To nie jest to samo. Niewłaściwość łączenia styków złoconych z cynowanymi nie wynika z różnicy ich potencjałów elektrochemicznych, tylko z korozji ciernej. Elektrokorozji nie ma się co obawiać, bo w suchym środowisku nie występuje. Chyba, że ktoś używa Atarki na morzu. :) Podejrzewam, że sama firma Atari w ogóle się tym nie przejmowała. W serii XL złącze kartridża było z całą pewnością złocone. Nie wiem, jakie pokrycie mają styki w oryginalnych kartridżach, ale jeśli są złocone, to jakoś nie powstrzymało to firmy przed zastosowaniem złącza kartridża w serii XE z innym pokryciem. Jeśli zaś styki w kartridżach są cynowane, to zignorowano korozję cierną na styku złota i cyny w serii XL. Osobną kwestią jest ustalenie, czy aby na pewno styki w XE są niklowane, bo przeglądając katalogi złącz krawędziowych widzę tylko dwa rodzaje powłok - albo złoto, albo cyna. Skąd wiadomo, że w XE styki są niklowane? To informacja z jakiegoś poważnego źródła?
Jest jeszcze inna sprawa - styki PBI w XL są cynowane, a złącza krawędziowe z pokryciem z cyny, choć w ogóle w naturze występują, to są praktycznie niedostępne. Wobec tego siłą rzeczy trzeba będzie użyć gniazd złoconych i pogodzić się z niekorzystnymi zjawiskami na stykach.
Ceterum censeo Germaniam esse delendam.