1

To, że nie jadę - podyktowane jest między innymi uprzejmym zaproszeniem przez "Hospesa" (odpowiedni wątek), ale nie dylko. Wielki szacun dla Greya, że mu się chce.
Tak, nie podoba mi się, że jedną z "atrakcji" jest ogłaszanie darmowego picia. Tak, boli mnie to, że główną ideą większości atarowskich party (przynajmniej w Polsce) jest chlanie, a nie tworzenie prac. Tu też widać, że chcąc przyciągnąć "rzesze aktywnych scenowców" Grey stawia na "chlanie". Szkoda - gdyby takie coś wyszło bez takiego nagłaśniania tego aspektu - spoko - tak to tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że "bez chlania to większość p*iparty". Szkoda.
Na koniec - tak, wszystkim, którzy pojadą życzę udanej zabawy i wysypu prawdziwych prac, a nie tylko rzeczywistych fraktali.

Sikor umarł...

2

Gdybym miał organizować party (w co wątpię) to pierwsze co bym załatwił to bar z barmanką.

Ty się Sikor opamiętaj - a na imieninach u Cioci to mleko pijecie?

3

Pajero - a co Ci do tego, co piję? A po to jest forum, aby swoje zdanie wyrazić.

Sikor umarł...

4

Atarowcy to zupełnie jak dzieci... Tylko im wódka i kobiety w głowie. :D

5

ale o co tyle halasu - 100 litrow to raptem wyjdzie po 2 piwka ;) - tyle osob przyjedzie

Sikor, piwo to jest napoj tak jak kazdy inny - od Ciebie zalezy ile wypijesz, bylem na kilkunastu party i jakos tego problemu nie widzialem, tzn jest tak jak wsrod facetow spotykajacych sie przy swoim hobby - gadamy i pijemy browary ..

no moze inaczej jest na party na ktorych nigdy niestety nie bylem np w Glocholazach .. ale nie wydaje mi sie

Sikor, daj spokoj, przygotuj jakies intro i przyjezdzaj

Falcon CT60, CTPCI z Radeon 9250, Ethernat
260 ST, 520 ST, 1040 STFM, Mega ST4, STacy, ST Book, 520 STe, TT 030, Mega STe
Jaguar CD + Catbox, Lynx MKI i MKII
65XE ultimate, stereo, 800 XL + 1010 +1050

6

piter: reklamuje też, że będzie darmowa wóda. Zenada, syf kiła i mogiła. Może być, ale po kiego o tym trąbić. Poniżej krytyki jak dla mnie.

Sikor umarł...

7

piter, wśród facetów i kobiet, którzy rozmawiają o swoim hobby. Fakt faktem zdarza się, że ktoś wypije tyle, że w zasadzie na party jest duchem, ale jesteśmy dorośli i tak naprawdę od człowieka zależy, w jakim celu tam jedzie. Mi osobiście picie na party, tak jak na sztabach, nie przeszkadza.

oto koło :r przyp "pole 3,142857 * :r * :r przyp "l 2 * 3,142857 * :r przyp "i l / 360 powtórz 360 [np :i lw 1] już

8 Ostatnio edytowany przez pajero (2010-11-11 18:53:03)

Sikor napisał/a:

Pajero - a co Ci do tego, co piję? A po to jest forum, aby swoje zdanie wyrazić.

Ostatnio, to Twoje posty robią za złego ducha, tylko narzekanie. Jeszcze innych zarazisz :(
Szukaj pozytywów i tego rozgłaszaj.

IMHO forum (nasze) traci na wartości wiedzodajni.

Zobacz - ile nowych wątków jest w pierwszych (najciekawszych) działach / na miesiąc.
I ile jest bezproduktywnego pierniczenia w dziale bałagan (i jeszcze mało związanego z Atarką).
I kto tam ostatnio przoduje.

fzdyt Pawle.

9

Popatrz na siebie zanim kogoś skrytykujesz. A bałagan jest od tego, aby był bałagan.

Sikor umarł...

10 Ostatnio edytowany przez macgyver (2010-11-11 19:26:21)

O matko... sikor.... że organizator załatwił ileś piwa za free o to się czepiać? na zlotach atarowskich piło się zawsze, nawet w czasach największej ilości dobrych produkcji (np. rok 1997).

Poza tym tworzenie prac w trakcie zlotu (przerabiałem ten wątek niegdyś) to największa lipa, bo nie dość, że nie pogadasz z "ziomalami", często nie skończysz produkcji więc i tak nie wypuścisz, party minie i zamiast wspomnień masz niedosyt, bo produkcji nie skończyłeś, nie pobawiłeś się i masa czasu poszła w gwizdek. Największe produkcje nie powstają w 2 dni zlotu :P No chyba, że jakieś "drobiazgi basicowe" z porcją wesołych tekstów, ale chyba takich produkcji dzisiaj nikomu nie brakuje, bo się po prostu przejadły :P

Reasumując:

Sikor, jak nie jedziesz na zlot, to nie szukaj na siłę pretekstów, bo tylko wprowadzasz niezdrową atmosferę - nikt nie stoi przed Tobą i nie przystawia do skroni spluwy mówiąc: "To Twoja ostatnia szansa - SV2k10". Nie jedziesz, widocznie masz powody i masz do tego prawo - ja np. też nie jadę (od 1,5 roku nie byłem na żadnym zlocie), po prostu kwestia priorytetów życiowych, ale nie robię z tego tytułu wymówek typu: "nie jadę na SV, bo Grey zapowiedział, że identyfikatory będą brązowe, a nie niebieskie, przez to będzie mniej produkcji na zlocie" (tak to absurdalne, ale czy argument z piwem też taki nie jest?)

Tak czy siak - życzę tym co będą świetnej zabawy i poczucia, że miło spędzili czas na party.

11

Zasadniczo mam gdzieś jakie będą identyfikatory i to nie jest problem. Nie chodzi też o browce, ale o wódę, która ma być "dodatkową atrakcją". Tak, życzę wszystkim wspaniałej zabawy.

Sikor umarł...

12

Siku, no weź przestań. Nikt Ci nie każe pić wódy, ani innej ćmagi czy mamrotka. Obowiązku nie ma. Jak ktoś lubi - niech pije. Będzie go łeb bolał najwyżej. Ale to nie Twój łeb i nie Twoje invitro ;)

13

Sikor, ja się zaczynam zastanawiać kiedy zaczniesz narzekać że trawa jest za zielona :P :P :P :P

14

No i uj.

Sikor umarł...

15

jury: pewnie dopiero na wiosne, a poki jesienny humor (ktory i mnie dopadl...) trzeba szukac tematow zastepczych...

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep

16 Ostatnio edytowany przez grey/msb (2010-11-12 08:23:50)

Dely, mam nadzieję, że nie będziesz miał mi tego za złe, ale zmuszony zostałem do opublikowania mojej treści e-mail'a do Ciebie.

Oto ona:

Cześć Danielu, Atari czcicielu, Bardzo proszę o zamieszczenie w news'ach niniejszego klipu (link poniżej):

http://www.youtube.com/watch?v=3H4Vc-lIVjY i podanie informacji o darmowym piwie na party-place (obecnie 100 litrów złocistego napoju Bogów za free) oraz licznych happy hours - darmowe sety wódki.

Pozdrawiam :)

Grey / Mystic Bytes

Jak widać w moim mail'u ANI RAZU nie użyłem słowa atrakcja. To nie ja napisałem newsa na AA i nie ja użyłem takiego słowa. Dwa tygodnie po party mam urodziny. Pomyślałem że miłą niespodzianką z tej okazji będzie darmowe piwo oraz sety wódki o konkretnych godzinach powtarzam  SETY WÓDKI, a NIE BECZKI.

Niestety, Sikor, nie wiem co w Tobie siedzi. Jesteś zawsze na NIE i krytykujesz wszystko w przysłowiowy "czambuł". Swoim zachowaniem zniechęcasz nie tylko potencjalnych gości SV, ale także mnie samego. A co najgorsze - sam na party nie jedziesz. Wszędzie gdzie się da siejesz defetyzm. Pytanie tylko - po co to robisz? Zaczepki co do samego Skiby nie ma co komentować...

Kochani, co do samych prac na compo - nie ukrywam że od kilku tygodni piszę mail'e do róźnych osób (także z zagranicy) o takowe "wsparcie" :) Sam koordynuję kilka projektów, załatwiam muzę, grafę itd. Jeśli wszyscy dotrzymają słowa - będziemy mieli prac w ilości, jakich nie widzieliśmy od lat na polskich parties - od małego Atari po Falcon'a. Nie chciałem o tym pisać, bo miało to być niespodzianką. Nie mogę jednak patrzeć na to, jak ktoś w tak "ordynarny" i (niestety) "chamski" sposób odlewa się na całą moją pracę i zaangażowanie.

Dziękuję wszystkim, którzy potrafią docenić wysiłek i zaangażowanie w SV - w imprezę dla wszystkich miłośników komputerów ATARI. Robię to dla Was i z myślą o Was.

Pozdrawiam.

p.s. Nie zamierzam więcej wypowiadać się w tym wątku. Wolę w dalszym ciągu skupiać się na sprawach SV.

Silly Venture - breaking the ATARI scene since 2000 ! :)

17

grey/msb napisał/a:

...Niestety, Sikor, (..) Zaczepki co do samego Skiby nie ma co komentować...

Nie zaczepki, tylko stwierdzenia, że nawet prostej nazwy ATARI nie jest w stanie zapamietać. Sama idea zacna, a do samego Skiby nic nie mam.

grey/msb napisał/a:

(..)Nie mogę jednak patrzeć na to, jak ktoś w tak "ordynarny" i (niestety) "chamski" sposób odlewa się na całą moją pracę i zaangażowanie.

Nie odlewa, ale wóda to przesada.
Btw: życzę wszystkim dobrej zabawy. Co do mojego defetyzmu - w dużej mierze podziękuj Hospesowi, po takim podejściu p*ę przyjazd na SV i wolę se wciskać moje przysłowiowe F5. Ty też do słownych nie należysz - jak się coś obiecuje, to należy obietnic dotrzymywać. Piszesz - jutro - robisz tydzień/dwa później. No comment.

Sikor umarł...

18 Ostatnio edytowany przez jury (2010-11-12 13:00:26)

Sikor napisał/a:

Ty też do słownych nie należysz - jak się coś obiecuje, to należy obietnic dotrzymywać. Piszesz - jutro - robisz tydzień/dwa później. No comment.

I KUR...A dotrzymał obietnicy, tyle że później. Sikor, nie mam nic do Ciebie ale ostatnio JEDYNIE JĘCZYSZ, ZRZĘDZISZ I NARZEKASZ!!!. Co ku...a z tego że napisał że zrobi coś jutro, czy TAK TRUDNO zrozumieć że skoro napisał że jutro a zrobił tydzień później TO MIAŁ JAKIEŚ POWODY KU TEMU i TOBIE i nam GÓ...O do tych jego powodów!!!. Przepraszam, ale już nie wytrzymałem.

Edit, po 5 minutach:
Ech, już mi przeszło, ale nie usunę tego. Rozumiem że bez pracy jest ciężko, że problemy zdrowotne też nie są fajne ( bo to wg mnie  w sporej mierze to są główne czynniki ) ale ja też jestem obecnie bez pracy, mam problem zdrowotny którego lekarze od 13 lat nie są w stanie nawet zdiagnozować ( 2 razy przez ten czas patrzyłem sobie na nadgarstki ) i to nie jest fajne, ale jakoś trzeba przeć do przodu. Mogę spróbować chociaż duchowo Ciebie jakoś wesprzeć. Może w przyszłym tygodniu ( użyłem słowa może bo nie wiem jak będzie, ale żebyś potem nie wypominał mi że nie jestem słowny ) wpadłbyś do mnie, posiedzimy przy Atari i pogadamy.

19

Nie raz ze strony Sikora wyszło stwierdzenie (gdy powstawały "wesołe produkcje tekstowe"), że lepiej robić cokolwiek, niż nie robić nic. Teraz jak Grey robi coś sporego (bo party to impreza która wymaga czasowego i materialnego zaangażowania) to właśnie Sikor potępia zlot - stary, gdzie tu konsekwencja?

20

Jury: zdanie jakie mam, takie mam i tyle.
Macgyver: zlotu nie potępiam, ale potępiam sposób obiecywania czegoś i niedotrzymywania obietnic, potępiam sposób wypowiedzi hospesa i parę innych rzeczy. A ludzikom i tak życzę udanej imprezy.

Sikor umarł...

21

Jako, że nie zaliczam się do aktywnych partyzantów, tak więc trochę mi niezręcznie zabierać głos, jednak postaram się dodać pozytywną wypowiedź, bo sprawa jest tego warta. Tak patrząc z boku, klinicznie i na zimno, na to co robi Grey by to party wypaliło, to jedyne co mi przychodzi do głowy to "gość jest niezły....naprawdę niezły". Zaczynając od ultra pozytywnego przekazu, bez najmniejszego nawet śladu zacietrzewienia, do wszystkich osób ze skłóconego jakby nie było środowiska, po stronę techniczną (witryna) i organizacyjną (zaplecze, atrakcje, zagraniczny desant). Czyli mamy ludka, który dla hermetycznego środowiska Atari postanowił stanąć na rzęsach i pokazać, że się da. Co do "kontrowersyjnego" Skiby, to moim zdaniem dla dobra sprawy można by było nawet zaprzęgnąć pajaców grubszego kalibru jak Wojewódzki czy Figurski, a i tak bilans końcowy byłby dodatni. Jeżeli chodzi o alkohol, to wszystko jest dla ludzi i zasada, że chcącemu nie dzieje się krzywda nadal obowiązuje, bo w końcu jak ktoś nad sobą nie panuje to może nawet przedawkować kisiel, a na zagranicznych party też się oranżady raczej nie pija. Prawdę powiedziawszy, to jak się patrzy na to, jak całe to przedsięwzięcie nabiera powoli realnych kształtów, to aż się chce przyjechać. Tak więc wydaje mi się, iż wszyscy powinni raczej dopingować Greya, żeby wszystko wypaliło, no i żeby mu się znowu chciało za rok, bo wtedy obok letniego party Ryśka na południowych kresach naszej pięknej krainy, mielibyśmy zimowe zamknięcie sezonu na północy. Tak więc kolego Grey, czoła chylę.

Dziękuję za wspólnie spędzone chwile... Na szczęście, póki co odejście z forum uważam za niemożliwe do realizacji. Jeszcze długo tak będzie... Witam.

22 Ostatnio edytowany przez jury (2010-11-17 23:35:33)

grey/msb napisał/a:

Kochani, co do samych prac na compo - nie ukrywam że od kilku tygodni piszę mail'e do róźnych osób (także z zagranicy) o takowe "wsparcie" :) Sam koordynuję kilka projektów, załatwiam muzę, grafę itd. Jeśli wszyscy dotrzymają słowa - będziemy mieli prac w ilości, jakich nie widzieliśmy od lat na polskich parties - od małego Atari po Falcon'a. Nie chciałem o tym pisać, bo miało to być niespodzianką. Nie mogę jednak patrzeć na to, jak ktoś w tak "ordynarny" i (niestety) "chamski" sposób odlewa się na całą moją pracę i zaangażowanie.

NOSZ KU..., to mogła być naprawdę miła niespodzianka, NIE mam nic do Ciebie że musiałeś to zdradzić broniąc się, bo też bym tak samo napisał w takiej sytuacji. Szkoda że niestety, echh.....

Sikor, PROSZĘ, jęcz sobie do czasu zlotu tylko w wątku o 16KB :P nie psuj SV i nie odbieraj grey'owi motywacji do organizacji zlotu. To już absolutny szczyt chamstwa, psuć komuś zlot na który i tak się nie jedzie! Co masz do tego czy uczestnicy będą tam zapijać się na śmierć czy bawić w koprofili :PPPPP, wybacz, mam jeden, chamski przekaz, spieprzaj od tego zlotu. Będziemy tam robić to na co przyjdzie nam ochota, nic TOBIE do tego.

23

Jury, p*.* się. Możecie tam nawet kopulować - mam to w dupie. Jak napisałem - nie jadę między innymi dzięki "zaproszeniu" przez Hospesa i wali mnie to, co tam będziecie robić: chlać, srać czy inne rzeczy. I tyle.

Sikor umarł...

24

Sikor,
czy ty aby nie przesadzasz???

Czemu chcesz odebrać Greyowi chęć i zaangażowanie w organizacji party???
Tylko ciągle narzekanie z Twojej strony
Twoje atari stoi i się kurzy może zrób intro 16kb... Jak nie na te to na inne party i tam pokaż wszystkim co potrafisz.
A nie tutaj marudzeniem na forum że to i tamto i owamto...

Tyle Sikorówki co razem wypiliśmy i nikomu to nie przeszkadzało.

25

@As: nie chodzi o sikorówke i picie, chodzi o zaproszenie mnie w inteligentny sposób przez Mystic Bytes (konkretnie - Hospesa).  Zasadniczo napisałem - życzę udanego party (szczerze). Co do picia - wkurwi*o mnie jawne stawianie tego jako atrakcji, ale ch*j mnie to obchodzi, tym bardziej teraz.
Moje Atari akurat się nie kurzy, przynajmniej nie tak jak Twoje Tomsy - i to w dużej mierze dzięki Tobie (thx za monitor), choć wcześniej łaziło sobie w B&W (jak mi Philips padł). W odróżnieniu od Ciebie - jak jeżdzę na party zazwyczaj coś wystawiam (zgodna, gów*o jakieś, ale zawsze), więc coś tam czasem dłubię. Choć ostatnio mi się odechciewa. Więc nie pierd*l, że tylko marudzę - lepiej popatrz na siebie.

Sikor umarł...