http://allegro.pl/komputer-atari-130xe- … 82650.html
Nawet nie wiadomo czy stacja dobrze działa.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
TURGEN 9.3.0 Kolejna wersja multiplatformowego narzędzia do zarządzania obrazami taśm.
SV 2024 WE - program imprezy Już za tydzień odbędzie się zimowa edycja Silly Venture
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
atari.area forum » Bałagan » Czy ktoś czasem nie przesadza ?
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
http://allegro.pl/komputer-atari-130xe- … 82650.html
Nawet nie wiadomo czy stacja dobrze działa.
No, troszkę, ale biorąc pod uwagę "bogaty" staż allegrowy gostka - pewnie jeszcze myśli, że tyle weźmie.
Cóż... niech tak dalej myśli. ;)
Ekhm, zajrzałem w jego dotychczasowe aukcje - wyciągnąć 250pln za c64 z magnetem i 329pln za ami600 - nie orientuje się w obecnych cenach ale to trochę szaleństwo...
Nie wiem czy ktoś z was czytuje takie pisemko jak Classic Auto. Redaktorzy biadolą tam co chwila nad polskim rynkiem oldtimerów - sytuacja podobna, kupa złomu warta 100 zł ale to przecież pojazd zabytkowy jedyny taki ! I od razu 10 000 a co.
Myślałem że z komputerami jest inaczej, myliłem się. Sam się niedawno przekonałem jak to jest. Padła mi płyta w Sparcstation 5. Jakiś gość mi zaoferował ale za 300 bo rzadka w Polsce. Kupiłem na eBay od angola za 130 (z przesyłką).
Równie chora sytuacja ma miejsce na rynku "zabytkowych"* militariów, za "pordzewiałe wykopki"** handlarzyny żądają
kilku-kilkunastokrotności ceny jaką się płaci za egzemplarze w średnim/dobrym stanie za zachodnią(ew. południową) granicą...
*celowo w cudzysłowie...
*lub co gorsza wszelkiej maści składaki ew. nędznie "odrestaurowane"(czyt. poważnie okaleczone)
Nie wiem czy ktoś z was czytuje takie pisemko jak Classic Auto. Redaktorzy biadolą tam co chwila nad polskim rynkiem oldtimerów - sytuacja podobna, kupa złomu warta 100 zł ale to przecież pojazd zabytkowy jedyny taki ! I od razu 10 000 a co.
Myślałem że z komputerami jest inaczej, myliłem się. Sam się niedawno przekonałem jak to jest. Padła mi płyta w Sparcstation 5. Jakiś gość mi zaoferował ale za 300 bo rzadka w Polsce. Kupiłem na eBay od angola za 130 (z przesyłką).
Aż tak na rynku "old motoryzacyjnym" nie jest.... Pokaż mi jakąś kupę złomu sprzedaną za 100k pln :P
Zobacz tutaj:
-NIby unikat jedyny na chodzie, kilka innych się remontuje od kilku lat, właściciel chciał za niego 40k pln
http://allegro.pl/1981-fso-warszawa-pol … 02854.html
Mnie osobiście interesuje Polonez ale w wersji:Coupe..
Widziałem dwa czy trzy razy na allegro i dwa razy widziałem jak te aukcję się skończyły się z cena końcowa to było ponad 50k pln..
Czy właściciel przesadził?
Czy kupujący to totalni idioci kupować polonez-a za ponad 50k pln????
p.s.
za tego ulepa i tą kupę złomu ludzie dawali pod 20k pln, nie dość że z tyłem od caro(jakiś kowal to zrobił) to jeszcze cały przerdzewiały, bez dokumnetów...na szczęscie obecnie się "remontuje"...
http://img.interia.pl/motoryzacja/nimg/ … 319501.JPG
p.s.2 nie odbieraj mojego posta jako atak :P
Do LDW2000 chyba tyle chce doplacic zeby ktos to wzial... brrrr... nigdy wiecej LDW:P
o - Faust. Dlaczego nigdy nie pamiętam, iż pochodzisz z Krk. Jeśli coś w Kraku zorganizuję - obecność OBOWIĄZKOWA :)
Czy kupujący to totalni idioci kupować polonez-a za ponad 50k pln????
IMO jak najbardziej :)
Do LDW2000 chyba tyle chce doplacic zeby ktos to wzial... brrrr... nigdy wiecej LDW:P
eee...całkiem fajna stacja, miała oryginalny design i całkiem niezłe mozliwości, mile wspominam czasy spędzone z tym hardware :) no i żadna inna stacja nie miała takiej fajnej klapki z przodu :P
ps. mam 26-letniego Żuka, na oryginalnych częściach, z oryginalnymi progami (co samo w sobie jest ewenementem), wszystko na chodzie i nie sprzedam nawet za 50k.....
Żuk zajebistym samochodem był. A jak się deko przedłużyło ramę i poszerzyło budę to i pakownym jak cholera ;P
Żuk(ale z blaszaną budą) bardzo mi się kojarzy z atarynką :]
Kiedyś miałem kolegę, który nie odróżniał Nysy od Żuka i gdy go dla jaj pytaliśmy co to za samochód - zawsze odpowiadał: "NYSOŻUK K*RWA!!111"
gepard: heh... ja ja zle wspominam, pamietam, ze kazdy program potrafil się "wieszac" podczas wczytywania - nie wiem do tej pory czym to bylo spowodowane, ale obchodzilo się to w ten sposób, ze należało otworzyć klapkę i potem zamknać i tak apiat z pare razy... na 1050 nie mialem takich rewelacji:)
pin: spoko... co prawda pamietaj, ze musze dostac jeszcze oficjalną zgodę zony (ewentualnie organizujesz impre przy hipermarkecie):). A bardziej na poważnie, DkiG pokazalo, ze warto by bylo odkurzyc Krakowek - w ostatecznosci przyjda ludzie ze starej wadowicko-karlikowej gieldy;)
PS. Nie odzywam się w sprawach fotek bo w robocie mam ostry hardkore - kompletny brak czasu.
Do LDW2000 chyba tyle chce doplacic zeby ktos to wzial... brrrr... nigdy wiecej LDW:P
A co jest nie tak z LDW?
Ajajjaj, toz na sama atarke z 2 flaszki perhydrolu potrzebne i z 2-3 dni slonca zeby ja do wygladu doprowadzic, co do LDW2000 czy CA2001 jak ktos sie brzydzi i nie moze zniesc jej widoku to ja chetnie przygarne. ;)
Co do cen na aukcjach, retro zrobilo sie modne, podobnie jest na Ebay, ceny z kosmosu, co ciekawe czesto widze te same zestawy wczesniej sprzedane za spore pieniadze i wystawione ponownie z innego konta.Nawet sie spekulantom nie chce zdjec zmienic.Ze o nagminnym podbijaniu wlasnych aukcji nie wspomne.
podczas wczytywania - nie wiem do tej pory czym to bylo spowodowane, ale obchodzilo się to w ten sposób, ze należało otworzyć klapkę i potem zamknać i tak apiat z pare razy..
W tamtych latach (późne 80 i wczesne 90) miałem dokładnie ten sam problem z pewexową CA-2001, co było przyczyną mojej głębokiej frustracji.
Stacja wczytywała a nagle te jej dźwięki: "pik, pik" i na wyświetlaczu error, np. G5. Sztuka polegała na otwarciu zamka zanim stacja przestawała próbować czytać, potem się zamykało i już czytała dalej do następnego miejsca zatrzymania. I tak parę razy przy jednym wczytywaniu. Też nie wiem czym to było spowodowane, CA-2001 kupione po latach jako używane nie miały tej wady. Działo się to na dyskietkach, które były poprawnie odczytywane przez inne stacje.
..... dlatego mam lekko modzone XF551 - zero problemów z odczytem/zapisem, byle nie wetkać do stacji kanapki sprzed tygodnia :)- dwukolorowy power/busy led, napęd 5.25" std od grzyba, dodatkowy index led do normalnego funkcjonowania "drugich" stron dyskietek, dwa romy i dodatkowy napęd 3.5" (SF314) z romem na 720k. Rom dla 5.25, jak i 3.5" z UltraSpeed. XF w takim konfigu spisuje się wyśmienicie dobrze i każdemu po drobnych przeróbkach ową stację polecić mogę ;)-
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Bałagan » Czy ktoś czasem nie przesadza ?
Wygenerowano w 0.021 sekund, wykonano 62 zapytań