Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!

Jakiś czas temu wszedłem w posiadanie ATARI 65XE w dość dobrym stanie zewnętrznym który przeleżał potem przez pewien dłuższy czas u mnie w szafie. Sprzęt niby teoretycznie miał być sprawny. Ostatnio zabrałem się za jego uruchomienie, podłączyłem poprzez złącze EURO do TV - odpalam przełącznikiem i... nic - ciemny ekran. Słychać tylko "pyknięcie" w głosniku może przez dosłownie ułamek sekundy mignie obraz po czym następuje ciemność.

Ponieważ nie zależało mi na jakimś specjalnie szybkim uruchomieniu zestawu dlatego spokojnie zacząłem od rozkręcenia komputera, oględzin płyty głównej, sprawdzenia napięć na zasilaczu. Wszystko wygląda wręcz wzorcowo - żadnych przeróbek, uszkodzeń scieżek. Napięcia na oryginalnym zasilaczu poprawne.

Po włączeniu komputera po kilku minutach generalnie wszystkie układy są ciepłe. Wyraźnie cieplejsze od pozostałych są jednak pamięci. Dodatkowo zauważyłem iż pierwsza pamięć idąc od góry jest troszeczkę innego typu niż pozostałe pod nią w rzędzie - załączam fotkę. Po sprawdzeniu okazuje się, że pierwsza pamięć dodatkowo dużo mocniej się grzeje niż te pozostałe pod nią - wręcz można powiedzieć że parzy.

Co ciekawe wygląda to tak jakby fabrycznie te pamięci zostały tak założone. Będę przystępował w najbliższym czasie do wymiany pamięci bo obstawiam, że to one są przyczyną problemów - wszystko wskazuje i tak myślę, że to ta pierwsza najbardziej grzejącą się pierwsza kostka.

Mam zamiar profilaktycznie już na przyszłość założyć podstawki na pamięci. Krótkie pytanie - czy można założyć zwykłe podstawki zamiast precyzyjnych? Mam pewne obawy ale nie posiadam obecnie precyzyjnych podstawek. Nie chciałbym narobić sobie problemów - stąd moje pytanie czy koniecznie trzeba by tam założyć podstawki precyzyjne - w razie takiej konieczności poczekam spokojnie i dokupię takie podstawki - nie chciałbym później przelutowywać ponownie wszystkiego i nadwyrężać scieżek na płycie głównej.

Mam nadzieje że moja diagnoza dotycząca pamięci jest trafna - ale to się za niedługo dopiero okaże czy dodatkowo coś nie szwankuje. Posiadam kilka scalaków - kiedyś miałem okazje demontować model 130XE i zachowałem większość układów scalonych więc wtedy ewentualnie pozostanie mi skorzystać z tego "koła zapasowego".

O  postępach w uruchamianiu lub problemach postaram się informować na bieżąco.

Z góry dziękuje za wszelkie uwagi i podowiedzi.

Post's attachments

PICT0003.JPG 663.17 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.

2 Ostatnio edytowany przez jer (2011-07-05 22:01:12)

Zgadza się, inna pamięć to sposób na ominięcie efektu "wymóżdżania" objawiającego się tym, że po wyłączeniu i włączeniu komputera obraz pojawia się natychmiast i komputer się zawiesza.
Pamięci powinny być ledwo ciepłe, jeśli parzą - do wymiany. Możesz wstawić te podstawki, które masz.

3

Krótkie pytanie - czy jeśli wylutuję uszkodzoną kostkę RAMu i włącze komputer to uruchomi się SELF TEST czy komputer nie wstanie i będzie ciemny ekran - może ktoś wie?

4

By uruchomił się m.in. test pamięci (czyli SELF TEST) - pamięć musi być sprawna (przynajmniej w dużej części) :lol:

Brak jakiejkolwiek kostki unieruchamia komp.
Na dzień dobry OS korzysta ze stosu (strona $100)....

5

Dziękuję za wszystkie informacje.

Zgodnie z sugestią mojego kolegi - elektronika nie będę narazie wstawiał wszystkich pamięci do podstawek.

Sukcesywnie zacznę wymianę od tych najbardziej podejrzanych pamięci wstawiając je na podstawki.

Zacząłem od wylutowania tej jednej najbardziej podejrzanej pierwszej od góry kostki pamięci - tej która wyraźnie dużo bardziej się grzała niż pozostałe. Dałem tam podstawkę precyzyjną.

Teraz mam niestety kłopot bo muszę załatwić nowe pamięci - z tego co udało mi się ustalić - jest delikatny problem z dostępnością tego typu pamięci.

Znalazłem w internecie pamięć - w firmie Monster Elektronik z Krakowa - tylko pytanie czy ta pamięć podejdzie?

http://sklep.monster.pl/4164-D-RAM-1x64 … 5389).aspx

Z góry dziękuję za odp

Artek

6

Witam, chciałem odświeżyć ten temat. Sytuacja identyczna, jedna z kostek wyraźnie jest gorąca, ekran po uruchomieniu czarny jest. Czy te pamięci do których kolega Kapiszon dał odnośnik będą dobre ? Z tego co czytalem zbyt szybkie pamięci są nieodpowiednie, zgadza się ?

7 Ostatnio edytowany przez jer (2012-02-24 06:28:23)

Będą dobre tylko te górne, z napisem OKI. Na obrazku jest jeszcze TTL, który pamięcią nie jest (DM7406).
Nie wiem co znaczy "zbyt szybkie pamięci są nieodpowiednie". Wszystkie jednobitowe 64kbit będą dobre.

8

Witam i przepraszam z góry za obniżenie poziomu ale mam pewne pytanie odnośnie jeszce pamięci. WIęc w atari jest objaw że ekran pozostaje czarny a kości pamięci grzeją się znacznie. Stąd też moje pytanie czy objawem uszkodzenia kości może być spadek napięcia na nogach zasilających kości ? Druga sprawa czy jeśli wylutuję grzejące się pamięci a pozostawiem te pozornie wyglądające na sprawne, to czy mogą one uszkodzić pozostałe nowe pamięci (gdyby okazało się że one również są padnięte) ?

9

Przyczyną uszkadzania pamieci często jest uszkodzony zasilacz. Proszę zmierzyć napięcie zasilacza BEZ obciążenia. Nie powinno przekroczyć 5,3V.
Uszkodzona pamięć nie zepsuje sąsiedniej dobrej. Uszkodzony zasilacz może zepsuc wszystkie pamięci.

10

Generalnie sprawa jest taka że nie miałem atarowego zasilacza dlatego wykorzystałem zasilacz komputerowy. Atari działało na nim ok. Następnego dnia już nastała ciemność. Nie wiem dlaczego tak się stało, ale z wszystkich elementów tylko pamięci są gorące (nie wszystkie kości). Gdy zmierzyłem w takim stanie napięcie na zasilaniu tych kości. Wynosiło ono ok 4,4 - 4,5V. Dlatego też myślałem że jeśli wewnątrz ich struktury będzie jakieś zwarcie to napięcie może spadać.