Yyyy troche nie kumam zamieszania. Moim zdaniem fretless ma racje, wersja na Atari.area ma rzeczywiscie krzaczki w chmurkach, a ta ze strony niemieckiej nie ma. Fakt, jest to szczegol, ale sam sie kiedys nad tym zastanawialem co na tych chmurach lezy - dyskietka czy co ? :D Chyba o to chodzilo. Wystarczy pojsc od razu na maksa w prawo, jeden screen za tym z dzwonnica i spojrzec na chmury.

ja mam gdzies tą poprawna wersje jeszcze z interkiem podczas ladowania:)
a widze ze na AA szerzy sie mafia....;)

Mam taką wersję, ale na dysku pod specjalnym loaderem do "kasetowych wieloblokówek", tylko nie wiem czy ta dyskietka mi się odczyta...

Miałem kiedyś pomysł żeby wyplenić z sieci  gry i programy przerobione przez crakerów.
Chodziło głównie o powstawiane napisy oraz obrazy dysków ATR, które nie były zgodne
z tymi oryginalnymi. Cóż, pomysł nie spodobał się kierownikowi...

Balois

U Leszka Zaciury też jest bezbłędna wersja :)

Popieram, popieram! Cholera mię brała, gdy szukałem w sieci Draconusa z obrazkiem podczas ładowania :)
Tyle że "wyplenianie" ma drobne wady: część gier musiałaby być tylko w postaci plików CAS, inna część jako obrazy kartridżów, co mogłoby się nie podobać wobec panujących ogólnie ciągot do przerabiania wszystkiego na format plikowy. Poza tym niedostępna byłaby większość gier całodyskowych z zabezpieczeniami... Albo np. takie Gremlins, które jest piracką konwerchą z 5200 i nigdy nie było wydane na Atari...
Ale możnaby np. w nazwie image'u dopisywać xywę crackera, wtedy cholera przestałaby mię brać przynajmniej :D

wlasnie taki zapis preferuja ludzie z TOSEC'a. Mamy powiedzmy plik:
Skarbnik (1992)(ASF)(Pl)[cr Clever People].atr
i wszystko wiadomo :)
Szkoda ze w tych archiwach jeszcze nie wszystkie zbiory na atari sie znalazly :)

jawser: podeslij jesli mozesz na banshee997@tlen.pl . Z gory thx.

I jeszcze jedno- wersja gry Zorro II z AArea oraz ogólno dostępna na sieci ma nie tylko "dyskietki" na chmurach , ale przede wszystkim mocno zeszpeconą grafikę na więzieniu-tuż po wyjściu z grobowca jak też o ile pamiętam na zamku  -w  sumie 3 ostatnie scenki  ;)

Do naszego Kierownika :
prosiłbym na przyszłość o cytowanie moich całych zdań a nie fragmentów
wyrwanych z kontekstu, bo to może zaciemnić sprawę  ;)

Miałem na myśli programy przerobione przez cracerów, ale w sensie negatywnym.
Jeśli chodzi o obrazy ATR, to pomysł tyczył się głównie programów użytkowych.

Ściągnąłem kiedyś, ze świętej pamięci strony "Holme's Atari 8bit Games"
obraz dysku Quick Assembler. Były w nim tylko pliki QA.COM i BH.COM.
Brakowało XLF.COM, bibliotek i paru innych plików. Poza tym był tam 
inny dos niż na oryginalnym dysku. Na aarea też była jakaś dziwna
wersja QA, ale podesłałem do podmiany obraz zgodny z oryginałem.

Za jakiś czas emulator Atari800 będzie odczytywał obrazy dysków
z zabezpieczeniami. Można poczekać do tego czasu z akcją plewienia
zaciemniaczy historii.

Balois

krotki: super avatar!