51 Ostatnio edytowany przez Eagle (2011-08-10 18:41:06)

Widać że spamują wszystkich.
http://www.atariage.com/forums/topic/18 … ari-today/

52

Jeśli Azbest dostał taki sam list, jak PP's to może go spokojnie zignorować. Powołują się na amerykańskie prawo, które (z tego co pamiętam) obowiązuje wyłącznie na terenie USA, poza tym jeśli list jest po angielsku to Azbest wcale nie ma obowiązku rozumienia, co tam jest napisane.

Czekać na pismo po naszemu, powołujące się na nasze (ew. EU) prawo i z konkretną listą zarzutów, a nie że "Atari has a good faith belief that the url(s) (...) infringes its copyright and other intellectual property". Konkrety (jakie gry/programy) i dowody (patenty, dokumenty o ochronie itp.).

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

53

qbahusak: ale wiesz ze pigwe odwiedza bardzo duzo uzytkownikow z zagranicy, w dodatku takich ktorzy brali udzial w skladce na sprzet lub oferowali inna pomoc kiedy pigwa powstawala w obecnym miejscu? W tym kontekscie twoj pomysl jest co najmniej szalony...

54

Nic tylko: http://pl.wikipedia.org/wiki/Tor_%28sie … onimowa%29

55

Mam pytanie coś w stylu spiskowej teorii :)

Czy adres  www.atari.pl   ma powiązania z pigwą?

Może to próba przejęcia adresu, sądownymi kruczkami? Pewnie by chcieli :D

56

nie ma nic wspolnego ale gdyby prawnicy firmy chcieli przejac ta domene to nie sadze zebym zdazyl chociaz nabrac powietrza ;-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

57 Ostatnio edytowany przez jury (2011-08-16 20:28:02)

xxl napisał/a:

gdyby prawnicy firmy chcieli przejac ta domene to nie sadze zebym zdazyl chociaz nabrac powietrza ;-)


Wydaje mi się że nic by Tobie nie mogli zrobić choćby zatrudnili i cztery stada prawników. Ale mogę się srogo mylić ;)

58

Xxl ma rację, sprawa w Sądzie Polubownym ds. Domen Internetowych, a jeśli by podskakiwał to sprawa cywilna w sądzie powszechnym, gdzie udowodnienie wymiernych strat dla Atari to pikuś (Pan Pikuś) i pozamiatane.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

59 Ostatnio edytowany przez jury (2011-08-16 20:42:26)

Aha, czyli jednak się srogo myliłem. Nawet nie wiedziałem że domeny dorobiły się własnego "oddziału" sądowego.

Edit:
Ale zaraz, atari nie ma nawet swojego oddziału w Polsce, czy to w takim razie było by bez znaczenia?

60 Ostatnio edytowany przez mikey (2011-08-16 21:23:27)

dely napisał/a:

Xxl ma rację, sprawa w Sądzie Polubownym ds. Domen Internetowych, a jeśli by podskakiwał to sprawa cywilna w sądzie powszechnym, gdzie udowodnienie wymiernych strat dla Atari to pikuś (Pan Pikuś) i pozamiatane.

Bzdura, atari musialo by udowodnic ze xxl prowadzi dzialalnosc gospodarcza w tym samym obszarze co atari, i ze prowadzenie tej dzialalnosci przynosi wymierne straty firmie atari. Inaczej moga sie cmoknac w pompe.
vide glosna sprawa microsoft.pl i windows2000.com...

Mozna oczywiscie zgodzic sie na dobrowolne przyjecie paruset tysiecy dolarow i domene odstapic :)

61

Nie musi wcale prowadzić DG. Wystarczy, że podniosą argument o uszczerbku na wizerunku. Pamiętaj też, że w sądzie zawsze wygrywa ten, kto ma lepszego papugie :)

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

Nie do końca. Muszą jeszcze udowodnić zamiar - bez zamiaru nie będzie odpowiedzialności i co najwyżej mogą domenę zabrać.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

63

Pan od microsoft.pl jeszcze lepiej się przygotował, bo miał legalną firmę i znak microsoft zarejestrowany w dziale ziołolecznictwo (nie pamiętam dokładnie, poprawcie mnie jeśli to była jakaś inna hodowla ziół) od kilku ładnych lat i w żaden sposób nie wchodził Microsoftowi (temu od IT) w paradę, a wyrokiem sądu w sprawie z powództwa Microsoft Corp. otrzymał do zapłacenia rachunek na kilkadziesiąt tysięcy zł.

Pragnę więc jeszcze raz powtórzyć, że w sądzie zawsze wygrywa ten, kto ma lepszych prawników.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

64

dely napisał/a:

a wyrokiem sądu w sprawie z powództwa Microsoft Corp. otrzymał do zapłacenia rachunek na kilkadziesiąt tysięcy zł.

mozna prosic jakis dowod na to stwierdzenie? bo o ile pamietam doszlo do ugody i to microsoft zaplacil panu

65

dely napisał/a:

Nie musi wcale prowadzić DG. Wystarczy, że podniosą argument o uszczerbku na wizerunku. Pamiętaj też, że w sądzie zawsze wygrywa ten, kto ma lepszego papugie :)

oj dely chyba za duzo amerykanskich filmow ogladasz.

66

Proszę. http://infojama.pl/images/news/wyrok_1cut.jpg http://infojama.pl/images/news/wyrok_2.jpg

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

67

Ale sprawa XXL-a jest prosta. Wystarczy założyć firmę Atari (kilka jest nawet w Polsce - vide zespół weselno-muzyczny przytaczany gdzieś na forum).  Atari póki co nie jest nazwą zastrzeżoną w Polsce - wtedy mogą sobie nagwizdać za domenę. Zresztą - z braku TM i R w Polsce - chyba nic nie mogą zrobić, bo nawet teraz jakby zastrzegli - to i tak domena działa od dawna, więc? Jak pisze mikey - mogą ewentualnie odkupić od XXL-a, nic poza tym...
Przypuszczam, że co do nazwy - bardziej by chcieli przejąć tą: http://atari.com.pl/

Sikor umarł...

68

Sikor, przeczytaj proszę co napisałem wcześniej. Pan Rudecki miał przedsiębiorstwo "Microsoft", które zajmowało się sprzedażą ziół - mimo tego obskoczył 40 koła kary i stracił domenę. Szczegóły w wyroku podlinkowanym wyżej.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

dely: zauważ że wyrok jest zaoczny, co może oznaczać że Pan Rudecki nie zadbał odpowiednio o swoje interesy, a w takich wypadkach, cóż po prostu sąd przyznaje rację drugiej stronie. Nie znasz też przebiegu rozprawy i przeprowadzonego postępowania dowodowego - bez tego ciężko coś sensownego o sprawie powiedzieć.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

70 Ostatnio edytowany przez AS... (2011-08-17 07:14:30)

Pan Rudecki nawet nie musiał wiedzieć o tym że odbywa się przeciw niemu jego osobie/firmie bądź etc. postępowanie..
-Sąd "wali" czy on został o tym poinformowany, list polecony niedostarczony/nieodebrany uważa się za ...... dostarczony w naszym popierdo*.* kraju .. (za 2gim razem jak zostanie wysłany!)
I nie ważne że adresat nie mieszka pod wskazanym adresem od kilku lat.
Nikogo to zupełnie nie obchodzi(włącznie z tym że jest wymeldowany mieszkanie sprzedane itd. itp.)
Później w końcu komornik (dzięki pierdo*.*nemu Zusowi i innym takim chorym instytucjom) jednak Ciebie namierzy.

Ale aby namierzyli na sprawę stronę/oskarżonego(czy jak mu tam) to nikomu już się nie chce.

AS: jak nie mieszkasz pod wskazanym przez powoda adresem, to jest takie coś jak przywrócenie terminu odwołania. Oczywiście trzeba wykazać że adres podany przez powoda nie jest twoim.

Na dzień dzisiejszy sąd nie ma obowiązku (i możliwości) weryfikować tego adresu, a powód może podać w pozwie praktycznie dowolny adres bez konsekwencji. Dlatego od jakiegoś czasu podnosi się głosy na zmianę tego adresu, tak aby ustalenie poprawnego adresu było obowiązkiem powoda.

Ta tak zwana fikcja podwójnego doręczenia służy temu aby nie można było uchylać się przed wezwaniami sądowymi. Nieodbieranie pism z sądu nie jest dobrym pomysłem.

No i adresat, jak nie mieszka, to niech się wymelduje.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

72

No co ty tu zapodajesz. Wyrok pierwszej instancji i to zaoczny. z 2004 r.  Sprawa zakonczyla sie  cos kolo 2009-2010 w sadzie apelacyjnym afair i skonczyla sie ugoda.

73 Ostatnio edytowany przez AS... (2011-08-18 08:03:45)

Adam Klobukowski napisał/a:

AS: jak nie mieszkasz pod wskazanym przez powoda adresem, to jest takie coś jak przywrócenie terminu odwołania. Oczywiście trzeba wykazać że adres podany przez powoda nie jest twoim.
Na dzień dzisiejszy sąd nie ma obowiązku (i możliwości) weryfikować tego adresu, a powód może podać w pozwie praktycznie dowolny adres bez konsekwencji. Dlatego od jakiegoś czasu podnosi się głosy na zmianę tego adresu, tak aby ustalenie poprawnego adresu było obowiązkiem powoda.
Ta tak zwana fikcja podwójnego doręczenia służy temu aby nie można było uchylać się przed wezwaniami sądowymi. Nieodbieranie pism z sądu nie jest dobrym pomysłem.
No i adresat, jak nie mieszka, to niech się wymelduje.


Adresat wymeldował 5lat i zameldował gdzie indziej. (mieszkanie sprzedał)

O sprawie sądowej który odbyła się w Lublinie, a firma była z Wrocławia oczywiście nie wiedział i nawet się nie spodziewał.

Skończyło się to finalnie tym że komornik go  namierzył, przez Zus :(
Odwoływać czy apelować się nie można, "wyrok" został wydany zaocznie, komornikowi zajęło z 1rok namierzenie osoby.
Trzeba założyć sprawę od nowa i od nowa zacząć się bawić. Tylko komu by się chciało jeździć do Lublina za 3tyś pln :P
Bo tyle zgarnał komornik!!
Opisuję tutaj przypadek który zdarzył się całkiem niedawno i dotyczy osoby z mojej najbliższej rodziny.

Gdybym nie zobaczył to bym nie uwierzył że w naszym chorym państwie coś takiego dzieje się na porządku dziennym..

p.s.
aby to było śmieszniejsze sprawa dotyczy rachunku za telefon za 202pln z 2001roku, gdzie firma idea(czy tam ptk centertel) zmieniła sobie system infromatyczny i rachunek im wcięło. Rachunek oczywiście zapłacony, znalazł w domowych papierach...

AS: no właśnie apelować i odwoływać się nie można, ale trzeba wnioskowac o przywrócenie terminu (w ciągu siedmiu dni od momentu kiedy dowiesz się o sprawie). 1 kartka (odpowiedni druk), znaczek na polecony i po sprawie (jeżeli oczywiście z twojej strony wszystko jest ok, tj. meldunek itp - nie można ci zarzucić że się ukrywałeś). Potem na przywróconym terminie pokazujesz albo papier że zapłaciłeś albo zarzucasz przedawnienie długu i tyle. Tylko nie trzeba się miotac itp. bo to jest odpowiednia i prosta procedura. Tylko trzeba ją znać. Nie trzeba adwokata ani żadnych 3 tysi.

Atari: FireBee, (Falcon030 CT60e SuperVidel SvEthlana CTPCI), TT, (520ST Pak030 Frak PuPla Panther), (520ST 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx SC1435), (1040STFM UltraSatan SM124), (1040STE 4MB ST RAM 8MB TT RAM CosmosEx NetUSBee SM144 SC1224), 260ST, 520 ST+, (MEGA ST SM125), (65XE Rapidus U1MB VBXE SIDE2 SIO2PC), (Jaguar SkunkBoard), Lynx II, 2x Portfolio

75

Adam,
sprawdź priv, mimo że jesteśmy w bałaganie to nie będziemy robić większego bałaganu :P