Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
atari.area forum » Bałagan » "Nielegale" na pigwie...
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Wczoraj dostalem mejla od us.legal@atari.com
Tresci nie bede wklejal bo jeszcze mnie posadza...
Chodzi w skrocie o to, ze
Atari, Inc.
417 5th Avenue
New York, NY 10016-2204
Tel: 212-726-6500
Fax: 212-726-4214
E-mail: us.legal@atari.com
upomina sie ("demand") o usuniecie softu z pigwy, do ktorego kopyrajt ma Atari (dokladnie "Atari, Inc./Atari Interactive, Inc.")
Jakies propozycje/pomysly co z tym dalej zrobic?...
Ja bym poprosił od nich listę oprogramowania do których ma ten kopyrajt ;)
eagle: "Asteroids; Missile Command; Pong; Combat; Atari" ale z kontekstu wynika ze ogolnie sobie nie zycza
xxl: niestety to nie zart -- w obliczu smierci Rastera jakos nie w glowie mi takiego typu zarty...
ps. konkretnie ta Pani do mnie napisala http://www.lead411.com/Kristen_Keller_5599619.html
No to cóż to do czego mają wykupione prawa to trzeba będzie gdzieś indziej przesunąć. :)
Ale zażądałbym od nich dokumentu potwierdzającego że są posiadaczami tych praw.
Ja zrzekając się praw autorskich majatkowych na rzecz wydawcy podpisywałem przeważnie na 99 lat.
Ale ich umowy mogą być na przykład na 10 lat więc mogą sobie rościć prawa do czegoś co już nie mają.
Generalnie nie mogę nigdzie znaleźć że przejęli kopyrajty razem z logo firmy. Coś mi to śmierdzi.
Ale mnie dziwi co oni się tak rzucają.
A z tym że sobie nie życzą to bym im napisał że atarowcy też sobie nie życzą że oni się posługują naszym logo ;)
Azbest: nie patrzylbym na roznice prawne - skoro sobie nie zycza, spelnilbym ich prosby co do rzeczy ktore wymienia jako ich, o ile sam potrafisz potwierdzic ze nie przeginaja i nie naciagaja tej listy (np. do romow atarki w paczce z xformerem przyczepic sie nie moga).
Wymienili te dla nich najważniejsze:
A może ich po prostu wykupić :) i po problemie.
Ceny lecą w dół:
http://www.atari.com/corporate/shareprice_info
A nie mozna dac gdzies dopisku na stronie ze gry firmy Atari mogą ściągać tylko osoby które mają oryginał'y ? Dla reszty jest to zakazane ? ;p
A tak w ogóle, to największym udziałowcem ATARI jest fundusz BlueBay z Europy:
http://www.atari.com/corporate/faq
więc obowiązujące prawa zaczynają być coraz bardziej europejskie
Zgodnie z polskim prawem właściciel oryginału ma prawo udostępnić znajomym posiadaną rzecz, którą nabył legalnie - patrz sprawa chomika - słowem: boxowcy baczność! robić fotki oryginałów i wysyłać do cham-tari z deklaracją, że jako właściciel legalnie nabytej kopii udzieliliście Waszym znajomym zgody na korzystanie z softu na podstawie mocy polskiego prawa.
maw: możesz udostępnić swój egzemplarz, ale nie wykonać dla kogoś kopię (Art 23, 23.1). Zresztą programy komputerowe są z tego wyłączone (Art 77).
maw: sorx, Adam to dobrze ujal.
BartoszP: wlasciciel wlascicielem - firma ma siedzibe w danym miejscu i do tego miejsca sie trzeba odnosic interpretujac prawo...
Azbest: nawet gdybys sie uparl i mialo by to przejsc przez polskie sądy - szkodliwosc czynu znikoma. ale to raczej nie o to chodzi - skoro przy nich stoi prawo, prosza i (mam nadzieje) robia to w miare kulturalnie - warto odwzajemnic kulturalne podejscie.
ztcp Kaz glebiej grzebal w zagadnieniach uprawnien do udostepniania (Nosty tez ztcw sie tym interesuje dosc konkretnie) - tak wiec on sobie moze pozwolic na rozmowe w szerszym zakresie.
jak chcesz sobie zaoszczedzic niepotrzebnych nieprzyjemnosci, a maja nie za szerokie żądania - chyba lepiej sie zastosowac...
Tez mysle, jak jellonek... zastosować się do ich konkretnych [!!!] żadań czyli usunać tytuły wymienione, co do reszty to moga sobie chcieć i nieżyczyć.
A jeśli chodzi o tzw. "rzeczy", które mogą być powodem kolejnych tego typu "demandów", włożyć do archiwów z hasłem, ewentualnie stworzyć konto na ftp, na którym będą leżeć a nie będą publicznie dostępne (np. informacja o takim koncie będzie znana tylko zarejestrowanym userom, można ją wysyłać po rejestracji na forum itp, itd).
Rozwiazan jest sporo.
mnie ciekawi inna opcja - czy moze w wyniku kontaktu z ta mila pania - nie dalo by sie w ramach jakiejs reklamy, lub innego rodzaju wsparcia - uzyskac praw do damowej redystrybucji tylko tych binarek (jako gotowych calosci)
to moze byc "in plus" i dla atari, jesli pomysla o ponownej redystrybucji, albo o wykorzystaniu tego jako formy reklamy?
moze faktycznie warto rozpoczac rozmowe, z ktorej wynikly by obopolne korzysci?
Azbest zapytaj na forum AtariAge czy oni też takie meile podostawali... i co planują zrobić...
na "world of scpectrum" w takim przypadku (nawet jesli autor sie zgodzil na publikacje) wszystkie tyt. danej firmy otrzymuja "distribution denied" koniec i bomba a kto czytal ten traba.
no wiec radze "archwizowac internet" bo za niedlugo juz sobie mozemy nie pociupac na emulatorach ;-)
No i zaczyna się polskie obchodzienie prawa. Kombinowa ile się da. Może to mgłą a może hel ? Co prawda to smutne ale łapki przyklejają się nam szybko do wszystkiego ... a przecież to takie małe pliki, jedyne kilobajty ... .
gRzEnIu, ale zdajesz sobie sprawe, ze poczekamy jeszcze chwile i wszystkie ORYGINALNE gry ktore kupisz z drugiej reki moga byc uznane za nielegalne? malymi kroczkami wmowia Ci co masz myslec, co masz robic. dzis powiesz - to nie do pomyslenia, jutro nazwiesz zlodziemi wszystkich :-)
xxl: kurcze, za chwile okaże się że ja też jestem złodziejem ;)
xxl: kurcze, za chwile okaże się że ja też jestem złodziejem ;)
W końcu zakup oryginalnej gry z drugiej ręki nie daje należnego zysku wydawcy czyli jest stratą czyli kradzieżą czyli powinno być ścigane i karane :)
Takie np. Asteroids to 69080-bitowa liczba. Czy ustalono już kwestię majątkowych i osobistych praw autorskich do 69080-bitowego rozwinięcia liczby PI?
Grzeniu: ta twoja insynuacja z 18tego posta to takie male, delikatne, ukryte za ladnymi slowkami - sk**** synstwo.
epi: jak znajdziesz odpowiednie koło, tak żeby tam pasowała ta liczba, to będziesz mógł podważać te prawa.
jellonek: masz w 100% rację :)
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » "Nielegale" na pigwie...
Wygenerowano w 0.033 sekund, wykonano 48 zapytań