Rastan napisał/a:Zobaczcie co pisze na etykietce (albo puszcze) od piwa. W większości tanich piw pisze tak "skład: zawiera słód jęczmienny" i to wszystko. Nic nie jest wspomniane o chmielu, który jest ważnym składnikiem piwa. Niestety teraz zastępuje się go sproszkowaną żółcią bydlęcą i chemią.
Dlatego te wszystkie Kasztelany, Warki, Lechy, Tyskie, Żywce i jeszcze wiele innych to totalny syf.
To trzeba by było do tej listy dopisać też "Ciechana" i "Lwówek" (nie dość że słowa nie ma na etykietkach o chmielu, to na dodatek słodu a nawet wody nie zawierają ;) ).
Jako ciekawostkę i coś do przemyślenia podaję skład z etykietki umieszczonej na butelczynie piwa "Karpackie Pils"*(tzw. "zielone")
"Zawiera słód jęczmienny • Ingredients: water, malted barley, brewing barley, hops • Ingriedienti: acqua, malto d'orzo, orzo per birra, luppolo • Összetevők: víz, málátaval kevert árpa, sörárpa, komló."
Zbyt tanim surowcem jest chmiel, żeby zaoszczędzić na jego braku (co innego "dziadowskie oszczędności" kiedy zamiast "znormalizowanego/ujednoliconego" chmielu daje się bliżej nieokreślone/przypadkowe mieszanki odmian - jak to miało miejsce jeszcze jakąś dekadę wstecz przy produkcji np. "Lecha"...).
*jedyne z czterech "Karpackich" nadające się do spożycia (a na chwilę obecną** chyba najtańsze piwo które można bez obrzydzenia wypić - niestety nie każdą "partię produkcyjną"...).
Rzecz jasna mowa o butelkowanym.
**bo jeszcze parę lat wstecz tytuł ten dzierżyły(przynajmniej lokalnie) butelkowane "Dojlidy Złote" http://www.kolekcjonerstwo.c0.pl/biro/27.gif
wszystkie trzy strony świata