcześniej zdobytym programatorem
- niedopasowanie elektryczne między interface karty SD a MCU, co wpływa na prace z różnymi kartami od różnych producentów
- cena na poziomie SIDE
SDRIVE (jakoś skrzętnie pomijane):
+ obsługa transmisji poprzez emulacje SIO - każda gra, każdy całodysk czy kożysta z własnych procedur odczytu, czy z systemowych pójdzie
+ praca ze wszystkimi dosami (ze względu na powyższe)
+ proste, intuicyjne menu (można obejrzeć tu)
+ doskonale dopasowany elektrycznie do kart SD
+ cena
- mizerna szybkość transmisji (19200-126675bps, czyli 2.3-15.4kB/s max, pomijając narzut DOS'a)
moim zdaniem zdecydowanie lepsze niż SIO2SD
na koniec SIDE:
+ własne procedury odczytu (około 56kB/s)
+ forma cartridga z przyciskiem wywołującym loader
+ możliwość ładowania bezpośrednio z partycji FAT32
+ przejrzyste, szybko działające menu (spoiler tu)
+ bezproblemowa praca z SDX dla ludzi którzy tego potrzebują, a więc możliwość odpalenia produkcji wieloplikowych
+ wbudowany zegar czasu rzeczywistego (znów, zaleta tylko dla użytkowników SDX)
+ stabilna praca z każdą kartą CF (SIDE nie pracuję z tzw MicroDrive)
+ umiarkowana cena
- zupełny brak możliwości uruchomienia programów całodyskowych lub innych DOS-ów poza SDX
pisanie, że SIDE nie jest zgodne z architekturą Atari to kompletna nowomowa - tj że co? na zasadzie, że jakby Bóg chciał, aby rolnicy używali traktorów, to by je stworzył?
interface nie wymaga żadnych hacków wewnątrz Atari do działania, wiec argument jest bardzo, bardzo słaby
podobnie jak i argument za 100% zgodnością ze stacją dysków Atari bez ingerencji w ROM - przecież nikt w ten ROM nie ingeruję?
podsumowując, najlepszym, najbardziej uniwersalnym urządzeniem do codziennej zabawy jest SDRIVE, jednak, jeśli ktoś głównie gra, lub używa SDX'a (pisze programy, komponuje, pisze eseje - cokolwiek co wymaga wielu plików) to za niewielkie pieniądze dostaje cartridge wraz z interface do dysku twardego oraz zegarem czasu rzeczywistego, który przy okazji może służyć jako bardzo szybka ładowarka do gier
przechodze na tumiwisizm