Panjowie, możecie polecić lub nie?
Lub ewentualnie inne auto z okolic cenowych 10k PLN (koniczenie LPG i klima :))
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Tydzień na oddanie głosu w FUJICUP! Głosowanie potrwa tylko do 22 lutego 2025...
TURGEN 9.3.1 Najnowsza wersja oprogramowania TURGEN wprowadza kilka istotnych ulepszeń.
FujiCup 2024 - głosowanie Wystartowało głosowanie w tegorocznej edycji konkursu FujiCup.
IX. Basque Tournament of Atari 2600 31 stycznia Euskal Retro Association zorganizowało IX. Baskijski Turniej Atari 2600.
Rogul 1.0f Poprawki i nowe funkcje
atari.area forum » Bałagan » Toyota Avensis rocznik 2000
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Panjowie, możecie polecić lub nie?
Lub ewentualnie inne auto z okolic cenowych 10k PLN (koniczenie LPG i klima :))
Peugeot 406 - wygodne, klima to prawie standard w 406, generalnie dużo egzemplarzy z dobrym wyposażeniem, auto bardzo dobre na polskie, nierówne drogi. Skoro piszesz o LPG, to znaczy, że interesują Cię silniki benzynowe - najpopularniejsze to 1.8 (90KM), 1.8 16V (110KM) i 2.0 16V (135KM). Są też mocniejsze: 2.2 (160KM) i 3.0 v6 (204KM), ale są mniej popularne i nie ma dostępnych tylu zamienników, co do 1.8 i 2.0 (np. elementy układu wydechowego).
Osobiście jeżdżę 406 2.0 z rocznika 1999 i jestem z tego autka bardzo zadowolony.
Jestem trochę uprzedzony do aut na F, ale dzięki za radę mac :)
Może Cię zaskoczę, ale... generalnie mam uprzedzenia do wielu modeli/marek/itp, też jestem uprzedzony m.in. do pewnych aut na "F" (w tym także do pewnych francuzów) ;)
Eee dajcie spokój. To już nie czasy gdzie Ford gówno wort a Fiot to jego brot ;)
Niemieckie samochody, tak samo jak i japońskie, skończyły się w 2000 roku. Obecnie marki z tych krajów odcinają kupony... a francuskie powoli pną się do góry.
Mac ujeżdża 406, ja latam 407 i mogę szczerze napisać, że za te pieniądze nie znajdziesz innego tak komfortowego samochodu.
Avensis jest nudna prawie jak Skoda Octavia, ale za to prosta i niezawodna. Trzeba sprawdzić, jak jej silniki znoszą gaz i nie pchać się w najtańsze instalacje - inwestycja w dobrą instalkę bardzo szybko się zwróci.
obojętnie jakie kupisz auto w PL to wiedz, że sprzedający zawsze kłamie :D
jak widzę samochody na giełdzie w Chwaszczynie i pogadam trochę ze sprzedającymi, to mam ochotę na ten plac spuścić spory ładunek napalmu :P
Adam też polecam Ci francuza, ale zanim kupisz to niech sprawdzi go naprawdę zaznajomiony z tematem koleś (zresztą innych aut też się to tyczy). Ja pomykam dwulitrową meganką 2005 i w życiu nie miałem lepszego auta. Mam w tym samochodzie wszystko czego dusza zapragnie. W niemieckich das samochodach możesz tylko pomarzyć o takim standardzie. Nie miałem dotychczas bardziej niezawodnej bryki niż ta. Czas skończyć z polskim mitem, że tylko folkswageny i to w dodatki te je.bane klekoty 1.9 są tymi najlepszymi.
E tam, jeździłem klekotem 1.9 (w Skodzie Felicii) trochę czasu i nie narzekałem :)
bo był nowy
@hororus: nowy był w 2001 ;)
W czerwcu sprzedałem Ave 2.0 D4D 2000r i kupiłem RAV4. Stary smochód jest zawsze droższy w eksploatacji. Avką jeździłem 3 lata i na części wydałem duużo. Nie stanęła nigdy podczas jazdy.. Przedtem miałem Avkę zagazowaną 1,6, ale krótko (3 mies.), bo wjechał mi w kufer gość i szkoda całkowita. Też dobrze się jeździło.
1.9D w skodzie felicji to był stary diesel z wtryskiem pośrednim, czyli z tych starych dobrych dieseli "nie do zajechania", z czasów kiedy common raile jeszcze się nikomu nie śniły - to akurat silnik VAG-a, ale praktycznie większość producentów miała "na sumieniu" tej klasy silniki (o podobnych parametrach). Wolnossący diesel o mocy rzędu 64KM nie oferował dobrych osiągów, ale nawet na oleju "z Biedronki" był w stanie jechać i to było jego głównym atutem :)
Nie oferował dobrych osiągów? Mac, ja się tym rozpędziłem do 169KM/h :)
To musiało być bardzo długie wzniesienie :P Z którego leciałeś :P
Bardziej znaczącym parametrem jest czas przyspieszenia do 100km/h, a ten dla skody felicji z 1.9D wynosi ok. 17s i nie jest czasem świadczącym o dobrej dynamice auta.
Poza tym, że licznik tyle Ci pokazał, to nie znaczy, że tyle jechałeś - liczniki bardzo często zawyżają prędkości, często też to zależy od wymiaru opon, tym bardziej, że Vmax felicji z 1.9D to 155km/h. Proponuję weryfikację z jakimś GPS-em.
macgyver: to było z dużej górki i z wiatrem tak więc nie psuj mojej wiary we wskazania licznika. Zweryfikować się już nie da bo ta fela skończyła na pleckach i była już nie do naprawy :(
Dynamika feli była dobra, tylko że raczej na niższych biegach. Powyżej 80 już niestety dostawała lekkiej zadyszki.
W zasadzie każde auto ma więcej dynamiki na niskich biegach niż na wysokich.
Co do dynamiki - jeżeli uważasz, że była dobra, to cieszę się, że Tobie odpowiadała ;)
Aczkolwiek np. podczas wyprzedzania, szczególnie na krótkim odcinku dobre przyspieszenie jest na wagę złota.
Nie każde, nie każde :P
Jak jest mocne auto i ma napęd na jedną oś to bardzo często robi lepszy czas od 100do200 aniżeli od 0-100... :P
http://www.youtube.com/watch?v=6PWlJpsX … r_embedded
Tak od 2giej minuty... Dobrze widać o co chodzi :P
tak tak tak wiem :)
AS: dynamiki ma więcej, a że przyczepności nie łapią, to już wina przeniesienia napędu, a nie braku dynamiki :P poza tym ten problem dotyczy raczej tunningowanych wynalazków, a nie aut seryjnych - producenci jak dają moc autu, to dbają o to, żeby auto jakoś sobie radziło z jej przeniesieniem, w przeciwieństwie do "tjunerów", którzy najpierw podkręcą moc, a potem zastanawiają się, jak ją przenieść na asfalt :P
Avensis z tego roku to zło...czesci zamienne drogie jak cholera, zawieszenie nie grzeszy trwaloscia.
w cenie 10 tys nie znajdziesz auta ww klasy do ktorego nie dolozysz z 4-5 tys w ciagu pierwszego roku.. (miesiaca, tygodnia ?)
No bo to normalne, że jak ktoś ma sprzedać auto 10-cio letnie, to raczej nie dokłada do auta, żeby nowy właściciel miał wszystko porobione.
Zresztą przy zakupie używki w takim wieku i tak na start wymienia się rozrząd i duperele typu filtry/olej itp, no chyba, że bardzo ufamy sprzedawcy i deklarowanej historii auta.
A po tych 10 latach z reguły jest coś do zrobienia w zawiasie (szczególnie jeśli auto po polsce jeździło), czasem przy wydechu, w przypadku manualnych skrzyni biegów często i sprzęgło przydaje się wymienić (szczególnie jeśli auto jeździło po mieście i stało w korkach).
To typowe "wydatki", których można się spodziewać przy zakupie auta w takim wieku.
za 10 letnie auto dasz 10 tys. ile dolozysz zeby auto bylo w miare bezpieczne, ile raz odwiedzisz mechanika, ile nim jeszcze pojezdzisz, 3 lata? po trzech latach znowu akcja z wymiana auta i tak w kolko. nie lepiej dac wiecej za auto nowe i przez 6 lat nie ruszajac palcem w bucie miec auto niezawodne?
Żeby dać więcej trzeba mieć więcej.
Kupiłem 8 latka z przebiegiem 65tys. Przez kolejne 4 lata włożyłem w tylni tłumik, sprzęgło, tylną belkę, 2 szt. łączniki stabilizatorów przód. Teraz mam do wymiany cały tłumik. W sumie jakieś 2500zł. Mi się opłaciło bo ile przez ten czas bym zapłacił w nowym aucie podczas samych przeglądów w serwisie?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » Toyota Avensis rocznik 2000
Wygenerowano w 0.026 sekund, wykonano 66 zapytań