1

Jak sobie radzicie ze sprzedawcami z zagranicy, którzy zawyżają koszty przesyłki? Rozumiem, 2-3 dolce różnicy z naklejki adresowej, ale kiedy po raz kolejny dopłaciłem 10 dolarów to już mnie cholera wzięła. Co ciekawe z Niemiec czy UK jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby sprzedawca poważnie zawyżył koszt przesyłki, ale amerykanie robią to nagminnie - dziś np. otrzymałem parę fajnych zajebistych kasetek, ale różnica między tym co zapłaciłem, a tym co jest na naklejce wynosi ponad $10. Niby to nie jest wielka kwota, ale kilka takich aukcji i jesteśmy w plecy ponad 100 zeta.

Ciekawi mnie w jaki sposób rozwiązujecie tego typu problemy.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

2

też się z tym spotkałem, ale póki co jakoś to przełykałem. No bo niby co zrobić? Jak wystawisz negatywa, albo neutrala to w podzięce też takiego otrzymasz. Ciężka sprawa

Gdyby we wszechświecie nie istniały obce cywilizacje to znaczy, że na ziemi istniałaby tylko biała rasa - M.M. Kucharski

3 Ostatnio edytowany przez voy (2011-05-16 18:31:12)

Dely, to raczej zależy od kultury osobistej sprzedawców. Niektórzy po emailowym monicie dosyłają na PayPala nadpłatę, a reszta ów monit olewa ciepłym płynem fizjologicznym. :/ Wzorem dla wszystkich jest B&C ComputerVisions, czyli ebayowy myatari. Nadpłatę przysyłają sami, zaraz po transakcji albo kilka dni później [zwłaszcza gdy kupuje się u nich kilka(naście) przedmiotów]. Ale żeby reszta tak robiła, ech... Marzenie ściętej głowy. :(

Powszechnie wiadomo, że kamień potrafi myśleć. Na tym fakcie opiera się cała elektronika.

Terry Pratchett - Równoumagicznienie

4

Wystawiaj negatywy poprostu.

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

5 Ostatnio edytowany przez AS... (2011-05-16 19:36:07)

Na ebayu krzyżackim (ebay.de) jakiś czas temu upolowałem koledze jakiś tam model subaru impreski 22b :P
Wszsytko było fajnie pięknie za niecałe 300 € tylko że koleś za wysyłke z niemiec do PL chciał 50 €.. ech..
Po 1mailu udało się go przekonać że dhl.de wcale aż tyle nie kroi za wysyłkę... Wyszło 17,5 € Dhl express coś tam :P

gosc moze pisac co chce , rola kupujacego ( akceptuje lub " f**k you " ) takie jest jego prawo
konkurencja jest dueza na ebay szukajcie najtanszych ;)
nieraz widzicie cene przysylki na znaczkach , naklejce z cena przesylki ...
czesto wysylajacy placi tez za sticker " tracking " ktorego cena nie widniej na przesylce

World f**k Olympique Marseille & Legia Warszawa i Sochi 2014

7

Napisz do kolesia a jak nie pomoze to wystaw negatywa z odpowiednim opisem. Moze kasy nie odzyskasz, ale chociaz bedziesz mial satysfakcje.

8 Ostatnio edytowany przez uicr0Bee (2011-05-16 23:30:48)

hororus napisał/a:

też się z tym spotkałem, ale póki co jakoś to przełykałem. No bo niby co zrobić? Jak wystawisz negatywa, albo neutrala to w podzięce też takiego otrzymasz. Ciężka sprawa

Negatywa w odpowiedzi nie dostaniesz, bo na ebayu sprzedający nie mogą wystawić negatywa. Niemniej i tak nie warto bo możesz wylądować na czarnej liście. Skoro płacisz fakturę, to znaczy że godzisz się na te koszty. Przy wystawianiu opinii nawet pozytywnej możesz za to zaznaczyć mniej niż 5 gwiazdek za koszty wysyłki, ale to ci pieniędzy nie zwróci, a dwa razy - raz po wystawieniu pozytywa z jedną gwiazdką na 5, a drugi raz z trzema na 5, dostałem wiadomość z pretensją. Niby indywidualne gwiazdki nie są udostępniane sprzedającym, ale niektórzy (zwłaszcza ci z małą ilością komentarzy) najwyraźniej dobrze pilnują kiedy im spada z 5.0 na 4.9 :-) i domyślają się kto wystawił mniej niż 5/5. Ten pierwszy za moje 1/5 strzelił focha na tyle że wylądowałem na jego czarnej liście. Oczywiście odpisałem mu że była to zbędna fatyga bo i tak od takich jak on drugi raz nie kupuję. Gość był chamski generalnie i ewidentnie zrekompensował sobie niską cenę przedmiotu kilkukrotnie przepłaconą przesyłką - acha był z UK więc i tam się zdarzają. Oczywiście tacy to wyjątki, większość nawet jeżeli odmawia to grzecznie przynajmniej.
A co do pytania jak sobie radzić.. jeżeli shipping na fakturze wydaje się wysoki, to lepiej przed zapłatą uprzejmie zapytać czy na pewno nie ma tańszej opcji, że mniej ci zależy na czasie dostawy a bardziej na obniżeniu kosztów i czy mógłby znaleźć lepszą ofertę, lub ew. czy jest skłonny zrefundować różnicę jeżeli wyjdzie taniej.
Oczywiście nie każdy się zgodzi. Jeden odpowiedział mi że za granicę kasuje droższy handling bo musi się dodatkowo narobić wypełniając kwit celny :-D buhaha.
Inni tłumaczą że opakowania i paliwo na pocztę ich dużo kosztuje, co zresztą przy odległościach w USA może być w niektórych przypadkach prawdą. Generalnie warto pytać o refundację, najlepiej przed zapłatą.
No a przy cięższych paczkach można skorzystać z Polameru.

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

byl czas ze ludzie wystawiali za 1 us$ a shipping byl np 50$ ,
ebay aktualnie robi pulap przy wysylce przedmiotow ( np gry video max shipping 15 us$ )
mozna to lagodnie obejsc wystawiasz gre video w dziale desktop computer 40 us$ shipping np
nastepnie przenosisz przedmiot do dzialu video game i wtedy ich poje.... system akcepyuje cene wysylki 40$ ktora wczesniej blokowal na 15$ ;)

p.s

najwiekszy bug jaki widzialem na ebay to zwrot pieniedzy , kiedys mozna bylo wystawiac przedmioty i np przed koncem aukcji zakonczyc ja ebay zwracal pieniadze za wystawienie , w ktoryms tam roku przed swietami zrobili promocje darmowe wystawianie , ale jezeli konczyles aukcje przed czasem system nadal zwracal pieniadze za wystawienie ( za ktore poprzednio nic nie placiles ) , w taki glupi sposob mozna bylo nabic sobie pozytywnie konto na sume ... $$$

World f**k Olympique Marseille & Legia Warszawa i Sochi 2014

10

Widzę bardzo się czepiacie wysyłek, na które w sumie sami się zgadzacie kupując i czytając w opisie że wysyłka wynosi np te 50$. Zawsze przecież można napisać (tak jak już zostało wspomniane) i poprosić o tańszą opcje lub podanie realnych kosztów a nie zawyżonych.

Oprócz tego co widnieje na opakowaniu czyli np 10$ weźcie pod uwagę, że są jeszcze tak zwane (przez nasze wspaniałe allegro) koszty obsługi - co przekłada się na np koszty pakowania, dostarczenie do poczty itp.
Ja jak coś sprzedaje nie zawyżam kosztów wysyłki - z reguły standardowo doliczam 50gr za kopertę bąbelkową bo nie będę biegał przez pół miasta i szukał tańszej o 10gr. Koszt dojazdu na pocztę sobie daruje - z reguły łącze przyjemne z pożytecznym - rowerkiem na poczte a potem rekreacyjnie gdzieś dalej.
Ale widzę czasami na alledrogo aukcje takie jak np ostatnio była Amiga z przesyłką coś około 30-50zł - przedmiot się sprzedał przy którymś wystawieniu.

Z ebay nie miałem akurat tak by przesyłka była drastycznie zawyżona - do tej pory też nie musiałem płacić cła bo zawsze przepuszczali także nie jest źle.

A co powiecie na sprzedawców na alledrogo gdzie obniżają cenę przedmiotów do np 3zł a za list polecony ekonomiczny chcą 14zł? a powinno być np 4-5zł? To jest dopiero kradzież i takich trzeba unikać bo jak przedmiot okaże się niezgodny to nie opłaca się go zwracać bo sprzedawca zwróci tylko koszt przedmiotu.

Można jedynie zawsze prosić o niższe koszty przesyłki i tak jak też było napisane np ekonomiczne - ja z reguły staram się brać ekonomiczne nawet z allegro - w końcu 1zł taniej przy 10 przesyłkach daje kolejną opłaconą przesyłkę.

11

Jak można wystawić negatywa za wywiązanie się sprzedającego z umowy? Pakowanie i wysyłka jest w gestii sprzedającego i może on je wycenić na ile chce moim zdaniem - przecież daje czytelną informację! (Chyba, że regulamin stanowi inaczej - wtedy można aukcję Zgłosić).

Krzysztof [Atari 1040 STE + 65 XE]

12 Ostatnio edytowany przez Lhuven (2011-05-18 13:20:45)

Ja mam prostą metodę - jeśli koszty wysyłki wydają mi się zawyżone, nie kupuję, bo nie lubię być naciąganym. Chyba że to wyjątkowa okazja i świadomie jestem gotowy przepłacić.. :) W razie najmniejszych wątpliwości wysyłam zapytanie, ile kosztuje wysyłka do Polski. Brak odpowiedzi = nie kupuję. Zawsze można też poprosić o korektę faktury, jeśli z opisu aukcji wynika, że przesyłka powinna być tańsza niż wynika z faktury.

Kupując poza UE zawsze w dodatkowej informacji dla sprzedającego (przy płatności PayPal) proszę żeby oznaczył jako GIFT lub zadeklarował niską wartość (a najlepiej i jedno i drugie) - tak na wszelki wypadek. Jeszcze nie spotkałem się z odmową (ale nigdy też nie kupowałem niczego o dużej wartości).

13

Co do oznaczenia jako GIFT spotkałem się już z odmową, gość ze stanów powiedział, że nie chce ryzykować ponieważ podawanie takich nieprawdziwych danych podchodzi u nich pod prawo federalne czy jakoś tak.

14

Inna wkurzajaca sprawa to dodawanie dodatkowej oplaty do tej samej rzeczy ale kupowanej w wiekszej ilosci ,np. kupuje jeden scalaczek, place 1zl plus 1zl  wysylka , kazdy nastepny to 0.50 dodane dop kosztow wysylki , wiec jak kupuje 20, to mam rachunek na 20 zl plus 1zl plus 19x0.50zl . Ostatnio przy zakupach kloce sie o to ostro.Szczegolnie ze towar jest lekki i czy 1 czy 20 to ta sama koperta.

Dwa korce ziemniaków, gęsich jajek kopa, żeby móc to połknąć, tęgiego trza chłopa. GG3456993

15

Widzę, że się nie rozumiemy chłopcy. Mi chodzi o taką sytuację, kiedy kupuję np. 5 gier, sprzedawca deklaruje np. $30 za przesyłkę, gry przychodzą w pudełku po butach owinięte papierem, a na naklejce jest napisane, że zapłacił za to $17.

Nie mówię o takich przypadkach, kiedy to za przesyłkę płacę $30, gry są owinięte folią bąbelkową, włożone oddzielnie w koperty bąbelkowe, do tego zabezpieczone styropianem żeby nie latały i się nie wgniatały, a na naklejce adresowej jest napisane $25.

Proszenie o oznaczanie jako GIFT i deklarowanie wartości poniżej faktycznej jest najmniej wykroczeniem (a może i przestępstwem) i do tego buractwem. Potem widzę na aukcjach amerykańskich wołami napisy, że klienci z Polski są niemile widziani oraz że sprzedający nie fałszują deklaracji celnych mimo wielu próśb m.in. z Polski.

Przeważnie duzi sprzedawcy, tacy jak np. myatari zwracają PayPalem nadpłatę, wątek jest natomiast o takich, których opisałem w pierwszym akapicie.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

placzesz jak stara ciota zakceptowales towar + przesylke za 30 us$ to pewnie uwazales ze bylo warto  ???
inaczej po cholere licytowales ??? jak Ci nie pasuje wystaw negatyw , wystaw spor na PP , odeslij towar itd ...

World f**k Olympique Marseille & Legia Warszawa i Sochi 2014

17

-->dely, ja kiedyś na alledrogo się upominałem o zwroty nadpłat(bardziej dla zasady - zazwyczaj nie były to duże sumy), ale tylko wtedy jeżeli w aukcji było jasno napisane że koszt wysyłki będzie zgodny z cennikiem poczty polskiej (plus ew. koszt opakowania*), a po otrzymaniu przesyłki wychodziło ze znaczków/naklejki że w rzeczywistości był niższy (ew. opłacone opakowanie okazywało się np. kopertą z odzysku etc.).




*podkreślam opakowania - a nie pakowania czy też dostarczenia na pocztę, bo za tą usługę sprzedawca może sobie policzyć ile zechce, i wg mnie będzie to jak najbardziej uczciwe o ile ostrzeże o tym fakcie przed zakonczeniem aukcji (kwestię odprowadzenia ew. podatku za tą usługę pozostawiam do rozwiązania pomiędzy fiskusem a sprzedającym - jak długo nie kupuję na fakturę mnie to nie obchodzi).

wszystkie trzy strony świata

18

dely napisał/a:

Proszenie o oznaczanie jako GIFT i deklarowanie wartości poniżej faktycznej jest najmniej wykroczeniem (a może i przestępstwem) i do tego buractwem. Potem widzę na aukcjach amerykańskich wołami napisy, że klienci z Polski są niemile widziani oraz że sprzedający nie fałszują deklaracji celnych mimo wielu próśb m.in. z Polski.

Masz rację, dlatego sprostowanie: nikogo nie namawiam do oszukiwania, jak wspomniałem - kupuję rzeczy drobne, głównie CD, i chcę mieć pewność, że nie będę mieć nic wspólnego z urzędem celnym, stąd prośba o gift lub podanie właściwej wartości (która i tak mieści się w limicie). Napisałem o tym, bo warto zwrócić na to uwagę.

Samo proszenie o gift nie uważam za objaw buractwa. Sprzedawca może wyświadczyć mi taką uprzejmość, ale nie musi. Jako że już zapłaciłem, nie uzależniam od tego dokończenia transakcji.

dely napisał/a:

Widzę, że się nie rozumiemy chłopcy. Mi chodzi o taką sytuację, kiedy kupuję np. 5 gier, sprzedawca deklaruje np. $30 za przesyłkę, gry przychodzą w pudełku po butach owinięte papierem, a na naklejce jest napisane, że zapłacił za to $17.

Czy godząc się na te (przykładowe) 30$ nie zorientowałeś się, że koszt jest zawyżony? Próba negocjacji kosztów wysyłki już po fakcie wywołuje u mnie mieszane odczucia i "wiejskie" (bez urazy) skojarzenia - ja wychodzę z założenia, że kupując, zaakceptowałem koszt wysyłki. To oczywiście kwestia indywidualnej oceny.

19

Ale widząc $30 masz prawo wyobrażać sobie, że to dlatego, że towar jest owinięty jedwabiem i jeszcze kokardką. Chyba można poczuć się oszukanym, gdy jest to jedynie papier toaletowy. Chodzi o to, że to może kosztować $30 - to jakim cudem masz się zorientować z góry, że jest zawyżony?

Kiedyś kupiłem na Allegro bodaj 7 książek u jednego gościa. Jaka cena wspólnej przesyłki? "Cena najdroższej + 50% każdej pozostałej", czyli zamiast ceny paczki do 2 kg oraz kartonu po butach, wyszło coś koło 40 zł... Wg tego co piszecie powinienem się cieszyć, bo gość poszedł mi na rękę - mogłem zapłacić za każdą osobno...

20 Ostatnio edytowany przez uicr0Bee (2011-05-18 23:22:38)

1. Jak się zorientować z góry że koszt może być zawyżony? Doświadczenie, po kilku(nastu/dziesięciu/set :) ) transakcjach z danego kraju wiesz mniej więcej ile jaka paczka kosztuje. Poza tym większość poczt na świecie ma on-line'owe kalkulatory. Prosisz o wagę i wymiary razem z opakowaniem oraz kod pocztowy nadawcy, z tymi danymi możesz sobie obliczyć i porównać koszty. Oprócz tego naprawdę nie warto "wyobrażać sobie" jedwabie, za to warto pisać przed zalicytowaniem pytając czy to koszt rzeczywisty wysyłki i opakowania, czy doliczony jest 'handling' i jak wysoki. Mając odpowiedź możesz zdecydować o udziale w akcji. Zdecydowana większość sprzedawców na ebay jest miła i rzeczowa (ostatnio często mi się zdarzają częściowe refundacje bez mojej prośby, od razu po nadaniu przez sprzedawcę paczki, zanim do mnie dotrze).

2. Jak sobie radzić z cwaniakami lub naciągaczami? Albo nie kupować, albo w razie stwierdzenia dużej różnicy między zapłaconym kosztem przesyłki, a stwierdzonym na opakowaniu, poprosić o wyjaśnienie różnicy, jeżeli wyjaśnienie jest nieprzekonujące napisać że jesteś niezadowolony i w imię przyszłej współpracy oczekujesz refundacji różnicy. Oczywiście te rady nie załatwią wszystkich przypadków, cwaniaczek trafi się od czasu do czasu, więc w ostateczności trzeba wystawiać mniej gwiazdek w ocenie za koszty wysyłki.

Cóż tu dalej drążyć?

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--
Vasco/Tristesse napisał/a:

Ale widząc $30 masz prawo wyobrażać sobie, że to dlatego, że towar jest owinięty jedwabiem i jeszcze kokardką. Chyba można poczuć się oszukanym, gdy jest to jedynie papier toaletowy. Chodzi o to, że to może kosztować $30 - to jakim cudem masz się zorientować z góry, że jest zawyżony?

masz tez prawo wyobrazac sobie ze wysle przez UPS i dostajesz paczke w dwie godziny
ty chyba wierzysz w krasnoludki lub jestes ich fan-em :)
gosc napisal wyraznie " wysylam za 30 us$ " , akceptujesz lub nie Twoje prawo

World f**k Olympique Marseille & Legia Warszawa i Sochi 2014

22

Ja powiem tak - koszt transportu to jedno a "shipping and handling" to drugie. Może wiele osób myśli, że jedynym kosztem wysyłającego jest "shipping", ale "handling" też kosztuje i to czasem niemało. Nawet głupie pudełko na poczcie kosztuje czasem kilka złotych. Bilet autobusowy na pocztę i z powrotem też kosztuje (2,40zł w jedną stronę). W USA ludzie często mieszkają na totalnym zadupiu i pickup przesyłek kurierskich bywa droższy niż z większych miast. O dojeździe na pocztę nie mówię, bo przy dużych silnikach w samochodach i wysokich cenach paliwa wiadomo, że są niemałe pieniądze ;-)

Sądzę, że hurtownicy są w stanie obniżyć "handling" prawie do zera, ale jeśli ktoś sporadycznie coś sprzedaje, to jego koszty spokojnie mogą czasem podwoić opłatę za wysyłkę.

23

alex, to wszystko o ciężkim losie amerykańskich posiadaczy samochodów z wirem w baku na (h)amerykańskich pustkowiach już zostało napisane, niemniej czasem zdarza się ewidentna próba skrojenia kupującego na przesyłce. Raz dostałem odpowiedź typu: "wystawiam od $0.99 i na wszelki wypadek jakby nie poszło drożej to muszę sobie zrekompensować na przesyłce" - przynajmniej szczery :) - a w domyśle można dodać: "i płacę mniejszą prowizję za sprzedaż".

Wczorajszy mój przypadek: 6 kartów w boxach do A2600 z UK, doliczony do faktury S+H: 13 GBP, na kopercie 4,81 GBP :(
dely <-- jak widzisz nie tylko z USA tak się zdarza.

A co do:

alex napisał/a:

Ja powiem tak - koszt transportu to jedno a "shipping and handling" to drugie. [...]

... to, akurat shipping to jest koszt transportu,a precyzyjniej przesyłki, więc prawidłowo: shipping to jedno, a handling to drugie.

<-- Kontakt przez "E-mail" gdyż albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

--== Kup Pan/i dyskietkę http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--