Cóż, jakieś kontakty miałem... ;) Pamiętasz rysuek Olka (Oleg-a) ?

NIEdługo jest party i mam nadzieję że Dracon i Pecuś zrobią na nim sporo dobrych fotek.

Hmm, a ja bym radził ci pozbyć się tego Zenita. Jeśli chcesz się bawić w kliszę, kup sobie analogowego Canona EOS lub Nikona. Będziesz miał prawie to samo co na cyfrze, jakiś AF, pomiary światła. Obiektywy będą pasowały też do cyfry, a najprawdopodobniej wcześniej czy później na nią przejdziesz. Zresztą moim zdaniem opinia o szkłach M42 jest mocno przesadzona. Tanie są mówiąc wprost gówniane, Heliosy może i dawały jako tako radę na kliszach, ale na  cyfrze już dają dramat. A te "lepsze" osiągają chore ceny, wspominany Flektogon wcale nie jest cudem świata, wiem bo miałem, a swego czasu spyliłem go na allegro za 900. Za te same pieniądze kupiłem EF 20 2.8 Canona, który jest o wiele lepszy. Poważnie się zastanów nad takim rozwiązaniem.

Oj, teraz sie migasz :P 
To może ujmę inaczej: pokaż wszystkim, że te boskie eLki są warte swojej ceny i polecania innym. :)  Zapomniałem, że kwestia "drogości" i "taniości" sprzętu może być mocno subiektywna - w końcu nie każdy zarabia tyle, co np. Ty. I nie każdy potrzebuje obiektywów serii "L" (skrót od LUXURY zapewne) aby robić coś sensownego z lusterkiem. ;) 

BTW.
Wczoraj oglądałem fotki z wycieczki po Paryżu robione także tą "potępioną" Sigmą 18-50 EX Macro z Canonem 30D - po prostu mistrzostwo! :o

zaczyna się robić konkurs " kto ma dłuższego penisa", dajcie spokój, bo mocno tu zalatuje wczesną fazą kryzysu wieku średniego ;) a o to Was jeszcze nie podejrzewam :)

Już niedługo każdy fotograf, będzię się mógł sprawdzić na party i z tym tanim i drogim sprzętem.....