Mam takie dylemato i jestem ciekaw Waszej opinii. Nie ukrywam, że mnie ostatnio finansowo przycisnęło. Wiecie: zakup chaty, multum dodatkowych płatności, których wcześniej nie miałem i najważniejsza rzecz - kontrahenci, którzy w dupie totalnej mają płatności w terminie. I ta ostatnia rzecz spowodowała, że walczę o tzw. płynność finansową żeby nie być w czarnej dupie. Aby tego dokonać rozważałem już możliwość rozpoczęcia sprzedaży całej mojej kolekcji. Nie jest to biblioteka watykańska, ale jak się może domyślacie jest na czym oko zawiesić. Ale parę dni temu jak już namówiłem sam siebie, że porobię fotki i zacznę ebajować to mnie jakoś tak zakuło w sercu jak spojrzałem na cały pokój wypełniony stuffem. Zresztą pokój, o który tak walczyłem. Ciekawy jestem Waszego podejścia do problemu. To przyciśnięcie nie powoduje jeszcze, że jestem 3 metry pod mułem, ale staje się upierdliwe. Jest do wyjścia pod warunkiem, że mi ludzie zaczną normalnie płacić. Ale jak nie zaczną to: krawat + klamka od drzwi, albo pozbycie się towaru. Tego ostatniego boję się najbardziej ;)

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

2

Co masz ciekawego do przejęcia ? Interesują Mnie głównie oryginalne gry i programy, szczególnie wydane za granicą.

Pozdrawiam: Żbiku

Atari jest najlepsze !!! ale zaraz za nim jest Apple :)

3

Ja tu oczekuję porady psychologa i pomocy, a krwawy kapitalista już czuje pismo nosem. Jeszcze nie napisałem, że coś ewidentnie sprzedaję, ale żeby ci narobić smaku mam tylko oryginały (ok. 200 pozycji) z czego 1/3 - 1/2 jest zafoliowana.

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

4

hororus  trochę Cie rozumiem, całe życie jestem "zakochany" w komputerach typu PC XT 286, 2 lata temu miałem takiego- sam złożyłem replikę  z oryginalnych części trwało to 3 lata części z europy ściągane(jeszcze 2 razy okradli samochód z przesyłkami) bo w Polsce były w opłakanym stanie( dysk grafika CGA).Gdy już miałem to o czym marzyłem wszystko super wreszcie czułem się spełniony, jednak gdy kupowałem samochód poprzedni w wymarzonej wersji brakowało mi trochę kasy.... jak się domyślasz sprzedałem  XT286 fakt za grubą kasę,samochód kupiłem ale nadal mam moralniaka ze szafa jest pusta( bo komp stacjonował w szafie podłączony  )jedyne pocieszenie to takie ze trafił w dobre ręce a nie na złom czy na wystawe jako eksponat.

Tak że jeśli nóż na gardle i myślisz o sprzedaniu kolekcji to zrób tak by trafiła w dobre ręce a nie w ręce kogoś kto pobawi się y wywali, zniszczy .

Jeśli masz oryginalne gry na kasetach to ja chętnie je kupię.

i co z tego że magnetofon to przeżytek dla wielu  z Was-Nas  ,podobno konie to też przeżytki a ludzie się nimi zachwycają."koń więcej kosztuje niż waży" a magnetofon ?......ma większą duszę niż SD....

5

Hororus - radzę poczekać ze sprzedażą kolekcji, bowiem zdecydowanie łatwiej będzie Ci się pozbyć gier, niż później je odkupić, kiedy już się odbijesz finansowo. Sam kiedyś sprzedałem zbyt pochopnie parę rzeczy, bo potrzebowałem pieniędzy "na już", a teraz tego żałuję, ponieważ można to było inaczej rozwiązać (np. zrezygnować z innych przyjemności, aby utrzymać "te rzeczy"), a nie ma większych szans, abym odzyskał konkretnie te same zabawki.

Ze swojego doświadczenia mogę podpowiedzieć, że warto jest się poważnie i spokojnie zastanowić i ułożyć sobie listę rzeczy, z których można zrezygnować tak, aby nie odbiło się to na przyszłości. Nie jest to proste - absolutnie tak nie twierdzę, ale w moim przekonaniu, tylko spokój ratuje większość sytuacji i optymistyczne spojrzenie w przyszłość.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

6

horrorus - nie sprzedawać, potem będziesz tego żałował. Jak brakuje kapusty, to zawsze można iść na jakiś czas na etat/szukać dodatkowego zajęcia i windykować kontrahentów w tle aż się sytuacja nie wyprostuje (nie mam pojęcia w jakiej branży robisz). Rzeczy łatwo sprzedać, trudniej to odkręcić. No chyba, że nie jesteś do jakichś tam poszczególnych sztuk bardzo przywiązany, nie używasz ich/znudziły się, no to wtedy ja bym takie rzeczy sprzedał. Ale to pewnie będą jakieś drobne kwoty, które łatwo 'przejesz' i potem będzie to za Tobą chodziło do końca życia :) .
Ja swojej kolekcji 'lalek', książek, podręczników do rpgów, gier bitewnych i komputerów w życiu bym się nie pozbył ;))). Raz mnie tylko przycisnęło (miałem f**k up na wszystkich frontach) i pozbyłem się wszystkich amig, monitorów rgb i nadliczbowej dopałki ct60 ;).. Czasami nie ma specjalnego wyboru, ale czasami jakiś jest..

=========================================
[www] https://nokturnal.pl
[ 16/32 bit Atari development wiki] https://bus-error.nokturnal.pl

7

Ja też radzę poczekać!!
Nic nie sprzedawaj!!!

Zdjęcia możesz zrobić, ale tylko aby się dowartościować...
Ostatnio na sztabie jak Żbik przyniósł parę oryginałów w tym MULE w wydaniach jak płyta gramofonowa to nie powiem szczęka na podłodze.

Więc nie sprzedawaj..
Nigdy nie miałem takiej sytuacji, ale jak pomyślę że musiał bym sprzedać któregoś z Tomsów to bym zemdlał od razu...!!

8 Ostatnio edytowany przez jury (2011-07-12 07:17:21)

hororus, nie poddawaj się i próbuj to "przetrzymać" jakoś ( haha, łatwo filozofować :) ) ale naprawdę, potem będziesz tego żałować!
Choć jak masz coś ciekawego na STka to kupię za pół ceny ;) Durny żart oczywiście :D Walcz!!!

saulot napisał/a:

Ja swojej kolekcji 'lalek'

Lalki czy nawet 'lalki' są przecież dla dziewczyn :D

9

Witam !

Polecam się pamięci jak już psycholog nie pomoże :)

Pozdrawiam: Żbiku

Atari jest najlepsze !!! ale zaraz za nim jest Apple :)

10

jury: nie takie lalki ;) te sa gumowe, dmuchane ;)

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

11

Dzięki chopy. Wiedziałem, że można na Was liczyć. Ha! Wiedziałem też, że tak odpiszecie. Rzeczywiście zboczeńcy podtrzymują się w swoim zboczeniu ile wlezie, ale mi to wcale nie przeszkadza :) W swoim życiu wyznaje 3 świętości, które można opisać na krzyżu. Na samej górze jest moja żona , po prawej jest mój synek, a po lewicy są moje gry. Osobą na nim ukrzyżowaną jestem ja. No nic. Tera muszę znaleźć sposób żeby wydostać z urzędu celnego moją paczkę z soczystą porcją towaru, która zalega tam już drugi miesiąc a VAT niestety trzeba zapłacić.

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

12

No i tak trzymaj!!!
A tak dalej rozwijaj swoje hobby oraz zrób w końcu zdjęcia tej kolekcji :P

13

jellonek napisał/a:

jury: nie takie lalki ;) te sa gumowe, dmuchane ;)

to może Twoje takie są, bo moje są metalowe i żywiczne w skali 28mm-52mm. ;)

=========================================
[www] https://nokturnal.pl
[ 16/32 bit Atari development wiki] https://bus-error.nokturnal.pl

14

Widzę Saulot, że masz te same zainteresowania co ja i nie chodzi mi tu o JIL ;)

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

15

Nie sprzedawac. Latwiej sprzedac niz potem odkupic, sam zaluje paru swoich sprzedanych rzeczy. Zreszta ten towar nie tanieje, moze byc z niego dobry "fundusz emerytalny" :)

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

16

Nie sprzedawaj, sam sprzedałem kilka rzeczy, które wiem, że chyba nie odzyskam już w takim stanie (były to minty, never used), niewielka kasa była potrzebna ale nie miałem już wyjścia. Teraz tego żałuję ale mówi się trudno, nie cofnę czasu. Mam dużo różnego sprzętu, oprogramowania i teraz tego nie sprzedam jeżeli naprawdę nie będzie źle.

Jak możesz to przeczekaj, @Dely słusznie pisze i w sumie najlepiej zrobić listę rzeczy, które naprawdę potrzebujemy.