26

A ja mam sentyment do magnetofonu i z tego właśnie powodu, konstruuję CAS2SD. :)
A tak przy okazji: czy ktoś ma Pirat Copy i Enigma Copy? Może ktoś wie, na czym polegały zabezpieczenia? I do czego służyły i czym się różniły programy Iron Softu z serii "Metal", np. Speed Metal, White Metal, Black Metal?

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

27

Co do Enigmy, to pamiętam tylko że po każdym wczytywanym bloku zabezpieczonego programu słychać było dodatkowe "piknięcie". Pewnie przed wczytywanym programem ładował się jakiś loader. Kopiery nie trawiły tych piknięć. Na giełdzie we Wrocławiu tym nagrywali, o ile się nie mylę koleś który to napisał(?), a w każdym razie używał nazywał się Polak chyba. Wrocławianie pewnie zweryfikują.
Niestety szczegółów technicznych nie znam. Pozostałych wymienionych nie kojarzę.

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

28 Ostatnio edytowany przez grzeniu (2011-08-05 09:25:49)

A najlepsze jest to, że tak zabezpieczano programy, które wcześniej zdobywano w sposób nielegalny tj. kupowano za grube pieniądze od innych cwaniaków którzy przywozili TOWAR z "zachodu" i próbowano w ten sposób stworzyć sobie wyłączność na pewne kopie nowości, których nikt nie miał na giełdzie. Żenada :)
Ciekawe jak bym się czuł jakby podprowadzono mi pojazd a potem (po ewentualnym odzyskaniu) tak zabezpieczono, że z trudem mógłbym nim jeździć

STYMulator JIL ST YM2149 mjuz:k @ gnu/linux
SIUP (SIo2Usb2Pc) - SIO2PC USB Edition
PIN ready logo
3M / InD: ... na kasetach były zabezpieczenia w postaci tzw. "mikropierdnięcie" ...

29

Duddie - a w turbo/turbach będzie działało to CAS2SD?

30

lemiel napisał/a:

Duddie - a w turbo/turbach będzie działało to CAS2SD?

Taki mam zamiar, żeby potem dorobić różne turbo do tego. Pewnie pierwsza wersja będzie bez.

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

31

uicr0Bee napisał/a:

Co do Enigmy, to pamiętam tylko że po każdym wczytywanym bloku zabezpieczonego programu słychać było dodatkowe "piknięcie". Pewnie przed wczytywanym programem ładował się jakiś loader. Kopiery nie trawiły tych piknięć. Na giełdzie we Wrocławiu tym nagrywali, o ile się nie mylę koleś który to napisał(?), a w każdym razie używał nazywał się Polak chyba. Wrocławianie pewnie zweryfikują.
Niestety szczegółów technicznych nie znam. Pozostałych wymienionych nie kojarzę.

Piknięcie było w Pirat Copy. Najpierw loader, potem sygnał synchronizujący i przed pierwszym rekordem było króciutkie piknięcie, które powodowało błąd przy kopiowaniu. Enigma nie miała żadnych dziwnych odgłosów, najprawdopodobniej zmienione były jedynie odrobinę częstotliwości modulacji. Na oba systemy miałem sposób, ale tylko z magnetofonem + interface. Na firmowych Atari "się nie dało".

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

32

gRzEnIu napisał/a:

A najlepsze jest to, że tak zabezpieczano programy, które wcześniej zdobywano w sposób nielegalny tj. kupowano za grube pieniądze od innych cwaniaków którzy przywozili TOWAR z "zachodu" i próbowano w ten sposób stworzyć sobie wyłączność na pewne kopie nowości, których nikt nie miał na giełdzie. Żenada :)
Ciekawe jak bym się czuł jakby podprowadzono mi pojazd a potem (po ewentualnym odzyskaniu) tak zabezpieczono, że z trudem mógłbym nim jeździć

Pamiętam, jak na Grzybowskiej na giełdzie kupiłem kopię Flight Simulator II na dyskietce. Gość który miał największe stanowisko, zwany przez niektórych "łysym palantem", wciąż palił papierosy, miał stacje dysków z gąszczem jakichś przełączników, o których zwykły Atarowiec pojęcia nie miał. Oczywiście zabezpieczył mi tę grę, która na LDW Super 2000 wczytywać się nijak nie chciała. Na 1050 u kumpla - bez problemu. Kopiować się nie dawała. Pożytku z niej nie miałem, więc wymieniłem się z kumplem na coś innego :)

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

33

LDW ogólnie słabo wczytywała różne dziwnie zabezpieczone dyskietki. Sam miałem taką i bardzo wówczas żałowałem - koledzy z 1050 nie mieli takich problemów. Może ktoś "siedzący w temacie" wypowiedziałby się bardziej autorytatywni dlaczego tak się działo?

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

34 Ostatnio edytowany przez uicr0Bee (2011-08-05 14:31:26)

Duddie napisał/a:

[...]
Piknięcie było w Pirat Copy. Najpierw loader, potem sygnał synchronizujący i przed pierwszym rekordem było króciutkie piknięcie, które powodowało błąd przy kopiowaniu. Enigma nie miała żadnych dziwnych odgłosów, najprawdopodobniej zmienione były jedynie odrobinę częstotliwości modulacji. Na oba systemy miałem sposób, ale tylko z magnetofonem + interface. Na firmowych Atari "się nie dało".

No tak, starość nie radość, to wrocławskie to była ULTIMA raczej, nie Enigma.
Być może to co tukej:

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

35

dely napisał/a:

LDW ogólnie słabo wczytywała różne dziwnie zabezpieczone dyskietki. Sam miałem taką i bardzo wówczas żałowałem - koledzy z 1050 nie mieli takich problemów. Może ktoś "siedzący w temacie" wypowiedziałby się bardziej autorytatywni dlaczego tak się działo?

Ja mogę tylko podejrzewać, dlaczego tak było - niektóre zabezpieczenia polegały np. na zapisie sektora z mniejszą prędkością obrotową - przy odczycie był wykonywany program, który spowalniał silnik 1050 i odczyt kończył się powodzeniem. Kopiery i LDW Super 2000 się "wykrzaczały", bo nie umiały spowolnić silnika. Były też słabe sektory, błędy CRC, sektory ze zduplikowanymi numerami itp.

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

36 Ostatnio edytowany przez jer (2011-08-05 20:06:14)

Nie, żaden program nie spowolni silnika bez specjalnewj przeróbki hardware. Zapis odbywał się przy zwolnionych obrotach aby podczas odczytu wystąpił błąd, którego obsługą było dalsze wczytywanie. Gdy błędu nie było - odzczyt w kartoflach. Taki mechanizm ma TopDrive, zwany też HappyWarp. Przy zwolnionych obrotach zapisywana była cała ścieżka,lub kilka ścieżek w różnych miejscach. Zwolnienie obrotów następowało po naciśnięciu SELECT w programie użytkowym tego rozszerzenia.

37

Duddie - były też całodyski ze ścieżkami w różnych gęstościach, oraz nie formatowanymi nieużywanymi ścieżkami ;)- (to ostatnie, bodaj "Artefakt Przodków" :)

Kontakt: pin@usdk.pl

38

bezrobotny napisał/a:

a jak niby? też mam walniętą, cały czas się zastanawiam czy nie sklić cjanopanem, ale mam jakies opory...

W mojej stacji uszkodzenie było tego typu, opisałem też sposób naprawy.
http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?id=7579

39

jer napisał/a:

Nie, żaden program nie spowolni silnika bez specjalnewj przeróbki hardware. Zapis odbywał się przy zwolnionych obrotach aby podczas odczytu wystąpił błąd, którego obsługą było dalsze wczytywanie. Gdy błędu nie było - odzczyt w kartoflach. Taki mechanizm ma TopDrive, zwany też HappyWarp. Przy zwolnionych obrotach zapisywana była cała ścieżka,lub kilka ścieżek w różnych miejscach. Zwolnienie obrotów następowało po naciśnięciu SELECT w programie użytkowym tego rozszerzenia.

Jer, o tym właśnie pisałem. Wiem, że nie spowolni bez przeróbki, stąd wspomniałem o "całej masie przełączników" - na bank była przerobiona. Z tego co pamiętam, nie do odczytania był na tej kopii tylko jeden sektor, a nie cała ścieżka. Być może zabezpieczenie polegało na czymś innym.

Arguing with an engineer is a lot like wrestling in the mud with a pig, after a couple of hours you realize the pig likes it...

40

bezrobotny napisał/a:

przyjmuję zakłady
http://allegro.pl/atari-130xe-stacja-ca … 76427.html
a. CA2001 jest uszkodzona...
b. CA2001 jest sprawna...

ciekawe na jakiej sumie się zakończy...

http://allegro.pl/stacja-dyskietek-elas … 23761.html

a sam nie umiałeś naprawić?

41

A ten drut owinięty na tym plastiku obok "młoteczka" dociskającego to co to jest? Naprawiane raczej.

42 Ostatnio edytowany przez jer (2024-08-12 08:38:45)

Duddie napisał/a:

nie do odczytania był na tej kopii tylko jeden sektor

Kopier w utilsach Topdrive/HappyWarp pozwala na takie sztuczki. Zaznacza się sektory, które mają być zapisane w tempie zwolnionym i po zapisie ścieżki w normalu stacja zwalnia obroty i zapisywane są wybrane sektory. Przy okazji wspomnę, że ten HappyWarp to nie ten sam,co Happy Warp 7.0. Ten drugi ma buforowanie ścieżek i możliwość zapisu sektorów z błędnym CRC. W schematach na mojej stronce pierwszy nosi nazwę Tophappy, choć wyświetla nazwę Happy Warp.